TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 23 Sierpnia 2025, 14:07
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Miasto Bolka i Lolka

Miasto Bolka i Lolka

Bielsko-Biała to kolebka polskiej bajki. Tu narodzili się najsłynniejsi bohaterowie: Bolek i Lolek, Reksio, Baltazar Gąbka. Podróżując szlakiem bajek koniecznie trzeba odwiedzić Centrum Bajki i Animacji OKO oraz ruszyć na ulice, aby zobaczyć rzeźby bajkowych bohaterów.

Kiedy redakcyjna koleżanka zaproponowała wakacyjny cykl związany z postaciami z bajek bardzo ucieszyłam się, ponieważ w rozmowach z mężem lub przyjaciółmi często lubię powracać do bajek z dzieciństwa. Chociaż moją ulubioną bajką był „Miś Uszatek” wyprodukowany w wytwórni w Łodzi (o tym napisze później moja koleżanka) to z sentymentem powracam też do Bolka i Lolka czy Reksia.

Wytwórnia filmów animowanych
Bielsko-Biała to miasto położone u podnóża gór, z malowniczymi pejzażami, ścieżkami rowerowymi i szlakami pieszymi, które zachęcają do rekreacji. Miasto nazywane jest Małym Wiedniem, ponieważ swój architektoniczny splendor zawdzięcza wykształconym w Wiedniu architektom. Najwięcej gmachów wzniesiono w XIX wieku. Te okazałe budowle to ratusz, dworzec kolejowy, teatr, poczta główna, katolickie i ewangelickie świątynie oraz nieistniejące już synagogi.
Pierwszym i głównym obiektem na szlaku bajkowym jest Studio Filmów Rysunkowych. To najstarsza polska wytwórnia filmów animowanych. Studio powstało w 1947 roku w Katowicach, a rok później na stałe przeniosło się do Bielsko-Białej. Najpierw mieściło się w wilii przy ul. Mickiewicza, a po kilku miesiącach rozpoczęło działalność w budynku przy ul. Zdrojowej. Obecnie wytwórnia znajduje się w zabytkowej wilii Rotha z 1880 roku przy ul. Cieszyńskiej 24.
Studio, które założył malarz Zdzisław Lachur, na trwałe wpisało się w polską kulturę. Tutaj powstały takie postacie jak Bolek i Lolek, Reksio, Baltazar Gąbka, Pampalini i Kapitan Kliper. W wytwórni zrealizowano ponad 1000 filmów animowanych, w tym dziewięć pełnometrażowych. Pierwszy z nich „Wielka Podróż Bolka i Lolka” został sprzedany do 86 krajów świata. Film rysunkowy „Gwiazda Kopernika” z 2009 roku został wyróżniony i nagrodzony na sześciu festiwalach w kraju i za granicą. Studio pracuje nad kolejnymi projektami. Najnowszą produkcją jest „Bańka-Fruwańka”. „W pilotażowym odcinku serii „Bystre Oczka”, Biedronka Onka i Ślimak Mak przenoszą maluchy w fascynującą podróż po świecie bańki mydlanej. Seria przygotowana jest dla dzieci w wieku 2-4 lata, również tych z różnymi dysfunkcjami wzroku, dla których odcinek kończy się ćwiczeniem wzroku i pomysłem na zabawę. Animacja została utrzymana w kontrastowych kolorach z małą ilością elementów, dużymi postaciami oraz spokojną narracją, w celu dotarcia do najmłodszych widzów” – czytamy w opisie bajki.

Od kreski po dźwięk
Obok Studia Filmów Rysunkowych 25 maja br. zainaugurowało swoją działalność Interaktywne Centrum Bajki i Animacji OKO. „Interaktywne Centrum Bajki i Animacji OKO to wystawy, Kino Kreska - kino dla dużych i małych, zajęcia edukacyjne i wydarzenia artystyczne. Tu wszystko jest możliwe i każdy może być, kim chce. Zasady są proste - co by się nie działo, kończy się happy endem. A po drodze - dużo śmiechu, zabawy, działania i tworzenia. Główną atrakcją OKA jest interaktywna wystawa stała zlokalizowana na dwóch kondygnacjach budynku. Całość ekspozycji została zaprojektowana tak, by przeprowadzić zwiedzających przez najważniejsze zagadnienia związane z procesem tworzenia klasycznej animacji rysunkowej. Całość, poza wiedzą, dostarcza wizytującym wystawę dużej ilości rozrywki i zabawy. Ekspozycja została podzielona na przestrzenie tematyczne” – czytamy na stronie Centrum.
Zaraz po przyjeździe do Bielsko-Białej skierowałam się do tego obiektu. Spotkałam tutaj rodziców z dziećmi, a także dziadków z wnukami. Zwiedzając wystawę zauważyłam, że to miejsce zarówno dla dzieci, jak i dorosłych jest miejscem wielu fascynujących doznań, a dla milusińskich staje się inspiracją do tworzenia własnych ścieżek artystycznej kariery. Jak wyjaśnił mi pan Jarosław Ciołek, zwiedzający mogą dowiedzieć się, jak powstaje film rysunkowy: od pierwszej postawionej kreski, przez stworzenie postaci, tła aż po ożywienie i udźwiękowienie obrazu. Dziecko może samodzielnie wcielić się w rolę reżysera i stworzyć własną animację. Więcej tajników nie będę zdradzać, bo najlepiej jak sami zabierzecie w to miejsce swoje dzieci, a przy okazji przypomnicie sobie bajki z własnego dzieciństwa. W centrum znajduje się także sala kinowa i kawiarenka.

