Matka Odkupiciela
Kult Maryi rodzi czasami nieporozumienia i kontrowersje.Jaka jest jej relacja do Chrytusa i Kościoła?
W encyklice o Matce Bożej Jan Paweł II wiernie podąża za nauczaniem Soboru Watykańskiego II. W papieskiej encyklice widoczna jest troska, aby w niczym nie wykroczyć poza stałą wykładnię, zaktualizowaną przez soborowe magisterium. Mariologia mogłaby stać się materią snucia i wywoływania rozmaitych kontrowersji. Papież wyraźnie chciał uniknąć oryginalnych spekulacji i tym samym wskazał podobną drogę Kościołowi i jego wiernym.
Redemptoris Mater – maryjna encyklika Jana Pawła II – stanowi rozważanie tajemnicy Matki Bożej w relacji do Chrystusa i Kościoła. Nie jest zatem wyłożeniem określonego aspektu dogmatycznego, opisem np. przywilejów i cnót Bogurodzicy ani też przedstawieniem zasad i znaczenia kultu maryjnego. Tym zagadnieniom poświęcone były dokumenty doktrynalne wielu poprzednich papieży, które przywołuje niekiedy Jan Paweł II. Teraz chodzi mu jednak o kontynuację i wyjaśnienie maryjnego nauczania Soboru Watykańskiego II, zawartego zwłaszcza w ósmym rozdziale konstytucji Lumen gentium.
Podstawowy wymiar mariologii Soboru
Jan Paweł II, uczestnik Soboru i współautor jego tekstów czuł się w ogromnej mierze jego spadkobiercą. Uważał się za zobowiązanego do upowszechniania i wdrażania soborowego magisterium, tym bardziej, że przypadło mu w udziale urzeczywistnianie w decydującym stopniu dorobku Soboru jako papieżowi wybranemu na urząd Piotrowy w posoborowej epoce chaosu i zamętu, w którym pogrążał się zachodni katolicyzm. Jan Paweł II podkreślał w encyklice obowiązek wierności przekazowi Vaticanum II. Dlaczego chciał ,,uwydatnić szczególną obecność Bogarodzicy w tajemnicy Chrystusa i Jego Kościoła”?
Odpowiada w tej kwestii następująco: ,,Jest to bowiem podstawowy wymiar, który wynika z mariologii Soboru”. Soborową motywację przypomniał ponadto i wzmocnił Nadzwyczajny Synod Biskupów zwołany w 1985 roku w 20 lat po zakończeniu Soboru, aby przyjrzeć się implementacji zamierzonej odnowy i zrewidować rozmaite mankamenty. Jan Paweł II podtrzymuje stanowisko Synodu z 1985 roku, który ,,wezwał wszystkich do tego, aby wiernie podążali za nauką i wskazaniami Soboru”. Dlaczego, zdaniem papieża, ta nauka i wskazania, w tym również rozdziały dotyczące mariologii, są tak ważne dla współczesnego Kościoła, a nawet świata? Ponieważ, uważa Jan Paweł II, ,,w nich – w Soborze i w Synodzie – zawiera się to, co sam Duch Święty pragnie «powiedzieć Kościołowi» na współczesnym etapie dziejów”. Mowa Ducha Świętego domaga się ,,ponownego i pogłębionego odczytania”. W tym, co odnosi się do Matki Bożej, służyć temu dziełu ma zarówno encyklika, jak też zapowiedziany i ogłoszony również w jej tekście Rok Maryjny, który trwał w Kościele powszechnym od 7 czerwca 1987 (uroczystość Zesłania Ducha Świętego) do 15 sierpnia 1988 roku (uroczystość Wniebowzięcia). W Polsce, jak wiadomo, obchody przedłużono do uroczystości Niepokalanego Poczęcia, 8 grudnia 1988 roku.
Redemptoris Mater można potraktować jako rozbudowany komentarz do nauki soborowej, stąd encyklika zawiera liczne cytaty z Lumen gentium zestawione niejako z kluczowymi dla mariologii fragmentami Nowego Testamentu. Pewne znaczenie ma także wypowiedź Pawła VI z okazji zakończenia III sesji Soboru (21 listopada 1964 roku) ogłaszającą Maryję Matką Kościoła. Jan Paweł II sam tak właśnie zdefiniował cel i zadanie swojego dokumentu: rozważania w nim umieszczone mają uświadomić i przypomnieć to, ,,co Sobór powiedział o Bogarodzicy Dziewicy obecnej w tajemnicy Chrystusa i Kościoła”, przy czym chodzi ,,nie tylko o samą naukę wiary”, o samą doktrynę i teologię, ,,ale także o życie z wiary – w tym wypadku więc o autentyczną «duchowość maryjną» w świetle całej Tradycji, a w szczególności o taką duchowość, do jakiej wzywa nas Sobór”. Akcent położony na perspektywę ,,życia z wiary” zgadza się w ogólności z pastoralną orientacją Soboru, który nie chciał definiować nauki dogmatycznej Kościoła, ale odnowić rozumienie wiary w świadomości współczesnych i poprzez codzienne zaangażowanie przepoić nią życie chrześcijan, pośrednio zaś dotrzeć też do świata w aktualnym jego kształcie.
