19. dzień października 2023
We wrześniu zawierzyliśmy Świętemu Józefowi dzieci szkolne i dzieło edukacji, a w październiku chcemy wypraszać szczególną opiekę dla studentów, profesorów i środowisk akademickich.
Rozważanie
Swego czasu, jeśli ktoś powiedział o kimś, że jest „wiecznym studentem”, to raczej nie był to komplement, ale wytknięcie komuś braku determinacji w ukończeniu studiów. Zupełnie inną perspektywę zaproponował kilka tygodni temu papież Franciszek podczas spotkania z przedstawicielami Stowarzyszenia Studentów Szwajcarskich zrzeszającego osoby w różnym wieku. Powiedział: „Lubię podkreślać, że istnieje piękna analogia między byciem studentem a byciem pielgrzymem. Studiowanie to podróż. A wasze stowarzyszenie przypomina nam, że studenci, w pewnym szerokim sensie, są studentami przez całe życie. Szczegółowe studia mogą i muszą mieć oczywiście określone i dobrze zdefiniowane czasy oraz przedmioty, abyśmy nie stali się «wiecznymi studentami», którzy nigdy nie opuszczają uczelni. Ale studiowanie jako postawę człowieka zawsze można rozwijać. Co więcej, ta postawa jest tym bardziej szlachetna i satysfakcjonująca, im bardziej pozostaje wolna, bezinteresowna, nie podporządkowana wyłącznie kryteriom użyteczności. W tym sensie być studentem oznacza mieć pragnienie uczenia się, poznawania, a nie uważać, że się już dotarło. Być w drodze. Trzeba mieć ducha ucznia, zawsze, w każdym wieku”.
Ale powracając do środowisk stricte akademickich warto przypomnieć słowa Benedykta XVI, który na Uniwersytecie Laterańskim w 2006 roku przestrzegł przed gonieniem za iluzją: „Każdy człowiek musi nadać sens swoim działaniom, zwłaszcza gdy w grę wchodzą odkrycia naukowe, które podważają istotę życia osoby. Uleganie fascynacji odkryciami naukowymi bez zachowywania kryteriów, które wynikają z szerszej wizji rzeczywistości, łatwo może doprowadzić do dramatu, o którym opowiada antyczny mit: młody Ikar, zachwycony lotem ku wolności absolutnej i niepomny na wezwania sędziwego ojca Dedala, coraz bardziej zbliża się do słońca, zapominając, że skrzydła, na których wzniósł się do nieba, zrobione były z wosku. Tragiczny upadek i śmierć to cena, jaką płaci za tę swoją iluzję. W tym antycznym opowiadaniu zawarta jest nauka, która zawsze pozostaje aktualna. W życiu istnieją też inne iluzje, na których nie można się opierać, grozi to bowiem katastrofalnymi skutkami dla własnego życia i życia innych ludzi”. W tym samym przemówieniu już wtedy w 2006 roku papież Benedykt przestrzegł przed sztuczną inteligencją, „która w coraz większym stopniu jest podporządkowana technice doświadczalnej, zapominając tym samym, że wszelka nauka powinna zawsze chronić człowieka i wspierać go w dążeniu do prawdziwego dobra”. Jakże dziwnie mogą brzmieć te słowa dzisiaj, kiedy człowiek niemalże uchodzi za największego szkodnika, którego rozrodczość należy maksymalnie ograniczyć. Benedykt XVI zdefiniował wówczas również rolę wykładowcy akademickiego, którego zadaniem jest „nie tylko dociekanie prawdy i przedstawianie jej tak, by budziła nieustanny zachwyt, lecz także pogłębianie znajomości wszystkich jej aspektów, jak również bronienie przed zawężonymi i wypaczonymi interpretacjami”.
Święty Józef nie był ani studentem, ani profesorem, ale był wychowawcą samego Syna Bożego, który opiekuje się i towarzyszy Jezusowi w procesie Jego wzrostu „w mądrości, w latach i w łasce”, jak mówi Ewangelia. Zatrzymajmy się na tym drugim wymiarze edukacji Jezusa - mądrości. Pismo Święte mówi, że podstawą wiedzy jest bojaźń Pańska. Bojaźń nie w sensie strachu, ale świętego szacunku, adoracji, posłuszeństwa Jego świętej woli, która zawsze pragnie naszego dobra. Józef był dla Jezusa wzorem i nauczycielem tej mądrości, która karmi się Słowem Bożym. Bez względu na poziom wiedzy i doświadczenia a także umiejętności, jakie można osiągnąć na drodze akademickiej, warto zawsze pamiętać o tym szczególnym wymiarze mądrości. O tę mądrość prośmy przez wstawiennictwo św. Józefa dla studentów i profesorów.
Zawierzenie
Józefie Święty, jaką ty miałeś
ogromną wiarę i zaufanie Bogu,
że potrafiłeś przyjąć tak niepojętą Tajemnicę.
Ty w milczeniu wsłuchiwałeś się w dialog
młodego Jezusa z uczonymi w Piśmie w świątyni.
Ty wprowadziłeś w dorosłość tego,
który nazwał siebie Drogą, Prawdą i Życiem.
Tobie zawierzamy studentów, profesorów
i całe środowisko akademickie:
niech ich odkrywanie prawdy
szuka natchnienia w Mądrości Odwiecznej. Amen.
Modlitwa
Litania do św. Józefa
ks. Andrzej Antoni Klimek
Książka: Rozważania o św. Józefie
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!