19. dzień sierpnia 2022
W sierpniu pragniemy przypomnieć sobie, że Święty Józef był człowiekiem, który przynajmniej raz w roku pielgrzymował do Jerozolimy z całą swoją rodziną. Chcemy jemu zawierzyć wszystkich pielgrzymów.
Rozważanie
Zjawisko pielgrzymowania jest niemal tak stare jak historia ludzkości. Występowało i występuje nie tylko w chrześcijaństwie, ale w wielu innych religiach. Można je uważać za jeden z najstarszych przejawów ludzkich wędrówek wynikających z motywów innych niż ekonomiczne.
Jeśli chcemy spojrzeć na pielgrzymowanie przez prymat Pisma Świętego, to warto przypomnieć słowa dokumentu Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżnych „Pielgrzymka w Wielkim Jubileuszu Roku 2000”. Cytowany jest tam król Dawid: „Jesteśmy bowiem pielgrzymami przed Tobą i przychodniami, jak byli wszyscy przodkowie nasi”. Skierowane do Boga słowa „kreślą profil nie tylko człowieka biblijnego, lecz każdej osoby ludzkiej. Pojęcie „drogi” symbolizuje egzystencję, która wyraża się w szerokiej gamie działań, takich jak wyjazd i powrót, wchodzenie i wychodzenie, schodzenie i wznoszenie się, podróż i odpoczynek. Już od pierwszego pojawienia się na scenie świata człowiek kroczy, poszukując wciąż nowych celów, badając ziemski horyzont, dążąc do nieskończoności. Człowiek żegluje po rzekach i morzach, wspina się na święte góry, na których ziemia styka się z niebem; przemierza także czas, naznaczając go świętymi datami, dostrzega w narodzinach przyjście na świat, zaś w śmierci – odejście, by spocząć w łonie ziemi lub dostąpić zjednoczenia z Bogiem”.
Również św. Józef pielgrzymował. Mamy tego potwierdzenie w Ewangelii św. Łukasza, gdzie czytamy: „Rodzice Jego chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym” (Łk 2, 41-42).
Żydzi mieli obowiązek pielgrzymowania do świątyni jerozolimskiej trzy razy w roku: na święto Paschy, Tygodni (Pięćdziesiątnicy) oraz Namiotów. Najprawdopodobniej zwolnione z tego obowiązku były niewiasty oraz dzieci, chociaż chłopcy mieli obowiązek pielgrzymowania od trzynastego roku życia. W związku z tym pielgrzymowanie całej Świętej Rodziny do Jerozolimy świadczy o szczególnej pobożności. Św. Józef, jak to wiemy choćby z opisu ucieczki do Egiptu, był zawsze gotowy do drogi, jeśli taka była wola Boża. Gdy Anioł kazał mu wyruszać, czynił to natychmiast. Majątek nie był przeszkodą, bo go pewnie za wiele nie było, choć coś musieli pozostawić, może z żalem, a może bez, bo jednak życie jest najważniejsze. W każdym razie nie było niczego, co by ich powstrzymało. Józef, jak mówi tradycja, bierze swoją laskę podróżną, osiołka, a na nim Maryję z Dziecięciem i udaje się w drogę. Co mu pomaga? Ubóstwo, pokora i posłuszeństwo Bogu. Nieprzywiązanie do dóbr materialnych. Każde wyjście z domu na dłuższy czas jest takim odzwyczajeniem się od wygody i strefy komfortu.
Na przestrzeni historii chrześcijanin często wyruszał w drogę, by świętować swoją wiarę zarówno w miejscach przypominających obecność Pana, jak i w tych, które upamiętniają ważne chwile w historii Kościoła. Przybywał do sanktuariów wzniesionych ku czci Matki Bożej oraz tych, które ukazują aktualność świadectwa życia świętych. Jego pielgrzymowanie stawało się procesem nawrócenia, gorącym pragnieniem bliskości Boga i ufną prośbą o zaspokojenie doczesnych potrzeb. Pielgrzymowanie było zawsze dla Kościoła cudownym darem łaski.
Każdy pielgrzym mógłby uczynić swoimi słowa anonimowego autora „Opowieści rosyjskiego pielgrzyma”: „Z łaski Bożej jestem człowiekiem i chrześcijaninem, przez moje czyny – wielkim grzesznikiem, poprzez warunki, w jakich się znajduję – pielgrzymem bez najnędzniejszego nawet dachu nad głową, który idzie, błądząc z miejsca na miejsce. Moją własnością jest węzełek na plecach z odrobiną chleba i Pismo Święte, które noszę pod koszulą. Nic innego nie mam”.
W tym miesiącu wielu pątników pielgrzymuje do Maryi. Niosą swoje intencje, ale i swoich wspólnot, a także nasze. Pragniemy zawierzyć ich opiece Świętego Józefa.
Zawierzenie
Witaj, opiekunie Odkupiciela,
i oblubieńcze Marii Dziewicy.
Ty wraz z Twoją Małżonką
pielgrzymowałeś do świątyni w Jerozolimie.
Dzieliłeś z innymi trudy, troski i radości
bycia w drodze do Domu Ojca.
Tobie zawierzamy wszystkich pielgrzymów,
prosimy okaż się im ojcem i opiekunem.
Prowadź ich na pielgrzymich szlakach
i na drodze całego życia.
Wyjednaj im łaskę, miłosierdzie i odwagę,
i broń ich od wszelkiego zła. Amen.
Modlitwa
Litania do św. Józefa
ks. Andrzej Antoni Klimek
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!