Ks. jan Nepomucen Sobczyński- społecznik i bibliofil
Przypadająca w 2022 roku 80. rocznica śmierci zasłużonego dla Kalisza ks. Jana Nepomucena Sobczyńskiego stała się dobrą okazją do przypomnienia jego sylwetki i dorobku. Już 30 marca o godz. 18.30 ks. prałat Adam Modliński zaprasza do katedry w Kaliszu na Mszę Świętą w intencji śp. ks. Sobczyńskiego celebrowaną przez biskupa kaliskiego Damiana Bryla.
Wydarzeniem towarzyszącym będzie wystawa przygotowana przez Miejską Bibliotekę Publiczna im. Adama Asnyka w Kaliszu: „Ks. Jan Nepomucen Sobczyński (1861-1942): duchowny, społecznik, bibliofil”. Z kolei na 30 maja planowane jest sympozjum popularnonaukowe prezentujące osobę, życie i dzieło ks. Sobczyńskiego.
Wikariusz, a potem wykładowca
Obowiązki proboszcza parafii św. Mikołaja w Kaliszu ks. Jan Nepomucen Sobczyński objął 11 kwietnia 1901 roku. Informująca o tym fakcie „Gazeta Kaliska” tak przedstawiła nowego kapłana: „Osoby bliżej go znające oddają szczere pochwały jego uprzejmemu obejściu, nauce i zamiłowaniu w niej, skromności, wzorowej przykładności kapłańskiej i pracy żelaznej, a wytrwałej (…)”. Przez lata swojej kaliskiej posługi ks. Sobczyński nie tylko zrósł się z parafią, ale także i z miastem.
Jan Nepomucen Sobczyński urodził się 13 maja 1861 we wsi Jelitów w powiecie odolanowskim (obecnie pow. ostrowski) w rodzinie Walentego i Józefy z Kurnatowskich. Był najstarszym z piątki rodzeństwa. Brat Władysław (1864-1932) również wybrał drogę kapłaństwa i wstąpił do zgromadzenia benedyktynów, Józef (1867-1936) przez wiele lat prowadził sklep w Stawiszynie, a Edmund (1879-1939) pracował w Kaliszu jako urzędnik kolei żelaznej warszawsko-wiedeńskiej. Z kolei siostra Maria (1866-1921) wyszła za mąż za Wawrzyńca Błażejewskiego, z którym miała czworo dzieci. Ostatnie lata życia spędziła w Kaliszu u boku najstarszego brata.
Po ukończeniu szkoły średniej w Ostrowie Wielkopolskim, Jan zdecydował się wstąpić do Seminarium Duchownego we Włocławku (1881 r.). Wybór ten nie był przypadkowy. Leżący w zaborze pruskim Poznań podlegał silnym wpływom germanizacyjnym, a tego przyszły kapłan chciał uniknąć. Wkrótce po uzyskaniu święceń w 1884 roku objął obowiązki wikariusza w Zduńskiej Woli, a następnie w Piotrkowie Trybunalskim. Do Włocławka powrócił we wrześniu 1887 roku, by objąć stanowisko profesora i rozpocząć wykłady z filozofii, historii powszechnej, Polski i kościelnej oraz języka łacińskiego. Opiekował się również biblioteką seminaryjną, realizując tym samym swoje bibliofilskie pasje. Ks. Stanisław Chodyński, rektor Seminarium, tak wspominał Sobczyńskiego: „[…] wyborny znawca języków starożytnych i ich literatury, oraz niemieckiego i francuskiego”.
Posługa w Kaliszu
Przeprowadzka do Kalisza, wówczas miasta gubernialnego, była dla ks. Jana Nepomucena Sobczyńskiego dość problematyczna. Z uwagi na stan zdrowia marzył o spokojnym probostwie na wsi, tymczasem przyszło mu objąć jedną z największych kaliskich parafii.
Przez nieco ponad 40 lat swojej posługi, ks. Sobczyński piastował wiele godności kościelnych. Był m.in.: sędzią surogatem Konsystorza Foralnego Kaliskiego, wikariuszem generalnym na b. Oficjat Kaliski oraz wiceoficjałem Sądu Pomocniczego Kaliskiego. W 1908 roku został dziekanem dekanatu kaliskiego, a po podziale w 1931 roku - dziekanem dekanatu kaliskiego południowego. Zajmował się organizacją egzaminów dla wikariuszy i kandydatów do stanu duchownego, wizytowaniem szkół pod kątem nauczania religii, prowadzeniem spraw małżeńskich, wydawaniem pozwoleń na chrzty w warunkach domowych i wieloma innymi obowiązkami, które nakładały na niego sprawowane funkcje.
