Grób Nieznanego Żołnierza

Równo 100 lat temu w arkadach Pałacu Saskiego w Warszawie złożono ciało obrońcy Lwowa. Oglądając przedwojenne zdjęcia tego miejsca można odkryć nieznaną dla nas historię.
O Grobie Nieznanego Żołnierza mówił wtedy jeszcze pułkownik, a obecnie generał brygady Wojska Polskiego Mariusz Kubarek w filmie przygotowanym przez Polskę Zbrojną, który można obejrzeć na YouTube. Według niego to miejsce najważniejsze dla każdego żołnierza. To przy nim gromadzą się najważniejsze władze wojskowe i państwowe szczególnie 11 listopada, czyli w Narodowe Święto Niepodległości, upamiętniające odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Oglądając przedwojenne zdjęcia warszawskiego Grobu Nieznanego Żołnierza zobaczymy, że wyglądał zupełnie inaczej niż dzisiaj. Można go nawet nie rozpoznać. Dlaczego go postawiono wybierając akurat to miejsce? Co ten grób ma wspólnego z nagłą śmiercią trzech braci?
Pierwsze groby
Ta historia rozpoczyna się we Francji pod koniec I wojny światowej, podczas której zginęło trzech synów Fryderyka Simona, działacza francuskich towarzystw patriotycznych. Ojciec nigdy nie odnalazł ich ciał, nawet nie udało mu się dowiedzieć, gdzie zostali pochowani. Na wniosek pana Simona w 1918 r. francuski parlament uchwalił, że pod paryskim Łukiem Triumfalnym powstanie symboliczne miejsce pamięci, przy którym każdy będzie mógł oddać hołd żołnierzom poległym za ojczyznę. Zaplanowano uroczystość jego otwarcia w drugą rocznicę kapitulacji Niemiec, dlatego pierwszy Grób Nieznanego Żołnierza powstał w westminsterskiej katolickiej katedrze w Londynie.
Natomiast w Polsce pierwsze upamiętnienie nieznanego żołnierza ustawione zostało w Łodzi. Nazywano je Grobem Nieznanego Żołnierza. Pomnik ustawiono przy katedrze łódzkiej w formie nagrobka, a przygotowania jego projektu podjął się rzeźbiarz Stanisław Ostrowski. W tym samym roku podobna inicjatywa upamiętnienia Nieznanego Żołnierza miała miejsce w sumie w 22 miastach Polski.
Anonimowy darczyńca
Oczywiście najbardziej znanym polskim Grobem Nieznanego Żołnierza jest ten, który ustawiony został w Warszawie. Obecnie zobaczymy na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego tylko fragment tego powstałego przed II wojną światową. Pierwsza myśl o tym, by w Warszawie powstał grób tych, którzy zginęli za Ojczyznę pojawiła się w 1921 r. Najpierw zaproponowano pomnik przypominający kapliczkę i ustawiony w katedrze św. Jana, potem usypanie kopca w pobliżu Cytadeli Warszawskiej. Jeszcze inne upamiętnienie nieznanego żołnierza zaproponował Tymczasowy Komitet Organizacyjny Budowy Pomnika Nieznanego Żołnierza. To były propozycje, które nie udało się realizować.
Tu pojawia się tajemnicza historia, o której pisały ówczesne gazety w całej Polsce. Niespodziewanie 2 grudnia 1924 r. pod pomnikiem księcia Józefa Poniatowskiego przy Pałacu Saskim zatrzymał się samochód, z którego wyładowano płytę z wyrytym krzyżem i napisem „Nieznanemu Żołnierzowi”. Nie było wiadomo, kto jest jej ofiarodawcą. Prasa snuła domysły, ale dopiero po czterech latach okazało się, że ufundowało ją Zjednoczenie Polskich Stowarzyszeń Rzeczypospolitej.
Męstwo, Poświęcenie, Wolność
To wydarzenie zmobilizowało władze i społeczeństwo, po dyskusji podjęto decyzję: Grób Nieznanego Żołnierza powstanie w arkadach Pałacu Saskiego. Pałac? Nam Grób Nieznanego Żołnierza kojarzy się z prawie pustym placem, bo pałacu już nie ma. Został zburzony przez Niemców w grudniu 1944 r. i nie odbudowany przez komunistyczne władze PRL. Przedwojenny projekt grobu przygotował Stanisław Ostrowski, ale była jeszcze co najmniej jedna sprawa do rozstrzygnięcia. Musiano zdecydować, skąd mają pochodzić szczątki żołnierza, które spoczną w grobie. Po uwagę wzięto 15 pobojowisk. Uroczyście los z urny w gmachu Ministerstwa Spraw Wojskowych wylosował najmłodszy posiadacz orderu Virtuti Militari, ogniomistrz 14 Pułku artylerii polowej Józef Buczkowski. I tak okazało się, że zwłoki bezimiennego żołnierza będą pochodzić z Lwowa.