Maryja w pielgrzymce wiary ludu Bożego
Pastoralne i ,,egzystencjalne” nastawienie Soboru przejawiło się w wyeksponowanej przezeń wizji Kościoła jako pielgrzymującego ludu Bożego. ,,Sobór Watykański II – potwierdza Ojciec Święty – mówi o Kościele pielgrzymującym, czyniąc analogię z Izraelem Starego Przymierza wędrującym przez pustynię”. Przyjęcie dynamicznej, zakładającej ruch i przemieszczanie się, koncepcji Kościoła i zbawienia domagało się włączenia w nią w nowy sposób Maryi. Sobór uczynił to, gdy między innymi, oświadczył w Lumen gentium, że błogosławiona Dziewica ,,szła naprzód w pielgrzymce wiary i utrzymała wiernie swe zjednoczenie z Synem aż do Krzyża”.
Czerpiąc inspirację z powyższego obrazu papież rozważa obszernie w encyklice udział Matki Bożej w wędrówce wiary ludu Bożego. Pisze np.: ,,Właśnie na tej drodze-pielgrzymce Kościoła poprzez przestrzeń i czas, a bardziej jeszcze poprzez dzieje ludzkich dusz, Maryja jest obecna jako Ta «błogosławiona, która uwierzyła», jako Ta, która «szła naprzód w pielgrzymce wiary», uczestnicząc jak żadne inne stworzenie w tajemnicy Chrystusa”. W zgodzie więc ze swoją dominującą treścią encyklika nosi podtytuł ,,o błogosławionej Maryi Dziewicy w życiu pielgrzymującego Kościoła”.
Dziedzictwo dogmatów i doktryny papieży
O kulcie należnym Maryi i o jej wzniosłej godności mówili w swoich fundamentalnych dokumentach poprzedni papieże, których nauczanie i stanowisko musi oczywiście być zakładane w Redemptoris Mater. Nade wszystko Pius IX w bulli Ineffabilis Deus (z 8 grudnia 1854 r.) określił ex cathedra nieomylną naukę dogmatyczną o Niepokalanym Poczęciu, posługując się argumentacją Ojców i wielu świętych Doktorów, według których Maryja została odkupiona w wyjątkowy sposób ze względu na przewidziane przez Boga zasługi męki i śmierci jej Syna. Obfitość i nadmiar łaski sprawiły, że ją, wybraną od wieków na Matkę Słowa Wcielonego, Bóg uchronił od dziedzictwa grzechu pierworodnego zanim Odkupienie dokonało się na krzyżu w znaczeniu powszechnym i historycznym. Do daty ogłoszenia dogmatu nawiązywali potem Pius X (encyklika Ad diem illum z 2 lutego 1904 roku z okazji 50-lecia wydarzenia) oraz Pius XII (encyklika Fulgens corona z 8 września 1953 roku złączona z Rokiem Maryjnym 1954 roku i poprzedzająca 100. rocznicę Ineffabilis Deus). Z imieniem Piusa XII łączy się, rzecz jasna, proklamowanie ex cathedra kolejnego dogmatu mariologicznego.
Konstytucją apostolską Munificentissimus Deus z 1 listopada 1950 roku sformułowana została nieomylna nauka o wniebowzięciu. Jan Paweł II bierze pod uwagę to uwzględnione również przez Sobór dziedzictwo wieków, wspominając także magisterium swojego bliższego poprzednika Pawła VI, czyli jego encyklikę Christi Matri Rosarii (15 września 1966 roku) oraz adhortacje Signum magnum (13 maja 1967 roku) i Marialis cultus (2 lutego 1974 roku). Zwłaszcza ten ostatni dokument stał się ważny dla określenia podstaw i kryteriów czci Matki Bożej w epoce zainaugurowanej w Kościele przez Sobór.
Warto może w tym kontekście przywołać tradycyjne rozróżnienie i hierarchie w dziedzinie kultu. Istnieje kult świętych, nazywany dulia, polegający na okazywaniu im czci i uciekaniu się do ich wstawiennictwa oraz kult nazywany latria – adoracja i uwielbienie zastrzeżone dla samego Boga. ,,W czci okazywanej stworzeniom pierwsze miejsce zajmuje kult Najświętszej Maryi Panny, ponieważ jako Matka Boża pozostaje ona w znacznie zażylszej przyjaźni ze swoim Synem niż jakikolwiek inny święty i jest powszechną pośredniczką pomiędzy Nim a nami; kult, na jaki zasługuje i jaki otrzymuje od nas, jest nazywany hyperdulia” (José Antonio Ureta).
Ks. Piotr Jaroszkiewicz
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!