TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 14:34
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Czarni mnisi, romańskie fundamenty,goryckie mury

22.03.18

Czarni mnisi, romańskie fundamenty,goryckie mury

Mieszkańcami najstarszego na ziemi kaliskiej zespołu kościelno - klasztornego, ufundowanego najprawdopodobniej pod koniec pierwszej połowy XII wieku przez Piotra Włostowica w Kościelnej Wsi, byli premonstratensi (norbertanie). Jednak w 1193 roku opuścili oni swoje podkaliskie opactwo św. Wawrzyńca i przenieśli się do Ołbina pod Wrocławiem, a na ich miejsce przybyli benedyktyni.

Benedyktyni z… Ołbina pod Wrocławiem, których tamtejsze opactwo św. Wincentego sięgało swymi początkami lat 20. XII wieku i także zostało założone z fundacji Piotra Włostowica, palatyna księcia Bolesława Krzywoustego. Nastąpiła więc zamiana. Zamiana, która miała miejsce w czasach, gdy fundatorzy i ich potomkowie, niejednokrotnie traktowali zakładane przez siebie kościoły i klasztory jako swoją własność i uważali, że mogą nimi dysponować według własnej woli. Dlatego też dokonanie tej zamiany nie powinno nas dziwić, ale w miejsce zdziwienia pojawia się pytanie co było jej przyczyną? W dawnych opracowaniach sugerowano, bo źródła pisane nic konkretnego na ten temat nie mówią, że przeniesienie „Czarnych mnichów”, zwanych tak od koloru ich habitów, a w Polsce określanych od drugiej połowy XVI wieku mianem benedyktynów, spowodowane było rozluźnieniem dyscypliny zakonnej i złym gospodarowaniem majątkiem stanowiącym uposażenie podwrocławskiego opactwa. Czy rzeczywiście sytuacja taka miała miejsce należy raczej wątpić i w związku z tym powinniśmy poszukać innej odpowiedzi na postawione przez nas pytanie. Szukali jej także współcześni historycy, którzy domyślają się, że znacznie bardziej prawdopodobnym powodem usunięcia benedyktynów z Ołbina była ówczesna sytuacja polityczna na Śląsku, a zwłaszcza popieranie przez tamtejszych książąt tak zwanej reformy gregoriańskiej. Reformy, której nazwa pochodzi od imienia jej inicjatora - papieża Grzegorza VII, a której celem było przywrócenie modelu społeczeństwa odpowiadającego Ewangelii, scentralizowanie Kościoła wokół papieża i jego uwolnienie spod władzy świeckiej oraz podniesienie poziomu intelektualnego i moralnego duchowieństwa i osób świeckich. Do realizacji tego zadania bardziej niż benedyktyńscy mnisi, poświęcający się modlitwie i medytacji, przydatni byli biskupom duchowni, którzy, zachowując życie wspólnotowe, prowadzili również aktywną działalność ewangelizacyjno-kaznodziejską w wielu parafiach, a do takich należeli właśnie kanonicy z zakonu premonstratensów. I zapewne to było przyczyną przekonania spadkobierców Piotra Włostowica, przez ówczesnego biskupa wrocławskiego Żyrosława, do sprowadzenia do opactwa św. Wincentego - za zgodą papieża - premonstratensów z Kościelnej Wsi, a do ich klasztoru przeniesienie benedyktynów usuniętych przemocą z Ołbina.

Mnisi, którzy w 1193 roku przybyli do podkaliskiego klasztoru św. Wawrzyńca nosili strój koloru czarnego. Stanowił go habit przepasany skórzanym paskiem, szkaplerz z kapturem i płaszcz chórowy, zwany kukullą. Kierowali się oni regułą św. Benedykta, która określała zasady ich życia, podzielonego na modlitwę liturgiczną i indywidualną, medytację i lekturę Pisma Świętego oraz pracę fizyczną - zgodnie ze słowami Świętego: Ora et labora (Módl się i pracuj). Dzielili się na mnichów chórowych, których powołaniem była wspólna modlitwa w chórze, którą wyznaczały godziny - jutrznia, laudesy, Pryma, Tercja, Seksta, Nona, nieszpory i kompleta oraz braci konwersów poświęcających mniej czasu na modlitwę, a zajmujących się przede wszystkim sprawami bytowymi konwentu. Mnichów dotyczyła też zasada stabilitas loci (trwałość miejsca), polegająca na trwałym ich przywiązaniu do jednego klasztoru. Należeli oni - jako Mnisi Reguły św. Benedykta - do Zakonu Świętego Benedykta (Ordo Sancti Benedicti), który nie posiadał scentralizowanej władzy, a każde opactwo było autonomiczne. W późniejszych wiekach opactwa zaczęły łączyć się we „wspólnoty” zwane kongregacjami, ale poszczególne opactwa nadal zachowywały autonomię. Oprócz opactw istniały także filie, zwane prepozyturami. W dzisiejszych czasach - nie licząc kilku klasztorów niezrzeszonych - benedyktyni skupieni są w 14 kongregacjach, które w Kościele traktowane są jako osobne zakony. Każda z nich posiada własne konstytucje i zarząd, a w skład niektórych z nich wchodzą także klasztory żeńskie. W Polsce, należącej do Kongregacji Zwiastowania, istnieją trzy domy benedyktynów (opactwo w Tyńcu, przeorat w Lubiniu koło Kościana i dom filialny w Biskupowie), w których przebywa sześćdziesięciu kilku mnichów oraz siedem opactw i dwa klasztory benedyktynek, liczące nieco ponad 160 sióstr.

