Dar życia
Niejeden człowiek zawdzięcza swoje życie transplantacji organu. Metoda przeszczepiania ich coraz częściej okazuje się ważnym sposobem wypełniania głównych celów medycyny, którym jest służba dla życia człowieka – mówił Jan Paweł II, a w swej Encyklice Evangelium Vitae sugerował, że jednym ze sposobów kształcenia prawdziwej kultury życia jest oddawanie organów potrzebującym.
Lipcowe czuwanie na modlitwie w obronie życia w sanktuarium św. Józefa skupiło się wokół tematu przeszczepów, a hasło spotkania brzmiało: „Przeszczep darem życia. Oddanie narządów do przeszczepu jednym ze sposobów krzewienia autentycznej kultury życia – o zgodnym z wymogami etyki działaniu w celu ratowania zdrowia i życia chorym, pozbawionym niekiedy wszelkiej nadziei”. Główny celebrans ks. bp Wiesław Śmigiel, biskup pomocniczy diecezji pelplińskiej w homilii podkreślał, że w wiarę, która troszczy się o zdrowie i życie innych wpisuje się gotowość do ofiarowania narządów lub tkanek dla ratowania drugiego człowieka. Tego dnia bazylika była wypełniona wiernymi z całej Polski. Właściwie dawno nie było tu tylu ludzi. Już około południa widziałam grupy pielgrzymów, które przybywały, by u stóp św. Józefa wypraszać potrzebne łaski, dziękować za otrzymane i przede wszystkim uczestniczyć w pierwszoczwartkowej modlitwie. Jeszcze przed Mszą św. zapytałam kilka osób o to, czy oddałyby swoje organy dla ratowania innych. Jedni bez wahania odpowiadali, że tak, jeśli tylko się nadadzą. Inni, że nie umieją w tej chwili odpowiedzieć. Kolejne osoby twierdziły, że ich narządy pewnie się nie nadadzą, bo są „zniszczone”. Nikt nie odpowiedział stanowczo: „nie!” Myślę, że po wysłuchaniu konferencji i homilii nikt już nie miał wątpliwości, a wręcz przeciwnie, ci którzy je mieli zostali przekonani o tym, jak potrzebne i cenne jest to działanie.
Braterska miłość
Konferencję wygłosił prof. dr hab. Wojciech Witkiewicz, chirurg naczyniowy i transplantolog. Pan Profesor jest także kawalerem Papieskiego Orderu Świętego Sylwestra. W konferencji o dokonywaniu przeszczepów podkreślił, że darowanie narządu stanowi czyn miłości względem bliźniego. Podając różne statystyki pokazał, jak ważną rzeczą jest transplantacja i ile może zdziałać dzisiejsza transplantologia. Jak zauważył ok. 1 mln ludzi w świecie funkcjonuje z przeszczepionym narządem i większość z nich prowadzi normalne życie. Niestety, statystyki ukazują także, że w Polsce codziennie umiera jedna osoba oczekująca na przeszczep. Profesor przybliżył zgromadzonym, czym jest tak naprawdę transplantacja, jej historię oraz wielkie znaczenie dla ratowania zdrowia i życia. Pan Profesor przypomniał słowa Jana Pawła II, który podczas Światowego Kongresu Towarzystwa Transplantacyjnego mówił o konieczności zaszczepienia w sercach ludzi, zwłaszcza młodych, szczerego i głębokiego przekonania, że świat potrzebuje braterskiej miłości, której wyrazem może być decyzja o darowaniu organów. Dawcami nie muszą być tylko zmarli, ale także ludzie cieszący się życiem i zdrowiem. Po przeszczepie każdy dawca jest otoczony stałą opieką lekarską, przechodzi badania kontrolne, a co za tym idzie żyje dłużej, bo jakiekolwiek zagrożenie jest wcześnie wykryte. Choć nie jest teologiem odnosił się także do nauczania Kościoła w tej kwestii. Na koniec zaapelował do wszystkich słowami hasła, które towarzyszyły kampanii na rzecz transplantacji - „Nie zabierajcie swoich organów do nieba, tam wiedzą, że są potrzebne tutaj!” Proszę wyrażajcie zgodę na pobranie narządów, zgadzajcie się na pobranie narządów u swoich bliskich - zakończył Profesor.
Testament wiary
Ks. bp Śmigiel także powołał się w swej homilii na przykład Jana Pawła II, który przez cały swój pontyfikat troszczył się o zdrowie i życie innych. Ochrona życia była dla Ojca Świętego bardzo ważna i uważał, że oddanie narządów do przeszczepu jest istotnym aktem miłości bliźniego i zaliczał ten dar do elementów krzewienia autentycznej kultury życia - podkreślał Biskup. Dalej mówił, że jeśli ofiara z nas może przedłużyć komuś życie, nic nie powinno nas powstrzymać przed takim świadectwem miłości. Niestety, jest jeszcze wielu ludzi, którzy z sobie tylko znanych powodów, nie wyrażają zgody na przeszczep, a także takich, którzy nie zezwalają na pobranie organów od swoich bliskich. Przypomniał iż swego czasu biskupi w odpowiedzi na apel papieża skierowali do wiernych prośbę, by ci wypełniali oświadczenia woli, by po ich śmierci można było pobrać narządy do przeszczepu. - Taka deklaracja to świadectwo chrześcijańskiej miłości i odpowiedzialności za życie kogoś zagrożonego, kto dzięki przekazanym po czyjejś śmierci organom będzie mógł żyć i działać – powiedział ks. bp Śmigiel. Przyznał też, że sam nosi podpisane oświadczenie woli, które otrzymał kiedyś w kościele. - Gdyby zaistniała taka sytuacja i moje narządy posłużyłyby drugiemu, to byłoby spełnienie testamentu mojej wiary – mówił. Przywołał jeszcze postać Abrahama, który chciał złożyć ofiarę ze swojego jedynego syna. Bóg przyjął jego gotowość, lecz ofiary z Izaaka nie chciał.
Na zakończenie Mszy św. Biskupi przed św. Józefem w kaplicy Cudownego Obrazu zawierzyli mu rodziny, poczęte życie i dzieło transplantologii. Tuż po błogosławieństwie głos zabrał gospodarz spotkania, ks. bp. Edward Janiak, który podziękował ks. biskupowi Wiesławowi, kapłanom i przybyłym pielgrzymom. Prosił, by 14. lipca udali się na Jasną Górę i modlili się o możliwość nadawania programu TV TRWAM na multipleksie cyfrowym. Ks. Biskup zapewnił o. Tadeusza o pamięci modlitewnej. Spotkanie, jak zawsze, transmitowane było przez TV Trwam, Radio Maryja i Diecezjalne Radio Rodzina.
Tekst i foto Arleta Wencwel
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!