Liturgia w odnowie
W komunikacie z 319. zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski we Wrocławiu z roku 2003 czytamy: „Czterdzieści lat temu, 11 października 1962 roku, rozpoczęły się obrady Soboru Watykańskiego II, który stanowi największe wydarzenie w życiu Kościoła w minionym stuleciu. Rocznica ta skłania nas dziś do wyrażenia wdzięczności Bogu za ten wielki dar dla Kościoła. Zobowiązuje ona jednocześnie do ciągłego wnikania w nauczanie soboru dotyczące głoszenia Ewangelii współczesnemu światu”. Te słowa biskupów polskich są wciąż aktualne. Uprzywilejowanym i szczególnym miejscem głoszenia Ewangelii jest liturgia Kościoła. Doskonale rozumieli to Ojcowie soboru zajmując się w pierwszym rzędzie przygotowaniem dokumentu dotyczącego reformy liturgii. Owocem wcześniejszych działań ruchu liturgicznego i prac różnych komisji soborowych było wydanie 4 grudnia 1963 roku Konstytucji o liturgii Sacrosanctum Concilium. W grudniu 2013 roku będziemy obchodzić pięćdziesiąte urodziny tego dokumentu.
Każdy jubileusz jakiegoś ważnego wydarzenia stwarza okazję do różnych podsumowań, bilansów i prognoz. Trudno więc przejść obojętnie obok okrągłej rocznicy uchwalenia Konstytucji Sacrosanctum concilium. Z jednej strony dojrzały wiek pięćdziesięciu lat nakazuje z szacunkiem odnieść się do jubilatki, a z drugiej strony, w kontekście ożywionych dyskusji i krytycznych głosów dotyczących reformy liturgicznej, trudno nie postawić pytania: co wydarzyło się w liturgii przez te pięćdziesiąt lat? Odpowiadając na wezwanie zamieszczone przez Ojca Świętego Jana Pawła II w Liście apostolskim Tertio millennio adveniente należy dokonać rachunku sumienia z przyjęcia i realizacji nauki soboru oraz zapytać: „Czy liturgia jest przeżywana jako ‘źródło i szczyt’ życia Kościoła, zgodnie z nauczaniem Konstytucji o liturgii Sacrosanctum concilium?”.
Poniższe refleksje, które chcemy podjąć na łamach „Opiekuna” nie pretendują do kategorycznej i jednoznacznej odpowiedzi na postawione pytania, ponieważ nie pozwalają na to ramy artykułu. Przedstawiając konkretne fakty, chciałbym w kolejnych artykułach mojego cyklu zatrzymać się na najbardziej uchwytnych, zauważalnych i pozytywnych owocach reformy liturgicznej.
Głównym celem reformy liturgicznej przygotowywanej dużo wcześniej przez ruch liturgiczny i wyrażonej w Konstytucji o liturgii było doktrynalne, pastoralne i duchowe odnowienie życia w Kościele poprzez czynne, świadome, aktywne i owocne uczestnictwo w liturgii. W realizacji założonego celu miało pomóc nowe i przede wszystkim pogłębione teologicznie ujęcie liturgii. Ubogacenie doktrynalne jest może najmniej widoczne, ale z całą pewnością podstawowe dla dokonania prawdziwej odnowy. Sobór umieścił liturgię w przestrzeni dokonującej się nieustannie historii zbawienia. Na etapie Kościoła poprzez liturgię Chrystus zmartwychwstały kontynuuje wykonywanie swego urzędu kapłańskiego. W niej przez znaki widzialne wyraża się, i w sposób właściwy poszczególnym znakom urzeczywistnia uświęcenie człowieka, a mistyczne Ciało Jezusa Chrystusa wykonuje całkowity kult publiczny (KL 7). Według tej syntetycznej „definicji” uświęcenie człowieka i oddawanie kultu stanowią dwa konstytutywne i nawzajem się warunkujące elementy liturgii. Dzięki wielorakiej obecności Chrystusa liturgia jest miejscem spotkania i zbawczego dialogu Boga z człowiekiem. Za pośrednictwem Chrystusa w Duchu Świętym dokonuje się święta wymiana i dialog między Bogiem, który zbawia i uświęca, a człowiekiem, który odpowiada na działanie Boga aktami kultu i swoim życiem. Należy zwrócić uwagę na dynamiczną obecność Chrystusa w celebracjach liturgicznych.
ks. Dariusz Kwiatkowski
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!