TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 13:19
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Kaliski szpital - przytułek Św. Ducha

18.05.18

Kaliski szpital - przytułek Św. Ducha
Dzieje kaliskiego szpitalnictwa nierozerwalnie związane są z Zakonem Kanoników Regularnych Świętego Ducha de Saxia, bowiem na początku lat 80. XIII wieku jego członkowie założyli w nadprośniańskim mieście pierwszy szpital - przytułek i przez pięć kolejnych stuleci nieśli w nim pomoc ubogim i chorym.  

Dokładnej daty przybycia kanoników Świętego Ducha de Saxia do Kalisza niestety nie znamy. Wiemy jedynie, że byli oni obecni w tym mieście już w 1282 roku, kiedy to książę Przemysł II potwierdził posiadanie przez nich siedem łanów ziemi na Tyńcu (ok. 117 ha). Ponieważ w dokumencie tym nie ma jednak mowy o tym, od kogo i kiedy oni tę ziemię otrzymali, bliższych informacji o okolicznościach sprowadzenia duchaków do Kalisza niestety nie posiadamy. Możemy jedynie domyślać się, że nastąpiło to nieco wcześniej, zapewne jeszcze za życia księcia Bolesława Pobożnego (zm. w 1279 r.), ale za datę wyznaczającą początek dziejów kaliskiego szpitalnictwa przyjmowany jest rok wystawienia wspomnianego wyżej dokumentu.

Wiemy natomiast, że pod koniec następnego roku Przemysł II przekazał kaliskim duchakom w wieczyste użytkowanie grunty leżące nad rzeką Prosną, po prawej stronie drogi prowadzącej z Tyńca do Kalisza, tuż obok północnej bramy miejskiej, na założenie tam przytułku, który miał być przeznaczony nie tylko dla ubogich, ale także i dla chorych, bowiem w dokumencie napisano jednoznacznie: „ad recepcionem pauperum et infirmorum”.

Szesnaście lat później (1299) książę Władysław Łokietek zatwierdził powiększenie posiadłości duchaków w Tyńcu o kolejne trzy łany (ok. 50 ha), które podarował im Konrad, mistrz cechu rybaków, i zwolnił ich od: „wszelkich powinności i jakichkolwiek ciężarów”.
Majątek kanoników Świętego Ducha stanowiły też liczne ofiary pieniężne składane przez mieszczan i procenty od legatów zapisane w testamentach, o czym dowiadujemy się z ksiąg miejskich i ziemskich, w których często napotykamy na informacje, że są one przeznaczone „pro victu et amictu pauperum et infirmorum” - na życie i odzież dla biednych i chorych.
Fundusze kaliskiego szpitala Świętego Ducha - podobnie jak innych placówek duchaków - przeznaczane były na: rozbudowę i remonty posiadanych nieruchomości, a także na utrzymanie braci szpitalnych i osób pracujących w szpitalu oraz ubogich i chorych.
Dla wszystkich duchaków w Polsce klasztorem macierzystym był dom krakowski z tamtejszym szpitalem, a bracia zakonni czasami przenoszeni byli z domu do domu i pełnili w nich różne funkcje. W 1684 roku przełożonym szpitala krakowskiego i jednocześnie prowincjałem prowincji polskiej Zakonu Świętego Ducha wybrany został ks. Rafael Cybulski, który wcześniej przez szereg lat pracował w Kaliszu.

Do szpitala przyjmowano wszystkich potrzebujących pomocy, bez względu na ich wiek, płeć, pochodzenie społeczne i zawód, a początkowo także wyznanie. Początkowo, bowiem w 1569 roku Zygmunt August nadał kaliskiemu szpitalowi nowy statut nakazujący przyjmowanie tylko ubogich i chorych wyznania katolickiego.
Raz w tygodniu duchacy - zgodnie z konstytucją zakonną - poszukiwali sierot, chorych i biednych na ulicach miasta oraz w podkaliskich wsiach. W miarę posiadanych wolnych miejsc sprowadzali ich do szpitala, gdzie w myśl reguły zakonnej, „gdy zostaną przyniesieni lub przyjdą do domu św. Ducha, tak mają być przyjęci: naprzód mają się wyspowiadać z grzechów i przyjąć Komunię św.; później mają być zaniesieni lub zaprowadzeni do łóżka. I tu, jako panowie, wedle możności domu mają być podejmowani miłosiernie, a na potrzeby chorych niechaj będzie mięso, ile go można mieć”. Podczas poszukiwania osób potrzebujących pomocy duchacy szczególną uwagę zwracali na sieroty i ubogie kobiety w ciąży, bowiem reguła obligowała ich do tego, aby „sieroty porzucone wedle możności domu opatrywane były, a ubogie brzemienne kobiety przyjmowane darmo”, podobnie, jak „dziatki porzucone y mamki, które przerzeczone dziatki karmią y opatrują”.

