TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Lipca 2025, 10:57
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Kult św. Józefa w wieku IV po Chr.(11)

Kult św. Józefa w wieku IV po Chr.(11) 

Wraz z pojawieniem się nowego tłumaczenia Pisma Świętego, pojawiło się wiele biblijnych komentarzy dotyczących św. Józefa.

Pod koniec IV wieku po Chr. duchownym i wiernym doskwierał brak solidnego tłumaczenia Pisma Świętego. W zasadzie tylko ci, którzy posługiwali się greką, mieli dostęp do pełnego tekstu biblijnego. Postanowił zmienić to pochodzący z Hiszpanii papież Damazy, który zlecił św. Hieronimowi (ok. 340-420) rewizję dostępnych dotąd tłumaczeń, w celu poprawnego ich ujednolicenia w języku łacińskim. Hieronim, który wywodził się ze Strydonu (dzisiejsza Chorwacja) temu dziełu poświęcił 22 lata swojego życia. Owocem jego tytanicznej pracy było tłumaczenie zwane Wulgatą, które zaliczyć można do najważniejszych przekładów w historii Kościoła.

Mieszkaniec Betlejem
Nie bez powodu mówi się, że kontakt ze Słowem Bożym zmienia człowieka. Pięknym tego przykładem jest właśnie św. Hieronim. W wielu tekstach dotyczących jego młodości czytamy, iż był człowiekiem bardzo porywczym i gwałtownym. Jednak z czasem swoje wady przekuł na zalety i gwałtowność stała się motorem napędowym jego pracowitości.
Sam Hieronim uważany był za wielkiego intelektualistę, który bez reszty potrafi oddać się zleconemu zadaniu. Kiedy Damazy polecił mu przygotowanie biblijnego tłumaczenia z języków oryginalnych (hebrajskiego i greki) postanowił udać się w podróż, która już na zawsze miała zmienić jego życie i zbliżyć go do św. Józefa. Mianowicie św. Hieronim postanowił zamieszkać w Betlejem, w najbliższym sąsiedztwie Groty Narodzenia Pańskiego. W tym niezwykłym miejscu, w bardzo surowych warunkach, spędził kilkadziesiąt lat i tam też zakończył swój ziemski żywot. Do dzisiaj wierni pielgrzymujący do Betlejem mogą odwiedzić grotę św. Hieronima, znajdującą się w podziemiach Bazyliki Narodzenia. Nie ulega wątpliwości, że wiele spraw w życiu Hieronima ułożyło się w ten sposób, aby lepiej zrozumiał św. Józefa.

W co wierzymy?
W niewielkim dziele Adversus Helvidium poświęconym głównie św. Józefowi, Hieronim stawia nam bardzo ważne pytanie. Otóż każe nam zastanowić się nad tym, w co wierzymy? Jego zdaniem wiele błędnych opinii, również o św. Józefie powstało w skutek naiwności i dawania wiary temu, czego w Biblii nie ma. Hieronim bardzo mocno napomina, by zawsze wtedy, kiedy mamy jakieś wątpliwości, zaglądać do Pisma Świętego po to, żeby zobaczyć, co na ten temat mówi Słowo Boże. Jego zdaniem zbyt często naszą wiarę opieramy na czymś, co nie istnieje. Hieronim podaje nam przykład: „Gdybyśmy chcieli wziąć pod uwagę same ewentualności, moglibyśmy wówczas twierdzić, że Józef miał wiele żon, albowiem wiele ich miał Abraham, wiele Jakub, a z tych żon pochodzą bracia Pańscy, jak to wielu zmyśla nie tyle w pobożnej, ile w zuchwałej lekkomyślności. Ty twierdzisz, że Maryja nie pozostała dziewicą, ja natomiast mam prawo stwierdzić coś więcej, mianowicie, że Józef również zachował dziewictwo, aby z tego małżeństwa narodził się syn dziewiczy”. Hieronim wypowiada się w sposób bardzo precyzyjny. Zauważa, że ludzie mają tendencje do dawania wiary sprawom i treściom, które na to nie zasługują. Tak jest do dnia dzisiejszego. Wielu woli dawać wiarę prowokatorom i zwodzicielom, zamiast uwierzyć Bogu, który przemawia do nas na kartach Pisma Świętego.

