TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Sierpnia 2025, 04:52
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

19. dzień września 2022

19. dzień września 2022

W kolejny dziewiętnasty dzień miesiąca naszą uwagę przywołują dzieci, które właśnie rozpoczynają kolejny rok nauki. Poprzednie lata nie były dla nich łatwe, dlatego pragniemy już teraz zawierzyć je Świętemu Józefowi: on potrafi przeprowadzić je przez wszelkie trudności.

Rozważanie
Wiek rozwojowy dziecka i nastolatka jest niesłychanie ważny i często ma decydujący wpływ na całe życie danego człowieka. Ks. Marek Dziewiecki uważa, że aby wspomóc dzieci w tym brzemiennym w konsekwencje okresie należy przede wszystkim zrozumieć sytuację współczesnych nastolatków. Nie jest to dzisiaj łatwe, bo mimo pojawiających się w obiegu opinii, że świat idzie w dobrym kierunku, a „nowy człowiek” wyzwolony z ciasnego gorsetu chrześcijańskiego światopoglądu jest wreszcie wolny i szczęśliwy, prawdziwy obraz jest mało optymistyczny. U coraz młodszych dzieci pojawia się sięganie po alkohol i narkotyki, agresja, przemoc i przestępczość, demoralizacja, samobójstwa, nowe uzależnienia (np. od telewizji, Internetu, gier komputerowych), niezdolność do krytycznego myślenia, do dojrzałej miłości oraz do solidnej pracowitości.
Dlaczego tak się dzieje? Czego brakuje dzieciom i nastolatkom, że pojawiają się takie problemy? Ks. Dziewiecki wymienia pięć głównych deficytów. Na pierwszym miejscu stawia deficyt miłości, czyli osamotnienie. Większość dziewcząt i chłopców cierpi z tego powodu, że doświadczają zbyt mało miłości ze strony rodziców i innych osób. Nie ma w rodzinie poczucia bezpieczeństwa, relacje pozarodzinne są zwykle powierzchowne, a komunikacja między nastolatkami jest często banalna. To z kolei może prowadzić do utraty wiary w miłość, zdolności do kochania, a czasami nawet do obojętności na własny los.
Na drugim miejscu jest deficyt prawdy, czyli myślenie magiczne. Dzisiaj młodym łatwiej zrozumieć świat wokół siebie, ale coraz mniej rozumieją samych siebie. Oszukiwanie samych siebie i myślenie życzeniowe, czyli magiczne, przybiera obecnie formę tak zwanego myślenia „pozytywnego”, które jest selektywne, a przez to nie odzwierciedla ono rzeczywistości.
Za mało jest również wychowania, stąd pojawiają się zaburzone wzorce. Nie da się wychować dzieci spontanicznie, bez trudu ze strony dorosłych i bez pozytywnych wzorców. Wychowywać to uczyć dojrzale myśleć, kochać i pracować, a tymczasem coraz częściej wychowanie zastępowane jest mitami o spontanicznej samorealizacji, o wychowaniu bez stresów (w praktyce – przez brak wychowania) czy o tolerancji jako najwyższej wartości, która automatycznie gwarantuje rozwój człowieka. Konsekwencją jest zawężenie i zniekształcenie pragnień u wielu młodych ludzi. Na czwartym miejscu mamy zaburzoną hierarchię wartości, czyli błędne ideały. Wielu dorosłych proponuje dzieciom i młodzieży wartości drugorzędne w miejsce wartości podstawowych. Tak jest na przykład wtedy, gdy ktoś demokrację czy tolerancję stawia ponad miłością, prawdą i odpowiedzialnością.
I wreszcie jako piąty deficyt ks. Dziewiecki wymienia niską kulturę, czyli cywilizację śmierci. „Postępowe” środowiska promują “wielokulturowość” i sugerują, że wszystkie kultury są równowartościowe. Tymczasem, gdy wszystko uznawane jest za jednakowo wartościowe, wtedy nic nie ma wartości. Tego typu ślepota kulturowa nie jest wynikiem naiwności, lecz cynizmu możnych tego świata, którzy pod pozorem neutralności próbują promować najniższą kulturę właśnie dlatego, że prowadzi ona do degradacji człowieka. Taki człowiek kupi wszystko, łatwo poddaje się reklamie i ulega sztucznie wzbudzonym potrzebom.
To wszystko brzmi przygnębiająco, ale na szczęście nie da się zmienić natury człowieka, którego Bóg stworzył z miłości na swój obraz i podobieństwo, a zatem na podobieństwo miłości i prawdy. I w odkrywaniu tego trzeba młodych wspierać. Jak radzi ks. Dziewiecki, trzeba uczyć ich myśleć i kochać jak Jezus. Nie jest to łatwe ze względu na negatywne uwarunkowania kulturowe i obyczajowe, ale jest możliwe.
Dlatego zwracamy się do św. Józefa, od którego przecież Jezus uczył się myśleć i kochać i jemu zawierzamy dzieci i młodzież i ich wsparte przez zatroskanych rodziców i odpowiedzialnych wychowawców pragnienia prawdziwego szczęścia.
Zawierzenie
Święty Józefie, Tobie Bóg powierzył
swoje największe skarby, Jezusa i Maryję.
Ty zajmowałeś się małym i dorastającym Jezusem
w najdelikatniejszych etapach Jego życia
i zachowałeś Go od wszelkich niebezpieczeństw.
Tobie zawierzamy dzieci i młodzież
rozpoczynające kolejny rok nauki.
Ufamy, że pod Twym ojcowskim spojrzeniem,
będą mogły z radością i zapałem
wzrastać w mądrości u Boga i ludzi,
jak czynił to Twój Syn Jezus Chrystus,
który żyje i króluje na wieki wieków.
Amen.
Modlitwa
Litania do św. Józefa.


ks. Andrzej Antoni Klimek

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!