Bajkowy szlak
Po wyjściu z Centrum Bajki i Animacji OKO postanowiłam przejść szlakiem bajek. Najpierw spotkałam rzeźbę Reksia, która znajduje się przy fontannie pomiędzy ulicami 11 Listopada a Stojałowskiego. Ten uroczy piesek do dziś podbija serca widzów. Przez 23 lata powstało 65 odcinków przygód z udziałem Reksia. Obok znajduje się ławeczka, na której siedzi Lechosław Marszałek, twórca postaci Reksia i reżyser większości odcinków. Pan Lechosław głównego bohatera zaczerpnął z życia, ponieważ miał suczkę Trolę terierkę ostrowłosą i to właśnie ona była pierwowzorem bajkowego pieska.
Na placu przy ul. Mostowej między budynkami galerii Sfera natrafiłam na rzeźbę Bolka i Lolka. Pierwszy film o przygodach tych dwóch sympatycznych braci pojawił się na ekranach jesienią 1963 roku. Pomysłodawcą serialu był Władysław Nehrebecki, a pierwowzorami głównych bohaterów jego dwaj synowie Romek i Janek. Powstało ponad 180 krótkich filmów o przygodach Bolka i Lolka oraz dwa filmy pełnometrażowe: „Wielka podróż Bolka i Lolka” oraz „Bolek i Lolek na Dzikim Zachodzie”.
Smoka Wawelskiego, Bartłomieja Bartoliniego Herbu Zielona Pietruszka, czyli postacie z popularnego serialu „Porwanie Baltazara Gąbki” oraz samochód, którym podróżowali, można zobaczyć na ul. 11 Listopada na wysokości placu Wojska Polskiego. Tuż obok stoi rzeźba Szpiega z Krainy Dreszczowców – Don Pedra de Pommidore, który w filmowym wcieleniu prześladował Baltazara Gąbkę i jego przyjaciół.
W 2019 roku nad rzeką Białą, w rejonie tzw. Krzywego mostku, nieopodal bielskiego ratusza odsłonięto rzeźbę Pampaliniego. To wyjątkowo sympatyczny, choć nieco niezdarny łowca zwierząt – bohater trzynstoodcinkowego serialu z lat 70. XX wieku.

Żaby w centrum miasta
Kiedy już jesteśmy na placu Wojska Polskiego to w narożnikach fontanny można zobaczyć dwie rzeźby przedstawiające żaby. Nawiązują one do tych, które zdobią przyległą do placu słynną secesyjną kamienicę „Pod Żabami”. Jedna z rzeźb to żabi flecista opierający się jedną z płetwiastych nóg o niewielką beczkę. Druga żaba siedzi na krawędzi fontanny, a w łapce trzyma parasol.
W tym miejscu powrócę do kamienicy „Pod Żabami”, która znajduje się na rogu placu Wojska Polskiego i ul. Targowej, naprzeciwko ewangelickiego kościoła Marcina Lutra. Powstała ona w 1903 roku, według projektu architekta Emanuela Rosta, juniora. Pierwotnie mieściła się tu winiarnia Rudolfa Nahowskiego. Dekoracyjna elewacja budynku imituje mur pruski, nad wejściami znajdują się wykusze, a w centralnej części pseudowieża. Na ścianie północnej znajdują się płaskorzeźby owadów oraz portal (od strony ul. Targowej) z figurami dwóch żab, ubranych we fraki. Jedna gra na mandolinie, zaś druga trzyma w jednej ręce fajkę, a w drugiej kieliszek, opierając się na beczce, najprawdopodobniej beczce wina. W 2019 roku kamienica otrzymała zrekonstruowane według zdjęć historycznych poszycie dachowe wykonane z dachówki „karpiówki” w kolorach pomarańczowym i zielonym.

