TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Lipca 2025, 10:56
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Guadalupe i św. Józef

Guadalupe i św. Józef

Jednym z najciekawszych wystąpień XIII Międzynarodowego Kongresu Józefologicznego w Meksyku była prelekcja ks. Eleazara Lopeza Hernandeza, który w bardzo obrazowy sposób mówił o Matce Bożej z Guadalupe, św. Józefie oraz … Indianach.

Meksykański duchowny na początku swego wystąpienia wskazał, że u źródeł swojego powołania miał okazję widzieć posługę i współpracować z różnymi misjonarzami należącymi do zgromadzenia Misioneros Josefinos. Ponadto, kontynuując prywatny wątek, ks. Eleazar pochwalił się znajomością z wieloma siostrami założonymi przez o. Jose Maria Vilaseca. Jako przedstawiciel stołecznej diecezji docenił zaangażowanie i wkład misjonarzy i sióstr św. Józefa na rzecz archidiecezji Mexico City. Ich gorliwa aktywność duszpasterska zachęciła ks. Eleazara do włączenia kilku z nich do posługi w Krajowym Centrum Pomocy Misjom Tubylczym. Jako jeden ze wzorów pracy misyjnej z autochtonami ks. Eleazar Lopez Hernandez odnajdywał w sposobie działalności o. Vilaseca, przede wszystkim w ewangelizacji Indian Varvari. Zdaniem prelegenta możliwość pracy z różnymi ludami tubylczymi łączy go z dziedzictwem duchowym Misjonarzy św. Józefa.

Matka Boża z Guadalupe

Meksykański misjonarz zaznaczył, że swoje wystąpienie chciałby skoncentrować na Matce Bożej. Zaproponował, by najpierw skupić się na obrazie Matki Boskiej z Guadalupe. Jego zdaniem obraz ten jest ikoną, ponieważ obraz będący ikoną posiada ogromną głębię duchową i teologiczną. Ikona zawsze „komunikuje się” z odbiorcą poprzez zawartą w niej symbolikę. Zgłębienie bogactwa teologicznego wizerunku Matki Bożej z Guadalupe pomaga nam zrozumieć przesłanie Maryi Dziewicy.

Według ks. Eleazara drugim istotnym elementem koniecznym do właściwej recepcji objawień z 1531 roku jest zrozumienie sposobu myślenia Indian. Jeśli zrozumiemy myślenie rdzennej ludności, wtedy możemy zrozumieć prawdziwe przesłanie tych objawień. Duchowny kilkukrotnie podkreślał, że nie można zatrzymywać się na sensie dosłownym tego, co wydarzyło się na wzgórzu Tepeyac, ale zrozumieć że Maryja chciała także przekazać nam pewne symbole, które wkomponowane są na ikonach Matki Boskiej. Zrozumienie przesłania Matki Bożej z Guadalupe jest kluczowe dla zrozumienia tożsamości meksykańskich katolików. Kapłan stołecznej archidiecezji podkreślił, że w Meksyku to Dziewica z Gwadelupy uczyła Indian o Bogu. Meksykańscy wierni mówią o sobie że „jesteśmy chrześcijanami z Gwadelupy”.

Symbolika

W ikonografii obrazu Matki Bożej z Guadalupe, według ks. Eleazara, powinniśmy skoncentrować się najpierw na holistycznej wizji świata. Wspomniany obraz przedstawia całą rzeczywistość, w której żyjemy. Znajduje się na nim natura. Jest księżyc, jest słońce, są gwiazdy, jest ziemia i są kwiaty. Obok natury jest człowiek. Przedstawieniem ludzkości jest kobieta, którą na tym obrazie jest Dziewica Maryja nosząca w swoim łonie dziecko. Symbolem mężczyzny jest anioł, który podtrzymuje stopy Madonny. Zdaniem meksykańskiego duchownego wizja ta obejmuje całą ludzką rzeczywistość. Natura
i człowiek przenikają się z tym co boskie. Choć Bóg na obrazie Matki Bożej z Guadalupe z pewnością nie jest ukazany w konkretny sposób to zdaniem ks. Eleazara możemy dostrzec go na dwa sposoby. Najpierw w Dziewicy Maryi.