Dlaczego z zaślubioną?
W komentarzu do Ewangelii św. Mateusza mieszkający w Betlejem Hieronim zadaje ciekawe pytanie. Dlaczego Jezus począł się z dziewicy zaślubionej, a nie po prostu dziewicy? Dlaczego dziewiczość Maryi musiała być chroniona małżeństwem z Józefem? Hieronim podaje nam cztery odpowiedzi, które rzucają nowe światło na rolę św. Józefa w tajemnicy Wcielenia. Otóż jego zdaniem pierwszym powodem jest chęć ukazania szlachetnego pochodzenia Maryi poprzez królewską genealogię Józefa. Po drugie, chodziło o to, by Maryja nie została ukamienowana jako cudzołożnica. Stałoby się tak, gdy poczęła Jezusa jako dziewica niezamężna. Po trzecie według Hieronima, Maryja dzięki małżeństwu z Józefem otrzymała niezbędną pomoc w trakcie ucieczki do Egiptu.
Ostatnia odpowiedź św. Hieronima jest zaskakująca. Na początku zaznacza, że odnosi się do myśli św. Ignacego Antiocheńskiego i rozwija jego przemyślenia. Pisze następująco: „Po czwarte, męczennik Ignacy dodaje jeszcze czwartą przyczynę, dlaczego począł się z zaślubionej, żeby mianowicie narodzenie jego pozostało w tajemnicy przed szatanem, który będzie mniemał, iż narodził się z żony, a nie z dziewicy”. Bez wątpienia ten sensacyjny wątek zasługuje na więcej uwagi i z pewnością do niego w stosownym momencie powrócimy. Dzisiaj chciałbym zwrócić nasze spojrzenie tylko na jedną kwestię. Otóż, św. Hieronim bardzo jasno pokazuje nam, że Pan Bóg jest ponad wszystkim i wszystkimi. Owszem zły duch jest przebiegły i może bardzo nam zaszkodzić, ale szatan nie jest Bogiem. Zły jest upadłym aniołem, a anioł jest stworzeniem. Stwórca zawsze jest potężniejszy od stworzenia. Myślę, że to dobra lekcja dla tych, którzy myślą, że diabeł jest równy Bogu. Otóż nie! Jeśli będziemy naśladować św. Józefa w jego bliskości z Bogiem to szatan nie zrobi nam krzywdy, bo Bóg nas zawsze obroni.
Czy Józef miał inne dzieci?
W pierwszych wiekach chrześcijaństwa pytanie to powracało wielokrotnie. Zastanawiając się nad rozwojem kultu św. Józefa, powracaliśmy już do tego pytania kilka razy. Do tej pory wszyscy wymienieni autorzy stanowczo stwierdzali, że św. Józef całe życie przeżył w dziewictwie. Co na temat rzekomych dzieci św. Józefa twierdził św. Hieronim? Oto jego odpowiedź: „Niektórzy zwolennicy bredzenia apokryfów fantazjują, że bracia Pana są synami Józefa z innej żony, a nawet wymyślają jakąś kobietę o imieniu Melcha albo Escha. Tak jak to ujęliśmy w książce, którą napisaliśmy przeciwko Helwidiuszowi, rozumiemy, że bracia Pana nie są synami Józefa, lecz kuzynami Zbawiciela, dziećmi Marii [żony Kleofasa], ciotki ze strony matki Pana, o której mówiono, że jest matką Jakuba Mniejszego, Józefa i Judy. To ich nazwano braćmi Pana w innym fragmencie Ewangelii. W całym Piśmie Świętym kuzyni nazywani są braćmi”.
Jest to bardzo wiarygodna i szczegółowa odpowiedź. Trudno przypuszczać, by osoba tak kompetentna, solidna, uczona jak Hieronim, mogła zmyślić swoją argumentację. Hieronim kilkadziesiąt lat mieszkał w Betlejem, słyszał co w przekazie ustnym mówiono o Józefie, studiował Pismo Święte i komentarze biblijne, dlatego jego interpretację możemy śmiało uznać za rzetelną.
Rozważone dziś teksty Hieronima o Świętym Józefie to tylko niewielka część jego wypowiedzi o prostym Cieśli z Nazaretu. W historii rozwoju kultu Świętego Józefa dochodzimy do pewnego przełomu, ponieważ od wypowiedzi o zasięgu lokalnym przechodzimy do wypowiedzi o dalekim zasięgu. To dokonało się właśnie dzięki św. Hieronimowi, który w swoich i późniejszych czasach był bardzo znany. Pan Bóg w sposób wyraźny posłużył się nim, aby o skromnym Józefie z Nazaretu było trochę głośniej. ■

Ks. Jakub Bogacki

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

~ Kami:-)
2024-03-07  /  20:26

Dziękuję za przybliżanie postaci św. Józefa. Mam nadzieję, że w końcu wybiorę się do Kalisza by dotrzeć do Sanktuarium.
Pozdrawiam