TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 01:39
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Dojrzałość w banknocie o wysokim nominale

Dojrzałość w banknocie o wysokim nominale?

Nie jestem do końca przekonana o tym, czy pieniądze są złe czy dobre. Na pewno mogą pomóc w dojściu do władzy lub władza może doprowadzić do pieniędzy. Finanse zdecydowanie mogą pomóc w wielu sprawach. Można za nie kupić dom, samochód, leki, wakacje, jedzenie. Pieniądze niejednokrotnie ratują życie, bo leczenie niestety wiele kosztuje. A co, jeśli pieniądze nie służą nam, a my im? 

Najbardziej irytuje mnie reklama jednej z sieci sklepów elektronicznych. Rodzina przed świętami Bożego Narodzenia, w trakcie oraz po, kupuje telewizory, komputery. Robią sobie przed ogromnym sklepem zdjęcia. Na pamiątkę udanych zakupów. Czy może być coś głupszego?! Gwiazdka stała się symbolem obdarowywania, apogeum zakupoholizmu, podsumowań finansowych w mediach. Ile w tym roku wydamy na prezenty, ile wydały kobiety, ile mężczyźni. Jaki jest przeciętny dług w tym roku? Horror.

Jeśli mamy przed sobą jakieś marzenie, cel, to gromadzenie środków na koncie jest wytłumaczalne. Podróż, sprzęt, remont itp. są naturalnymi potrzebami. Niestety często zdarza się, że ludzie gromadzą pieniądze na kontach bankowych, dla samego gromadzenia. Ku uciesze banków, wpłacane są pieniążki coraz częściej i częściej, a potrzeby własne i rodziny odchodzą na dalszy plan. Dlaczego tyle radości daje przeglądanie rosnących cyferek na swoim koncie? Odmawiamy sobie przyjemności. Wspólne wyjścia, podróże mniejsze lub większe, miły kosmetyk czy ubranie nadal zostają w planach na „kiedyś tam, może”. Wirtualne liczby na koncie cieszą, bo MAM! Tyle mogłabym za to kupić taki lub inny samochód! Jeszcze nie, uzbieram kolejne setki, tysiące, to będzie na lepszy model. 

I tak odmawiamy sobie oraz najbliższym. Od drobiazgów po większe wydatki. Nie chodzi tutaj rozrzutność i o życie na debecie. Pieniądze są bezwartościowe, jeśli nie przynoszą nam radości. A jaką radość mamy, gdy oglądamy wyciągi z konta lub przeliczamy zawartość skarbonki? Radość większą niż nasza posiada bank, gdyż dysponuje naszymi pieniędzmi. Oprocentowanie kredytów jest kilka lub kilkanaście razy większe niż konto oszczędnościowe (gdzie od odsetek pobierany jest dodatkowo podatek). Kto tak naprawdę na tym zyskuje? 

Kwestią dojrzałości jest rozsądne gospodarowanie pieniędzmi. Żyjemy chwilą, nie wiemy, co czeka nas jutro i czy w ogóle go doczekamy. Odkładamy na samochody, drogie domy czy mieszkania. Skąpstwo jest grzechem, również wobec samego siebie. Jak bardzo zdarza nam się zaniedbywać drugiego człowieka, skoro zapominamy o sobie. Inwestując w siebie, swój wygląd i życie emocjonalne, czynimy najlepszą inwestycję. Pod osłoną sztucznej skromności, skąpimy na każdym kroku, tłumacząc się niewielkimi zasobami. Zauważam w społeczeństwie stawanie się skąpiradłami, wobec innych i wobec siebie. 

Modlę się gorąco za niedojrzałość i naiwność skąpców. Brutalnie podsumowując - nie weźmiemy ze sobą do grobu tego, co nagromadziliśmy. Po śmierci już nic nam się nie przyda, oczywiście nic materialnego. Codziennie przeliczamy złotóweczki w portfelach, jakby to one były naszym bogiem. Nie inwestujemy we wspomnienia, to przykre. Mam cichą nadzieję, że skąpcom otworzą się oczy i dojrzeją. Pokochają siebie, nie gotówkę. 

Kasia Smolińska

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!