TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Sierpnia 2025, 12:03
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

19. dzień lipca 2022

19. dzień lipca 2022

W kolejny dziewiętnasty dzień miesiąca pragniemy uczcić Świętego Józefa jako człowieka ciężkiej pracy i żywiciela Jezusa. Jemu chcemy zawierzyć rolników, którzy są żywicielami narodu.

Rozważanie
Jednym z pierwszych tytułów jakim obdarzamy Świętego Józefa jest Żywiciel Syna Bożego. Aby w pełni zrozumieć kontekst tego wezwania musimy powrócić do starotestamentalnej historii Józefa Egipskiego, który jest nazywany „człowiekiem snów”, ale także „żywicielem”. W tym momencie interesuje nas zwłaszcza ten drugi tytuł. Starsi bracia byli zazdrośni o miłość ojcowską wobec młodego Józefa, dlatego chcieli go zabić, na szczęście ostatecznie sprzedali go w niewolę. Zrządzeniem Bożej Opatrzności, o czym nie wiedzieli jego bracia, staje się on zarządcą dóbr faraona egipskiego w czasach kiedy trwa wielki głód. I właśnie wtedy jego bracia w poszukiwaniu pomocy trafiają na dwór faraona i spotykają się ze swoim bratem, którego oczywiście nie rozpoznają. Wysłuchajmy teraz słów z Księgi Rodzaju 37, 1-15: „Józef nie mógł opanować swego wzruszenia i wobec wszystkich, którzy tam byli, zawołał: Niechaj wszyscy stąd wyjdą! Nikogo nie było z nim, gdy Józef dał się poznać swym braciom. Wybuchnąwszy głośnym płaczem, tak że aż usłyszeli Egipcjanie oraz dworzanie faraona, rzekł do swych braci: Ja jestem Józef! Czy ojciec mój jeszcze żyje? Ale bracia nie byli w stanie mu odpowiedzieć, gdyż się go zlękli. On zaś rzekł do nich: Zbliżcie się do mnie! A gdy oni się zbliżyli, powtórzył: Ja jestem Józef, brat wasz, to ja jestem tym, którego sprzedaliście do Egiptu. Ale teraz nie smućcie się i nie wyrzucajcie sobie, żeście mnie sprzedali. Bo dla waszego ocalenia od śmierci Bóg wysłał mnie tu przed wami. Oto już dwa lata trwa głód w tym kraju, a jeszcze zostało pięć lat, podczas których nie będzie orki ani żniwa. Bóg mnie wysłał przed wami, aby wam zapewnić potomstwo na ziemi i abyście przeżyli dzięki wielkiemu wybawieniu. Zatem nie wyście mnie tu posłali, lecz Bóg, który też uczynił mnie doradcą faraona, panem całego jego domu i władcą całego Egiptu. Idźcie przeto spiesznie do mego ojca i powiedzcie mu: Józef, syn twój, mówi: Uczynił mnie Bóg panem całego Egiptu. Przybywaj bezzwłocznie. Osiądziesz w ziemi Goszen i będziesz blisko mnie, ty sam wraz z twymi synami, wnukami, trzodami i całym twym dobytkiem. Będę cię tu żywił, bo jeszcze przez pięć lat będzie głód; i tak nie poniesiecie straty ty i twoja rodzina, i dobytek twój. Oto widzicie własnymi oczami i Beniamin, brat wasz, widzi, że to ja przemawiam do was. Opowiedzcie memu ojcu o mej wysokiej godności w Egipcie i o wszystkim, coście widzieli. I nie zwlekając sprowadźcie tu mego ojca”. Funkcję, którą miał Józef Egipski wobec swoich braci i narodu, do której jak czytamy, został wcześniej wybrany i przygotowany przez Boga, bez względu na niecne ludzkie motywy działania swoich braci, Święty Józef miał wobec Syna Bożego Jezusa i również on został do niej przez Boga wybrany i przygotowany. Miał zadbać, aby Jezusowi nie zabrakło pożywienia i aby bezpiecznie wzrastał w latach i mądrości. Warto pamiętać, że Akt karmienia sprawia, że dajesz komuś życie, utrzymujesz go przy życiu, ale też uzależniasz go od siebie. Dlatego wykonywanie tego aktu wymaga jednocześnie przyznania osobie karmionej odpowiedniej dozy, a może nawet nadmiaru wolności, aby mógł się rozwinąć. Święty Józef znakomicie wywiązał się ze swego obowiązku, zaszczepił swojemu Synowi Jezusowi umiłowanie i szacunek do pracy. Nie może być przypadkiem, że Pan Jezus tak chętnie odwoływał się do pracy w swoim nauczaniu, zwłaszcza do pracy na roli.
Chcemy dzisiaj pomyśleć szczególnie o tych, którzy pracują na roli i dbają, aby nikomu nie zabrakło chleba i tego co do chleba. Oni są naszymi żywicielami i ich zawierzamy Żywicielowi Syna Bożego.

Zawierzenie
Święty Józefie, Żywicielu Syna Bożego,
ty, który u boku Słowa Wcielonego
trudziłeś się każdego dnia,
aby zapracować na chleb;
ty, który zaznałeś niepokoju o jutro,
goryczy ubóstwa, tymczasowości pracy.
Tobie zawierzamy tych, którzy dzisiaj
„pozostali wierni tradycjom naszych ojców.
Oni podnosząc wzrok znad ziemi
ogarniali nim horyzont,
gdzie niebo łączy się z ziemią
i do nieba zanosili modlitwę o urodzaj,
o ziarno dla siewcy i ziarno dla chleba”
Wybłagaj dla naszych żywicieli,
szacunek dla ich pracy, obfite plony
i błogosławieństwo Twojego Syna
Jezusa Chrystusa, który żyje i króluje
na wieki wieków. Amen

Modlitwa
Litania do św. Józefa


Ks. Andrzej Antoni Klimek

 

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!