Inne atrakcje
W Bielsku-Białej nie brakuje innych ciekawych miejsc dla dzieci. Warto wybrać się na Bulwary Młodości, gdzie wśród zieleni czekają place zabaw, zewnętrzna siłownia, tor rolkowy, ścieżki rowerowe. Są huśtawki, bujaki, zjeżdżalnia wewnątrz konika polnego, a mrówka kryje linowe instalacje wspinaczkowe.
Z pewnością ciekawy będzie wjazd kolejką gondolową na Szyndzielnię. W pobliżu górnej stacji wybudowano wieżę widokową, skąd rozpościera się wspaniała panorama. Z kolei na Stefance (Kozia Góra) czeka plac zabaw „Kozia Chata”, zapewniający wiele atrakcji. Można też udać się na spacer w Dolinę Wapienicy. Wygodną aleją pośród drzew dociera się do zapory na zbiorniku wodnym.
Warto odwiedzić Teatr Lalek Banialuka, który ma w swojej ofercie przedstawienia dla małych i dużych, organizuje też warsztaty animacji i aktorstwa dla różnych grup wiekowych.

Pod opieką św. Mikołaja
Na szlaku nie mogło zabraknąć kościoła. W pobliżu Centrum Bajki i Animacji OKO, czyli w centrum bielskiego Starego Miasta, stoi katedra pw. św. Mikołaja z charakterystyczną wieżą przypominającą włoskie kampanile. Mimo że kościół ma XV-wieczne pochodzenie, trudno w nim dostrzec typowo gotyckie elementy. To efekt przebudowy z ubiegłego wieku. Nadała ona świątyni wygląd neoromański. We wnętrzu można się doszukać wielu stylów. Z bogactwem form artystycznych współgra ciekawa historia kościoła. Kilkakrotnie trawił go pożar, zamieniono go na zbór luterański, był wreszcie rabowany przez żołdaków. W 1992 roku kościół św. Mikołaja podniesiono do rangi katedry diecezji bielsko-żywieckiej.
W tym miejscu trochę historii. Początki świątyni wiążą się ściśle ze Starym Bielskiem, gdzie do połowy XV wieku funkcjonował najstarszy kościół parafii św. Mikołaja. Dopiero książę cieszyński Wacław I, po wybudowaniu w latach 1443-1447 gotyckiego kościoła w obecnym miejscu, przeniósł również siedzibę probostwa. W ten sposób św. Mikołaj, popularny w średniowieczu patron kupców, został opiekunem miasta nad Białą. W XVI wieku reformacja zdobyła w Bielsku wielu zwolenników. Dlatego główną świątynię w 1559 roku zamieniono na luterański zbór. Pozostał w rękach ewangelików do 1630 roku, kiedy to podczas nasilenia kontrreformacji katolicy odebrali go siłą. W 1682 roku kościół obrabowali węgierscy powstańcy, walczący z Habsburgami. Niestety żołnierze nie poprzestali na rabunku – przed świątynią zamordowali proboszcza ks. Krzysztofa Buriana. Świątynia wiele razy stawała w płomieniach. Kroniki zanotowały najdotkliwsze pożary z lat: 1659, 1750, 1808. Na szczęście parafia zawsze miała możnych protektorów, którymi byli kolejni właściciele bielskich dóbr. Najpierw więc Sunneghowie pomogli odbudować kościół w stylu barokowym, później Sułkowscy – w stylu barokowo-klasycystycznym. W latach 1908-1910 kościół przebudowano po raz kolejny, nadając mu kształt, który przetrwał do dnia dzisiejszego. Efektowną fasadę kościoła najłatwiej podziwiać z placu św. Mikołaja. Jest ona dziełem wiedeńskiego architekta, Leopolda Bauera, ucznia słynnego Otto Wagnera. Stworzył on klasycznie neoromański portal główny. Nad nim wznosi się wysoka na 61 metrów wieża, nawiązująca do włoskich kampanili (wolno stojących dzwonnic). Wnętrze, utrzymane w ciepłych kolorach, sprawia wrażenie spokojnej elegancji. W ołtarzu głównym znajduje się tryptyk z obrazem św. Mikołaja, ratującego rozbitków na morzu z 1845 roku. Z boku jest kaplica Matki Boskiej Częstochowskiej z cudownym wizerunkiem Madonny z XVII wieku. Okna zdobią XIX- i XX-wieczne witraże. Nad chórem znajdują się 51-głosowe organy z 1920 roku.
W ciągu dnia w katedrze można pomodlić się w kaplicy, gdzie w dni powszednie Najświętszy Sakrament wystawiony jest w godz. od 8.30 do 18.30, a w niedzielę i święta w godz. od 13.30 do 18.30. Msze św. w dni powszednie odprawiane są o godz. 7.00, 8.00 i 18.30, a w niedziele i święta o godz. 6.30, 8.00, 9.30, 11.00, 12.30, 18.30 i 20.00.

Tekst i zdjęcia Ewa Kotowska - Rasiak

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!