Jako proboszcz parafii św. Mikołaja w historii świątyni zapisał się jako jej wielki restaurator. Sporządzona przez ks. Sobczyńskiego lista obiektów do renowacji obejmowała m.in.: odświeżenie fasady i wnętrza kościoła, utworzenie witraży z patronami Polski, poszerzenie chóru, a także upiększenie kaplicy Matki Bożej Pocieszenia, zwanej przez kaliszan „pod orłami”. Do prac przy tej ostatniej zaprosił krakowskiego artystę Włodzimierza Tetmajera. W związku z restauracją obrazu „Zdjęcie z krzyża” Petera Paula Rubensa, w 1922 roku doprowadzono do kościoła oświetlenie elektryczne. Odnowienie dzieła Rubensa ks. Sobczyński poprzedził szeregiem konsultacji z wybitnymi specjalistami. W kolejnych latach dzięki hojności kaliszan odnowiono budynek plebanii, a także odkopano kościół z zewnątrz, przywracając świątynię i teren wokół niej do dawnej świetności. Działania te znalazły uznanie w oczach parafian, którzy ufundowali tablicę pamiątkową, wmurowaną w 1935 roku przy wejściu głównym do kościoła.
Działalność na rzecz miasta
Obowiązki związane z pracą w parafii, ks. Sobczyński umiejętnie łączył z działalnością na rzecz miasta. Spośród wielu podjętych przez kapłana inicjatyw warto wymieć choćby zaangażowanie w powstanie Biblioteki Publicznej im. Adama Mickiewicza, Muzeum Ziemi Kaliskiej, Kaliskiego Towarzystwa Oświatowego, czy Towarzystwa Przyjaciół Książki. Ponadto prezesował chórowi działającemu przy kościele św. Mikołaja. Był również członkiem zarządu Towarzystwa Dobroczynności, kierując biurem pośrednictwa pracy oraz honorowym członkiem Oddziału Kaliskiego Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. Nie dziwi zatem fakt, iż w 1919 roku wszedł do Rady Miejskiej, kandydując z listy Związku Ludowo-Narodowego i bloku prawicy.
Upust swoim historycznym zainteresowaniom ks. Sobczyński dawał nie tylko jako przewodnik wycieczek po Kaliszu, ale również jako autor prac publikowanych na łamach czasopism, m.in. „Kaliskich Wiadomościach Parafialnych”, „Ziemi Kaliskiej”, czy „Gońca Kaliskiego”. Pozostawił po sobie „Kronikę kościelną Kalisza”, pisaną w latach 1901-1938, i stanowiącą nieocenione źródło wiedzy o życiu miasta i jego mieszkańcach.
Szczególną estymą darzył książki. W czasie swojej posługi w Kaliszu zgromadził księgozbiór liczący od 10 do 15 tys. woluminów. Każdy z tomów opatrzony był pieczęcią własnościową z napisem: „Z księgozbioru ks. J. Sobczyńskiego” lub odręcznym podpisem właściciela. Po śmierci kapłana zbiory zostały wywiezione przez Niemców do Łodzi lub Poznania i ślad po nich zaginął. Ocalone przez siostrzenicę Mieczysławę Błażejewską, resztki księgozbioru znajdują się dziś m.in. w Muzeum Okręgowym Ziemi Kaliskiej, Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku, a także Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Adama Asnyka w Kaliszu. W tej ostatniej przechowywana jest księga meldunkowa założona w początkach 1915 przez ks. Sobczyńskiego dla budynku plebanii przy kościele św. Mikołaja, w którym mieszkały osoby pełniące posługę w parafii: księża, organiści, kucharki, etc. Prowadzona przez ponad 15 lat, stanowi dziś prawdziwą kopalnię wiedzy o osobach związanych z parafią.
Słabe zdrowie kapłana zostało jeszcze mocnej nadszarpnięte przez doświadczenia lat wojny. Schorowany ks. Sobczyński starał się ratować zabytki kościoła, a także ukochaną bibliotekę. Po zamknięciu świątyni w 1941 roku trafił do parafii św. Gotarda na Rypinku. Zmarł 30 marca 1942 roku. Został pochowany na cmentarzu tynieckim. W 1945 roku prochy kapłana przeniesiono do grobu rodzinnego na cmentarzu miejskim przy Rogatce.
Monika Sobczak-Waliś
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!