Na cmentarzu Orląt Lwowskich wykopano trumny sierżanta, kaprala i szeregowego w maciejówce z orzełkiem. Postawiono je przed cmentarną kaplicą i wyboru jednej z nich dokonała polska Ormianka Jadwiga Zarugiewiczowa, matka żołnierza poległego na polach Zadwórza i pochowanego w nieznanym miejscu. Okazało się, że w Warszawie zostanie pochowany szeregowiec w maciejówce. Lekarz stwierdził: miał przestrzelone głowę i nogę. Uznano więc, że poległ oddając życie za Ojczyznę. W chwili śmierci miał około 14 lat.
Rano 1 listopada trumna z jego zwłokami wyruszyła pociągiem do stolicy. Następnego dnia pochowano go w Grobie Nieznanego Żołnierza, a wcześniej Mszę św. odprawił kard. Aleksander Kakowski, metropolita warszawski. Homilię wygłosił ks. prałat Antoni Szlagowski, który mówił m.in.: „Czymże na Boga jesteś, szary żołnierzu, zapomniany, bezimienny? Ty jesteś odwieczny geniusz bojowy narodu, zowiesz się Męstwo, ty jesteś niespożyta, niezmożona moc ideałów narodowych, zowiesz się Poświęcenie. Ty jesteś wszechzwycięska niepodległość ducha narodowego, zowiesz się Wolność”.
Ocalały fragment
Jak wspomniałam w 1944 r. Pałac Saski został wysadzony w powietrze. Również w jego trójarkadowej kolumnadzie z Grobem Nieznanego Żołnierza Niemcy wywiercili otwory, ale nie umieścili ładunków. Nie wiadomo dlaczego. Tak z grobu ocalały fragmenty arkad: trzy od strony placu Saskiego i dwie od strony przeciwnej.
Natomiast po II wojnie światowej władze komunistyczne PRL zdecydowały: Pałac Saski nie zostanie odbudowany, odgruzowano Grób Nieznanego Żołnierza i zmieniono go, by był bardziej poprawny pod narzucony Polsce ustrój. W latach 1990 – 1991 jego wystrój częściowo zmieniono, przywrócono przedwojenne płyty i dodano nowe o żołnierzach wyklętych. Rok wcześniej złożono w tym miejscu ziemię z mogił tych, którzy zginęli w Katyniu.
Przyklęknąłem przy tym grobie
„Tu leży żołnierz polski poległy za Ojczyznę” - taki napis obecnie widnieje na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza, a na jego arkadach znajdują się brązowe tablice z nazwami pól bitewnych, na których walczyli Polacy. Przy tym symbolu anonimowego poświęcenia życia za Ojczyznę płonie wieczny znicz i służbę pełni warta honorowa z Pułku Reprezentacyjnego Wojska Polskiego. Zmiany warty odbywają się co godzinę, a w każdą niedzielę o godzinie 12 mają one charakter uroczysty.
Przy tym grobie podczas pielgrzymki w 1979 r. Jan Paweł II powiedział: „Stoimy tutaj w pobliżu Grobu Nieznanego Żołnierza. W dziejach Polski – dawnych i współczesnych – grób ten znajduje szczególne uzasadnienie. Na ilu to miejscach ziemi ojczystej padał ten żołnierz. Na ilu to miejscach Europy i świata przemawiał śmiercią, że nie może być Europy sprawiedliwej bez Polski niepodległej na jej mapie? Na ilu to polach walk świadczył o prawach człowieka wpisanych głęboko w nienaruszalne prawa narodu, ginąc „za wolność naszą i waszą”? „Gdzie są ich groby, Polsko! Gdzie ich nie ma! Ty wiesz najlepiej – i Bóg wie na niebie!” (Artur Oppman). Dzieje Ojczyzny napisane przez Grób jednego Nieznanego Żołnierza. Przyklęknąłem przy tym grobie, wspólnie z Księdzem Prymasem, aby oddać cześć każdemu ziarnu, które - padając w ziemię i obumierając w niej - przynosi owoc”.
Renata Jurowicz
zdjęcia: Cmentarz Orląt Lwowskich – wybór ciała Nieznanego Żołnierza. Poniżej: Żołnierze na warcie przy warszawskim grobie. Na str. 19: Kolumnada Pałacu Saskiego - Grób Nieznanego Żołnierza w głębi za pomnikiem księcia Poniatowskiego
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!