W tym miejscu przywołane zostały słowa św. Jana Pawła II, który mówił, że twarz Maryi przedstawia matczyne oblicze Boga. Kiedy to usłyszałem to natychmiast pomyślałem o twarzy św. Józefa, która widnieje na obrazie św. Józefa Kaliskiego. Tam twarz św. Józefa przedstawia ojcowskie oblicze Ojca. Możemy pomyśleć sobie i łączyć te dwie interpretacje, że w Maryi i Józefie Bóg w pełni objawił swoje ojcostwo.

Drugim sposobem ukazania Boga na obrazie Matki Bożej z Guadalupe jest słońce, które dla Indian jest symbolem Boga. Interpretacja ukazania Maryi na  tle słońca (Boga) jest zrozumiała dla ludów tubylczych. W ich rozumieniu Matka Boża tonuje ostrość słońca, sprawia, że jesteśmy w stanie patrzeć na nie. Dzięki Maryi Pan Bóg jest dla nas bardziej przystępny. Jest także wiele innych elementów, które mówią nam pośrednio o Bogu. W opinii ks. Eleazara połączenie tego co boskie, ludzie i naturalne jest zachętą do poszukiwania w życiu harmonii. 

Trudna sytuacja Indian

Otwierając wątek sytuacji Indian po roku 1492 ks. Eleazar stwierdził bardzo mocno, że nastąpiła agresja społeczeństwa, które powstało nad na zgliszczami cywilizacji rdzennych ludów. Błędnym podejściem jest polityka, która chce zakończyć życie tych rdzennych ludów i wspólnot.

Meksykański duchowny przypomniał, że część Indian, przy wsparciu Misjonarzy św. Józefa, mogła przyjąć chrzest. Indianie zaakceptowali to jako sposób na zajęcie miejsca w nowym społeczeństwie, które do tej pory ich nie akceptowało. Zdaniem ks. Eleazara Indianie rozumowali w ten sposób, że kiedy już przynależą do tego społeczeństwa, ponieważ zostali ochrzczeni, to mogą domagać się swoich praw. Widzi w tym analogię do słów św. Pawła, że nie jesteśmy już niewolnikami, ale jesteśmy braćmi, ponieważ zostaliśmy wyzwoleni. Przez chrzest stały się częścią tego nowego społeczeństwa i dlatego mogły domagać się swoich praw. Duchowny ze stolicy Meksyku stwierdza, że ludy tubylcze mogą nas wiele nauczyć w różnych dziedzinach, m.in. edukacji, ekonomii, polityce, odpowiedzialności i otwartości na innych. Powinniśmy uczyć się od nich wszystkiego, co jest zdrowe. Korzysta z tego również papież Franciszek mówiąc, że biedni oraz rdzenne ludności mają tak wiele do wniesienia do Kościoła, ale także do społeczeństw, w których żyją. Ekologiczna wizja łączy w sobie wizję rdzennej ludności oraz wizję tych, którzy czynią ziemię nie przedmiotem, ale matkę ziemię traktują jako miejsce, w którym możemy odnaleźć Boga. Ponad 40 lat posługiwania wśród Indian pozwoliło ks. Eleazarowi na odkrycie wielu rzeczy, które ludy tubylcze mówią o Bogu, a także bardzo pomogło zrozumieć sposób myślenia ludów tubylczych, ponieważ Chrystus powiedział, że przyszedł tutaj, abyśmy mieli życie i to w obfitości. Często autochtonów oskarża się o kult bałwochwalczy. Meksykański duchowny podkreśla, że kult bałwochwalczy nie jest czymś, co charakteryzuje wierzenia ludów tubylczych, ponieważ bałwochwalstwo rośnie wszędzie tam, gdzie nie ma dialogu, nie ma komunikacji oraz nie ma przemiany.

Na koniec chciałbym dodać, że ks. Eleazar Lopez Hernandez przygotował wyjątkową rzecz. Otóż w dniu inauguracji XIII Międzynarodowego Kongresu Józefologicznego w Meksyku przez kilka godzin oprowadzał nas po terenie sanktuarium Matki Bożej w Guadalupe pomagając nam zrozumieć przesłanie, które pozostawiła Matka Boża z perspektywy ludów tubylczych. ■

Tekst ks. Jakub Bogacki

 

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!