Grupa Różana na pielgrzymkowym szlaku do Maryi
Ludzka egzystencja to nieustanna wędrówka. Jako ludzie przemierzamy różne drogi, podążamy do różnych celów. Jednak dla człowieka wierzącego, chrześcijanina najważniejszą z dróg i najważniejszym celem jest zbawienie, spotkanie się z Chrystusem w niebie. Koncentrujemy się nad tą prawdą podejmując wiele dzieł aktywności dotyczących wiary. Szczególnie w tym sierpniowym czasie pomocą jest piesza pielgrzymka na Jasną Górę, która nie tylko jest okazją do wzniesienia swoich intencji do Boga za pośrednictwem Maryi, ale także sposobem na rozwój swojej wiary.
Po raz trzeci 9 sierpnia z Błaszek wyruszyła piesza pielgrzymka do Częstochowy. Grupa Różana wpisuje się, jako najmłodsza z grup, w wielowiekową tradycję pielgrzymek kaliskich. Chciałbym przekazać kilka refleksji na temat tegorocznego pielgrzymowania, nie tyle z punktu widzenia przewodnika grupy, ale człowieka, który wśród 75 osób kroczył na Jasną Górę.
Nasze wędrowanie rozpoczęliśmy Mszą Świętą w kościele parafialnym pw. św. Anny w Błaszkach. Istotnym wydarzeniem pierwszego dnia pielgrzymowania była adoracja Najświętszego Sakramentu w kościele parafialnym w Złoczewie. Mimo zmęczenia, pielgrzymi przyszli do świątyni, aby spotkać się z Chrystusem w znaku Eucharystii. Na koniec modlitwy Chrystus pobłogosławił osoby znajdujące się w ławkach. Ponadto wśród tych codziennych modlitw pielgrzyma, Różańca, Koronki do Bożego miłosierdzia, Godzinek ku czci Niepokalanego Poczęcia NMP, był jeszcze jeden ważny moment adoracja krzyża. W trzecim dniu naszego pielgrzymowania na znak uznania swojej kruchości i grzeszności wielu z nas złożyło kamień przy krzyżu, jako symbol grzechu i nieposłuszeństwa Bogu. Ponadto każdy z nas mógł ucałować krzyż, jak to się czyni w Wielki Piątek. Nabożeństwo zakończyliśmy wspólnym odmówieniem Koronki do Bożego miłosierdzia. Głównym tematem naszych rozważań było zapytanie z Ewangelii św. Jana postawione Jezusowi przez Apostołów: ,,Nauczycielu, gdzie mieszkasz?” (J 1, 38). To pytanie wplatało się w hasło roku duszpasterskiego „Kościół naszym Domem”. Odwieczne pragnienie człowieka zapisane w jego sercu, powoduje, że człowiek chce doświadczyć Boga w swoim życiu. Ważne jest uświadomienie sobie, że Bóg nie działa poza ludzką sferą życia. Konferencje pomogły nam poznać Boga obecnego w historii naszego życia, w Eucharystii, w doświadczeniu własnego krzyża, w tajemnicy grzechu i w osobie drugiego człowieka. Ważną sprawą jest zrozumienie, że Kościół jest wspólnotą domu, w którym mieszka Bóg, który zaprasza nas do siebie, ale tym Kościołem jesteśmy także my, każdy ochrzczony.
Czas pielgrzymki to także budowania relacji międzyludzkich, dostrzegania dobra przyrodzonego i nadprzyrodzonego w każdym człowieku, bo w każdym z nas jest Boże życie. Upragnionym dniem stał się 13 sierpnia, gdzie przed południem na Mszy św. stworzyliśmy Kościół diecezjalny pod przewodnictwem ks. biskupa seniora Teofila Wilskiego, łącząc się z wszystkimi grupami pielgrzymkowymi naszej diecezji. Około godziny osiemnastej oddaliśmy pokłon Matce Bożej i mogliśmy spojrzeć w twarz tej, do której kroczyliśmy przez te kilka dni. Moment dla każdego z nas szczególny, bo twarz Matki zawsze promieniuje miłością.
Ten czas na pewno był dla nas wyczerpujący, musieliśmy się zmagać z bólem fizycznym, ale myślę, że dla wielu z nas warto było pokonać swoje ludzkie ograniczenia, ponieważ szczęście spowodowane spotkaniem z Matką było większe niż zmęczenie i ból. Myślę, że będę wyrazicielem pragnienia wielu osób: za rok spotkamy się na trasie do Matki Bożej i zapraszamy do wzięcia udziału w pieszej pielgrzymce na Jasną Górę. Kierujemy to zaproszenie do wszystkich, może szczególnie do osób, które się obawiają czy poradzą sobie w czasie pielgrzymowania. Bóg nie zostawia człowieka samego, ale daje łaski i siły.
Życzę wszystkim Bożego błogosławieństwa oraz sił duchowych i fizycznych.
Ks. Piotr, pielgrzym
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!