Mnisi przeniesieni bez ich zgody z Ołbina do Kościelnej Wsi nie zaakceptowali swej nowej sytuacji i zgłosili w tej sprawie protest do papieża. Nie przyniósł on spodziewanego rezultatu. Ponieważ ich nowy kościół i klasztor były w dużym stopniu zniszczone, a uposażenie konwentu mniejsze od ołbińskiego, rozpoczęli oni spór z premonstratensami o wyrównanie poniesionych przez nich strat finansowych i zwrot zabranych im naczyń i ksiąg liturgicznych. Trwał on 40 lat i zakończył się ostatecznie w 1234 roku. Wyrok w tej sprawie wydał biskup wrocławski Tomasz, proboszcz skalmierski Grzegorz i archidiakon opolski Reginald. Na jego mocy premonstratensi zostali zobowiązani do zwrotu mszałów i paramentów kościelnych oraz do zapłaty benedyktynom 35 grzywien złota tytułem odszkodowania. W prowadzeniu tego wieloletniego sporu czarnym mnichom z Kościelnej Wsi pomocy udzielali opaci innych polskich opactw benedyktyńskich, w Lubiniu, Mogilnie i Świętym Krzyżu, a zwłaszcza arcyopat tyniecki i zapewne z tego powodu podkaliska wspólnota od św. Wawrzyńca stała się wówczas prepozyturą opactwa w Tyńcu.

Historycy zajmujący się dziejami benedyktynów w Polsce przyjmują, że w początkowym okresie istnienia tej prepozytury w klasztorze przebywało sześciu lub siedmiu mnichów chórowych oraz trzech braci konwersów. W późniejszych wiekach ich liczba uległa zmniejszeniu do pięciu lub sześciu osób, ale zdarzały się też i takie lata, podczas których w Kościelnej Wsi żyło tylko dwóch mnichów. Benedyktyni przebywali tu do 1797 roku, do chwili kasaty konwentu przez władze pruskie, które zajęły okolice Kalisza w wyniku II rozbioru Rzeczypospolitej w 1793 roku. Dzieje tej wspólnoty obejmowały nie tylko trudy prowadzenia licznych sporów granicznych o zasięg ich majątków ziemskich, ale także obfitowały w bardzo przykre wydarzenia, nie wyłączając nawet wtaczania do kościoła działa artyleryjskiego. Był też czas, kiedy godność prepozyta pełnił tu późniejszy opat tyniecki, a także taki, gdy benedyktynów usunięto z Kościelnej Wsi, a ich zabudowania i dobra materialne przekazano kaliskim jezuitom. Są to sprawy prawie całkowicie nieznane. Warto zatem poświęcić im więcej uwagi i dlatego w następnym numerze „Opiekuna” do dziejów benedyktynów z Kościelnej Wsi powrócimy, a teraz w skrócie przedstawimy ich świątynię, która wzniesiona została w stylu romańskim na początku XIII wieku. Pierwotnie stanowiło ją kwadratowe prezbiterium z półkolistą absydą i prostokątną nawą. Do dzisiaj zachowały się z niej tylko niewielkie fragmenty, bo kilkakrotnie ją przebudowywano w stylu gotyckim, a w 1760 roku wzbogacono o dwie późnobarokowe kaplice, zakrystię i kruchtę. Z tego też czasu pochodzi późnobarokowy i rokokowy wystrój kościoła z obrazem św. Wawrzyńca i figurami świętych w ołtarzu głównym, ołtarze boczne - Krzyża Świętego i św. Scholastyki, stalle, ambona, chrzcielnica, konfesjonał i prospekt organowy.

Tekst Jerzy Aleksander Splitt

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!