TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 29 Marca 2024, 11:30
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

19. dzień czerwca 2021

19. dzień czerwca 2021

W tym miesiącu pragniemy uczcić Świętego Józefa jako patrona ojców, zarówno tych, którzy fizycznie zrodzili swoje potomstwo, jak i tych którzy stali się ojcami dla dzieci ojców pozbawionych, a także tych, których ojcostwo jest duchowe. Wszyscy oni mogą szukać w ziemskim ojcu Jezusa natchnienia i pomocy w swoich codziennych troskach. Ich wszystkich chcemy dzisiaj oddać w opiekę Świętemu Józefowi.

Rozważanie
Zacznijmy od ważnych słów papieża Franciszka: „Nikt nie rodzi się ojcem, ale staje się ojcem. I nie staje się nim jedynie dlatego, że wydaje dziecko na świat, lecz ponieważ odpowiedzialnie podejmuje o nie troskę. Za każdym razem, gdy ktoś podejmuje odpowiedzialność za życie drugiego, w pewnym sensie sprawuje względem niego ojcostwo”.
Te słowa uświadamiają nam, że podstawową miarą ojcostwa jest wzięcie odpowiedzialności za dziecko. I w tym sensie nie ma najmniejszego znaczenia, w jaki sposób dziecko trafia pod opiekę mężczyzny: biologicznie, prawnie, duchowo, na zawsze, na chwilę... Ma wziąć za nie odpowiedzialność, co bynajmniej nie jest tylko prostą troską o zapewnienie bytu materialnego. Dziecko trzeba też chronić i pomóc mu odkryć życiowe powołanie, niczego mu nie narzucając. Bardzo trafnie opisał to poeta, który tak mówi o św. Józefie:
„Jako cieśla (...)
musiał odrzucać zdecydowanym gestem
wszelkie kawałki drewna niepotrzebne,
aby Jezus wzrastający w latach przyzwyczajał się powoli
do jedynie dwóch belek krzyża,
niezbędnych dla zbawienia ludzkości”.
Ojciec dziecku nie ma dać wszystkiego: ma mu dać to co konieczne i ochronić od tego co szkodliwe, zapewnić taki kontekst, w którym dziecko w pełni rozkwitnie w pięknie, jakie w nim zawarł Bóg, a nie w tym, jakiego oczekują jego rodzice. Tu ponownie z pomocą przychodzi nam papież Franciszek: „Być ojcem oznacza wprowadzać dziecko w doświadczenie życia, w rzeczywistość. Nie zatrzymywać go, nie zniewalać, nie brać w posiadanie, ale czynić je zdolnym do wyborów, do wolności, do wyruszenia w drogę. (...) Miłość, która chce posiadać, w końcu zawsze staje się niebezpieczna, krępuje, tłumi, czyni człowieka nieszczęśliwym. Sam Bóg umiłował człowieka miłością czystą, pozostawiając mu nawet wolność popełniania błędów i występowania przeciwko Niemu. Logika miłości jest zawsze logiką wolności, a Józef potrafił kochać w sposób niezwykle wolny. Nigdy nie stawiał siebie w centrum. Potrafił usuwać siebie z centrum, a umieścić w centrum swojego życia Maryję i Jezusa”.
Niestety dzisiaj „dzieci często zdają się być osierocone przez ojców”. I nie chodzi tylko o prawdziwe sieroty. Chodzi o ojców, których często nie ma w domu (choćby z powodu wyjazdów do pracy), albo nawet tych obecnych fizycznie, ale mentalnie jakby ich nie było, bo nie potrafią stanąć na wysokości zadania. I kryją się w jakichś swoich ulubionych krzakach, pozwalając, aby ich dzieckiem zajęli się ojcowie o obco brzmiących imionach: Fejsbuk, Insta, Snap czy Tiktok. Ewentualnie Plejstejszon albo Iksboks, z których obecności sami z radością korzystają pod nieobecność dzieci... I zdają się nie rozumieć, że analogia pomiędzy Józefem, który był cieniem Ojca Niebieskiego dla Jezusa a Netfliksem, który ma być cieniem ojca rodzonego dla dziecka, jest absolutnie nie do przyjęcia.
Także dzisiejszy Kościół potrzebuje biskupów i kapłanów odpowiedzialnych i odważnych, którzy nie będą się zasłaniali wymogami prawa kanonicznego, niemożnością zrozumienia ludzi innej generacji, atakami na kler, godzinami przyjęć kancelarii, nawałem pracy ale – jak św. Józef – uczynią z siebie dar dla tych, którzy są im powierzeni.

Zawierzenie
Święty Józefie, Twojej troskliwej opiece Bóg powierzył
swego Syna i Jego przeczystą Matkę, Maryję.
Tobie zawierzamy wszystkich ojców
biologicznych, prawnych i duchowych
Bądź im przewodnikiem na trudnych ścieżkach życia
i prowadź ich, oraz tych, za których biorą odpowiedzialność,
prostą drogą do Jezusa i Maryi, do szczęścia.
Uproś mi łaskę, aby zapatrzeni w Twój przykład
zawsze postępowali w sposób szlachetny i prawy,
byli zdolni do poświęceń i do powstawania ze swoich upadków.
Pomóż im walczyć z pokusami, jakie podsuwa świat:
porzucania swoich dzieci, zwłaszcza tych ledwie poczętych,
formowania ich na swój obraz i podobieństwo,
czy zrzekania się swojego nad nimi autorytetu.
Czuwaj nad nimi i ich rodzinami
tak jak wiernie czuwałeś nad Jezusem i Maryją.
Amen.

Modlitwa: Litania do Świętego Józefa
ks. Andrzej Antoni Klimek

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!