TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 10 Września 2025, 01:07
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Jak przezwyciężyć lenistwo?

Jak przezwyciężyć lenistwo?

Lenistwo jest terminem ogólnym, które obejmuje kilka zachowań. Generalnie chodzi o niechęć do pracy, która może przyjąć różne formy i mieć rozmaite przyczyny. Samo ich uświadomienie pomoże skutecznie walczyć z tą wadą. 

Oto główne rodzaje lenistwa:

1. Gnuśność - lęk przed wysiłkiem. O ile tchórzostwo jest kapitulacją w obliczu zagrożenia życia, to gnuśność jest tchórzostwem, ale... przed życiem. Gnuśny boi się wysiłku, trudu i w konsekwencji nic nie jest w stanie zmienić w swoim życiu, ani cokolwiek znaczącego osiągnąć.

2. Ospałość polega na odkładaniu i przeciąganiu wykonania zadania w  nieskończoność. Możemy wyróżnić trzy jej formy:

a. Ospałość właściwa to powolne wykonywanie danych czynności. Taka osoba, zmywając czy sprzątając mieszkanie, robi to bardzo powoli (ale niekoniecznie starannie). Wyraźnie wskazuje w ten sposób na niechęć do tych zajęć. 

b. Prokrastynacja. Przedłużanie pracy w tym przypadku wiąże się z jej przerywaniem. Taka osoba zdaje się mówić: „mam czas, zrobię to później”. Przyczyną takiej postawy może być na przykład ciągłe przeglądanie e-maili, social media itp. 

c. Perfekcjonizm. Tutaj przeciąganie wiąże się z przedłużaniem wykonania zadania w nieskończoność. W tym przypadku nie jest problemem podejmowanie trudu, wysiłku (przynajmniej do pewnego momentu), ale niemożność dotarcia do celu. Taka osoba wciąż uznaje dzieło za niegotowe i wciąż je poprawia. Dążenie do źle pojętej doskonałości i małoduszność (lęk przed złą oceną innych) leżą u podstaw tej postawy. W efekcie zmęczenie sytuacją prowadzi do porzucenia zadania.  

4. Lenistwo zakamuflowane wiąże się z opóźnianiem rozpoczęcia bądź… wcześniejszym wykonaniem pracy. Każde zadanie, jakie stawiamy przed sobą, związane jest z pewną specyfiką. Na przykład, musi być wykonane we właściwy sposób i we właściwym czasie. Jeśli te warunki nie zostaną spełnione, jego realizacja okaże się niemożliwa. Czas ważny jest również z uwagi na fakt, że opóźnianie, bądź wcześniejsze podejmowanie działań, ma wpływ na życie znajomych czy współpracowników, którzy mogą być zmuszeni zmienić swoje plany. Generalnie opóźnianie świadczy o niechęci przed trudem, która jakoś tam w końcu jest pokonywana.

Z kolei wcześniejsze wykonanie wcale nie musi być dowodem gorliwości. Wręcz przeciwnie, może być wyrazem postawy: „zrobię to wcześniej i nie chcę o tym więcej słyszeć”. Efekt jest, ale jeśli weźmiemy pod uwagę szerszy kontekst, to mamy do czynienia z osobą niechętną do pracy. Czy można na nią liczyć w późniejszym terminie? Można mieć wątpliwości.

Ale jest i drugie dno tej postawy. Ten kto ma tendencje do wykonywania pracy wcześniej i szybciej, może pomimo swego lenistwa być … bardzo efektywny (przynajmniej w ramach określonych zadań). Ma on bowiem cechę pożądaną przez pracodawców, a mianowicie łatwość wynajdowania prostych rozwiązań i nie komplikowania sobie życia. Tacy ludzie są niczym woda, która zawsze szuka ujścia w zapadlinach terenu, aby bez oporu płynąć szybko dalej, nie męcząc się niepotrzebnym wspinaniem pod najmniejsze nawet wzniesienie. Innymi słowy – nie celebruje zachowań, szuka prostych i efektywnych rozwiązań. W ten sposób paradoksalnie jego lenistwo sprawia, że jest skuteczny! 

5. Acedia jest specyficznym rodzajem lenistwa. O ile w przypadku 

• lenistwa ogólnie pojmowanego, danej osobie po prostu „nie chce się pracować”;

• prokrastynacji – „zrobi to zaraz”;

• ospałości właściwej – „robi, ale powoli” (i brak efektów),

• perfekcjonizmu – „nie może zakończyć”;

• gnuśności – „obawia się trudu”,

• lenistwa zakamuflowanego – nie wykonuje w odpowiednim czasie, to w przypadku acedii „nie podejmuje działań, bo nie widzi ich sensu”.

Można zaryzykować tezę, że acedia jest rodzajem depresji. Pojęcie to tłumaczono również jako: zniechęcenie, beznadziejność, zgorzkniałość, oziębłość, anemię duchową, melancholiczność czy po prostu lenistwo. 

