TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 02 Listopada 2025, 19:06
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Dziewanna wielkokwiatowa

Dziewanna wielkokwiatowa

„Gdzie rośnie dziewanna, tam bez posagu panna” – głosi ludowe przysłowie, nawiązujące do faktu, że dziewanna najczęściej rośnie na ubogich, piaszczystych glebach.

Dziewanna, potocznie zwana „królową ziół”, „królewską świecą”, czy „warkoczem Matki Boskiej”, to roślina o bogatej symbolice – zarówno religijnej, jak i praktycznej. Kojarzona ze słońcem, ogniem i miodem, przez wieki łączyła świat przyrody z duchowością. Niestety dziś niewielu pamięta jej dawne ludowe nazwy, a jeszcze mniej osób zna jej wszechstronne zastosowanie: od obrzędów religijnych, przez medycynę ludową, aż po codzienne potrzeby życia wiejskiego.

Dziewanna jest rośliną dwuletnią, dorastającą nawet do 2 m wysokości. Ma twardą, zdrewniałą łodygę pokrytą kutnerem, czyli drobnymi włoskami, które chronią ją przed utratą wody. Preferuje siedliska suche, nasłonecznione, tj. nieużytki, przydroża, skarpy, łąki, a nawet tereny pobudowlane. Kwiatostan dziewanny przypomina złocisty warkocz, co dało początek jednej z najczęściej spotykanych jej potocznych, ludowych nazw, czyli „warkocz Matki Boskiej”. Symbolika warkocza, utożsamianego z czystością, dziewictwem i kobiecą siłą, doskonale wpisywała się w ludowe wyobrażenia o tej roślinie, która najpierw poświęcona była słowiańskiej bogini Dziewannie, a później Maryi.

Wyjątkowo twarda i sztywna łodyga dziewanny nie tylko pozwala jej przetrwać w trudnych warunkach, ale ma też wiele zastosowań. Dzięki swojej wytrzymałości mogła być noszona pionowo, co czyniło ją idealnym zamiennikiem liści palmowych podczas Niedzieli Palmowej. W czasach, gdy prawdziwe palmy były niedostępne, dziewanna (majestatyczna i pełna symboliki), pełniła rolę „polskiej palmy”. Z czasem łodygę zaczęto ozdabiać suszonymi i świeżymi kwiatami. Wysuszona łodyga dziewanny, dzięki porowatej strukturze i zdolności do chłonięcia tłuszczu, była również wykorzystywana jako knot do domowych świec. Nasączona tłuszczem zwierzęcym lub olejem, służyła jako tania i łatwo dostępna świeca, szczególnie w ubogich domach. To właśnie z tego praktycznego zastosowania wywodzą się inne ludowe nazwy jak wspomniana wyżej „królewska świeca” czy też „knotnica”.

Dziewanna przez wieki była muzą poetów, a także cenionym ziołem leczniczym. Najczęściej stosowano ją przy: chorobach gardła i płuc (działa wykrztuśnie), stanach zapalnych i zakażeniach, trudno gojących się ranach, oparzeniach, nerwobólach i obrzękach (zewnętrznie), problemach skórnych i kosmetycznych (np. napar do płukania włosów rozjaśniał je). Kwiaty dziewanny (Verbasci flos) zawierają śluzy, które powlekają błony śluzowe, łagodząc kaszel, działają lekko moczopędnie i napotnie. Dziś również wracają do łask, m.in. robi się z nich napary, odwary, syropy, maści, nalewki i oleje, np. na ból ucha, zranienia i infekcje. Dziewanna nie była więc tylko dziką rośliną porastającą nieurodzajne gleby. Była obecna w codziennym życiu, w obrzędowości i wierzeniach ludowych, w medycynie i symbolice, łącząc świat natury z duchowością i kulturą ludową. 

Tomasz Dymny
Zdjęcie: Małgorzata Gębala

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!