Na czele szpitala stał hospitalarius, który musiał „być zamiłowany w uczynkach miłosierdzia” i przynajmniej raz lub dwa razy dziennie odwiedzać chorych. W opiece nad nimi wspierali go inni bracia zakonni, osoby świeckie i siostry, które - zgodnie z regułą - „we wtorek mają obmywać chorym głowy, a we czwartek nogi i prześcieradła zmieniać”. Ponieważ w szpitalu nie było lekarza, wszelką pomoc medyczną nieśli chorym sprowadzani z miasta - i opłacani z funduszu szpitalnego - cyrulicy lub łaziebnicy, a do kobiet ciężarnych przychodziły tzw. baby, które trudniły się sztuką położniczą, np. w 1612 roku „baba Ogrocka” za swoją akuszerską pracę otrzymała wynagrodzenie w wysokości dziewięciu grzywien.

W skład zabudowań szpitalnych duchaków wchodziły także odrębne pomieszczenia przeznaczone dla ubogich, którzy oprócz mieszkania i opału otrzymywali też produkty żywnościowe, z których przygotowywali sobie posiłki. Ich miesięczny przydział w połowie XVII w. obejmował: 3 funty słoniny, 4 kwarty kaszy pszennej, jęczmiennej lub tatarczanej, 4 kwarty grochu, 4 bochenki chleba żytniego i 4 kwarty mąki. Co miesiąc otrzymywali oni także pieniądze na sól (15 gr.), piwo (1 złp.) i masło (2 złp.), a raz w roku na obuwie - kobiety 3-4 złp. na trzewiki, a mężczyźni 12-14 złp. na buty. Natomiast co dwa lata dostawali oni nowe chałaty sukienne, a w przypadku choroby za ich leczenie płacił szpital, który ponosił także koszty pogrzebu ubogich z przytułku.
W okresie największego rozwoju kaliskiej placówki Świętego Ducha, który obejmował pierwsze trzy wieki jej istnienia, posługę duchową i pomoc materialną chorym i ubogim niosło 6-8 braci szpitalnych. W tym czasie mieli oni zwykle pod swoją opieką kilkunastu ubogich w przytułku i drugie tyle chorych w szpitalu. Pod koniec XVI wieku rozpoczął się jednak powolny upadek zakonu, który doprowadził do jego kasaty. W Polsce szpitale i przytułki duchaków zniesione zostały w 1783 roku. Data ta wyznacza również kres funkcjonowania kaliskiej placówki, w której już wówczas przebywały tylko osoby ubogie, np. w 1763 roku pięć kobiet, a w 1779 roku cztery kobiety.

W zarządzaniu szpitalem i przytułkiem zakonników wspierały osoby świeckie - opiekunowie szpitala zwani prowizorami, wybierani na trzyletnie kadencje spośród patrycjatu miejskiego. W imieniu duchaków administrowali oni szpitalem i przytułkiem, odbierali procenty od dłużników, nadzorowali nieruchomości i jednocześnie zachęcali mieszczan do składania ofiar na rzecz szpitala.
Na temat zabudowań duchaków nie posiadamy zbyt wielu informacji. Wiemy jednak, że znajdowały się one tuż za murem obronnym i okalającą go rzeką, w pobliżu północnej bramy miejskiej, obok zabudowań kościelno-klasztornych bernardynów i bernardynek. W ich skład wchodził jednonawowy, murowany kościół, piętrowy szpital-przytułek wzniesiony z muru pruskiego (szachulcowy), pokryty gontem i posadowiony na palach wzmacniających jego konstrukcje przed podmyciem przez płynącą obok rzekę (z pomieszczeniami dla chorych na parterze, a dla ubogich na piętrze) oraz szachulcowy dom mieszkalny dla kanoników i kilka niewielkich drewnianych budynków gospodarczych.

W 1795 roku władze pruskie - władające miastem od czasu II rozbioru Polski - wydzierżawiły kościół Świętego Ducha miejscowej gminie greckiej, ale w 1804 roku został on - podobnie, jak i szpital-przytułek - rozebrany z powodu złego stanu technicznego.

Jerzy Aleksander Splitt

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!