Acedię i lenistwo łączy niechęć do pracy oraz liczne wzajemne uzależnienia. Na przykład u tracących cel z oczu (czyli popadających w zniechęcenie) słabną równocześnie siły duchowe, a tym samym pojawiają się przejawy klasycznego leniuchowania. Lenistwo właściwe tworzy zaś klimat zgnuśnienia, zwątpienia i apatii.

Jak sobie radzić? 

1. Hartowanie. U źródeł omawianej wady znajduje się miękkość duchowa. W jej efekcie unikamy wszystkiego, co wiąże się z niedogodnością, wysiłkiem. Jak przeciwdziałać tej sytuacji? Należy podejmować działania, które będą nas hartować, musimy unikać wygodnictwa itp. 

2. Opanowanie ciekawości. Nadmierna ciekawość, szczególnie w erze komputerów, odciąga uwagę od głównych zadań. Przerywamy pracę pod pretekstem „sprawdzenia czegoś w necie” lub telefonie. Walka z tą słabością będzie polegała między innymi na uświadomieniu sobie ile czasu tracimy na serfowanie po stronach www oraz usuwaniu z pola widzenia wszystkiego, co może pobudzać niezdrową ciekawość.

3. Strategia palenia mostów. Jeśli nie jesteśmy w stanie oprzeć się temu, co odciąga nas od głównych zadań, możemy wprowadzić maksymalne utrudnienie związane z ich wykonywaniem. Jeśli problemem jest smartfon można wynieść go do innego pokoju, jeśli gra komputerowa – odinstalować.  

4. Lęk przed karą, konsekwencjami. Nie wykonywanie obowiązków prowadzi do określonych konsekwencji, choćby w pracy zawodowej. Przywoływanie w pamięci tych konsekwencji i nadchodzących kar może skutecznie mobilizować do działania.  

5. Łączenie pokus (Milkman, K. L.). Metoda polega na łączeniu nieprzyjemnej pracy z tym, co przynosi satysfakcję. Najprostszy przykład: sprzątamy mieszkanie i słuchamy muzyki. Przyjemność sprawia, że łatwiej nam wykonać czynności stwarzające opór woli.

6. Stopniowanie. Nie należy nakładać na siebie zbyt dużych zadań. Starajmy się stopniowo przyzwyczajać do wysiłku, wyznaczajmy krótkie, osiągalne, szybko cele. Dopiero z czasem – wydłużajmy je.

7. Szukanie sensu życia. Musimy pamiętać również o odnajdywaniu sensu życia w ogóle. Gdy popadamy w stany zniechęcenia, bliskie acedii, tracimy motywację do pracy. Bogate życie duchowe oparte na modlitwie, lekturze duchowej, życiu sakramentalnym sprawi, że pogłębimy relację z Bogiem, a tym samym będziemy zawsze widzieli sens naszej pracy. 

8. Unikać destrukcyjnej argumentacji. Mając świadomość, że jakiś rodzaj pokus może osłabić naszą motywację powinniśmy temu czynnie przeciwdziałać. Taką pokusą jest: „nic się nie stanie, gdy wykonam to nieco później”. Podstęp polega na akceptacji wyjątku, który będzie początkiem osłabiania woli. Następnym razem łatwiej będzie usprawiedliwić kolejną „zwłokę czasową” („nic się nie stało ostatnio, nic się nie stanie i tym razem”). Nieświadoma pułapki „ofiara” nie wie, iż z każdą następną zwłoką wola rozleniwia się coraz bardziej, aż do odstąpienia od wykonania czynności. 

9. Formowanie cnoty pilności, pracowitości. Pracowitość, jako cnota polega na wypracowaniu konkretnej sprawności, polegającej na stałej dyspozycji do przezwyciężania smutku związanego z danym wysiłkiem. Sprawność ta w praktyce ma często punktowy charakter. Oznacza to, że można być pracowitym w ramach jednych zadań, a mniej w innych. Przykładowo, niektórzy chętnie wykonują prace fizyczne, a nie lubią umysłowych. I odwrotnie. Wypracowanie cnoty w ramach konkretnych obszarów zachowań będzie polegało na budzeniu motywacji oraz ćwiczeniu określonych czynności. 

Wykorzystałem materiały z moich książek: „Sztuka samowychowania”, „Żelazna wola” oraz „Decyduj i walcz! Podstawy formowania charakteru” a także Duckworth, A. L., Milkman, K. L., & Laibson, D. (2018). Beyond Willpower: Strategies for Reducing Failures of Self-Control. Psychological Science in the Public Interest, 19(3), 102–129.

Tekst Dariusz Zalewski

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

~ Janusz
2022-03-22  /  16:55
Zgłoszony

Dziękuję. Wartościowy artykuł.