Co ukraińscy żołnierze powinni powiedzieć Putinowi? A może i paru innym przywódcom...
Kto by pomyślał? Skromnie zadałem pytanie w tytule poprzednich refleksji: „Putin czy Justin, czyli komu bliżej do Hitlera?” i jeszcze gazeta nie trafiła do Czytelników, a Putin zrobił wszystko, żebym nie miał żadnych wątpliwości. I wcale mi nie jest do śmiechu oczywiście, bo jak wówczas napisałem, wszyscy wiedzą, że Putin jest „be”, a okazało się, że prawie nikt nie wyobrażał sobie jak bardzo „be”. I z jakim tupetem pragnie dołączyć do tego samego szeregu, w którym stoją Hitler, Stalin, Idi Amin, Pol Pot i inni mordercy. Nie chcę tutaj silić się na jakieś analizy, bo ja jestem prosty pleban ze wsi i to co mi po głowie chodzi, to lepiej niech tam zostanie, bo Pan Jezus nie byłby ze mnie zadowolony. Więc nie powiem głośno, na co moim zdaniem Putin zasługuje.
Ale żeby pozostać w konwencji naszej rubryki, choć jak powiadam, do śmiechu powodów nie ma, chciałbym przypomnieć pewien epizod z historii, który podobno jest dla Ukraińców bardzo ważny. Chodzi o tzw. Pismo Kozaków zaporoskich do sułtana Mehmeda IV. Jesteśmy w latach 70. XVII wieku. Sułtan stawia Kozakom ultimatum: „Ja, sułtan, syn Mehmeda, brat Słońca i Księżyca, wnuk i namiestnik Boga, Pan królestw Macedonii, Babilonu, Jerozolimy, Wielkiego i Małego Egiptu, Król nad Królami, Pan nad Panami, znamienity rycerz, niezwyciężony dowódca, niepokonany obrońca miasta Pańskiego, wypełniający wolę samego Boga, nadzieja i uspokojenie dla muzułmanów, budzący przestrach, ale i wielki obrońca chrześcijan — nakazuję wam, Kozakom zaporoskim, poddać się mi dobrowolnie bez żadnego oporu i nie kazać mi się więcej waszymi napaściami przejmować. Sułtan turecki Mehmed IV”.
Odpowiedzi podjął się ataman koszowy Iwan Sirko i wraz z innymi Kozakami takie słowa skierowali do sułtana (z góry przepraszam wszelkie wrażliwe uszy): „Zaporoscy Kozacy do sułtana tureckiego! Ty, sułtanie, diable turecki, przeklętego diabła bracie i towarzyszu, samego Lucyfera sekretarzu. Jaki z ciebie do diabła rycerz, jeśli nie umiesz gołą d... jeża zabić. Twoje wojsko zjada czarcie gówno. Nie będziesz ty, suki ty synu, synów chrześcijańskiej ziemi pod sobą mieć, walczyć będziemy z tobą ziemią i wodą, ... twoja mać. Kucharzu ty babiloński, kołodzieju macedoński, piwowarze jerozolimski, garbarzu aleksandryjski, świński pastuchu Wielkiego i Małego Egiptu, świnio armeńska, podolski złodziejaszku, kołczanie tatarski, kacie kamieniecki i błaźnie dla wszystkiego, co na ziemi i pod ziemią, szatańskiego węża potomku i ... złamany. Świński ty ryju, kobyli zadzie, psie rzeźnika, niechrzczony łbie, ... twoja mać. O! Tak ci Kozacy zaporoscy odpowiadają, plugawcze. Nie będziesz ty nawet naszych świń wypasać. Teraz kończymy, daty nie znamy, bo kalendarza nie mamy, miesiąc na niebie, a rok w księgach zapisany, a dzień u nas taki jak i u was, za co możecie nas w d... pocałować!”
Nadal toczą się dyskusje co do autentyczności tego listu, zachowała się jedynie kopia, ale jest on bardzo popularny w kulturze ukraińskiej, a artysta malarz Ilja Riepin namalował nawet obraz zatytułowany „Kozacy piszą list do sułtana”.
W kwietniu 2014 roku motyw ten został wykorzystany w skeczu, w którym komik, niejaki... Wołodymyr Zelenski z dwoma innymi aktorami nawiązali do aneksji Krymu przez Rosję i zaadresowali do Putina. Tak sobie myślę, że dzisiaj ten list znowu odnalazł swojego adresata i jak możecie zobaczyć na zdjęciu, żołnierze ukraińscy nie pozostawiają wątpliwości, że podzielają opinię swoich przodków w stosunku do zbrodniarza, który chce podbić ich kraj.
A wracając jeszcze do Wołodymyra Zelenskiego, dzisiaj już nie komika, ale bohaterskiego prezydenta, który cały świat zachwyca swoją postawą. Śmiało można powiedzieć, że Europa niegdyś się śmiała, że Ukraina ma komika za prezydenta, a tymczasem prawda wyszła na jaw, że to jednak większość europejskich przywódców okazała się klaunami. Maski spadają jedna po drugiej. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że to co dzisiaj wyrabia Putin jest prostą konsekwencją błazeńskiej postawy przywódców europejskich, którzy właśnie takiego Putina wyhodowali i się od niego uzależnili. Ale co ja właściwie mówię! To Putin sobie ich wyhodował. Żeby nie być gołosłownym, proszę bardzo. Lista hańby. Kilka przykładów osób znajdujących się na liście płac u Putina. Najbardziej znany – były kanclerz Niemiec Schroeder, który jest jednym z kandydatów do rady dyrektorów Gazpromu i zasiada w 11-osobowej radzie nadzorczej koncernu energetycznego - Rosnieft. Dla koncernu Sibur pracuje były premier Francji Francois Fillon, który został wybrany do rady dyrektorów w grudniu 2021 roku. Fillon został też w ubiegłym roku powołany do zarządu państwowej firmy naftowej Zarubieżnieft. Dla Łukoilu pracuje dziś były kanclerz Austrii Wolfgang Schuessel niegdyś szef konserwatywnej Austriackiej Partii Ludowej. W radzie dyrektorów Łukoilu zasiada Amerykanka Tobi T. Gati, w przeszłości wysokiej rangi urzędniczka Departamentu Stanu ds. wywiadu i badań politycznych. Łukoil informuje na swojej stronie internetowej, że Gati dołączyła do rady dyrektorów w 2016 roku. Z koncernem En+ związany jest były polityk brytyjski, działacz Partii Konserwatywnej Gregory Barker, w latach 2010-2014 minister energetyki w rządzie Davida Camerona. Również dla En+ pracuje niegdysiejszy prawnik w administracji prezydenta USA Billa Clintona Thurgood Marshall Junior. W radzie dyrektorów koncernu Rusal zasiada Amerykanin Christopher Bancroft Burhnam, który prócz stanowisk w biznesie ma za sobą także funkcje w ONZ i Departamencie Stanu USA. W Sbierbanku pracuje były premier Finlandii Aho Esko Tapani.
Można tylko zapytać, kto następny? Bo nie mam żadnych wątpliwości, że słabość do rosyjskiego niedźwiedzia w zachodnich elitach przeżyje ciężki czas, ale szybko się odrodzi. Bo tak naprawdę to nie słabość do niedźwiedzia, a do mamony. Póki co wszyscy „pomagają” Ukrainie. Cudzysłów nie jest nadużyciem, bo „Spiegel” poinformował, że duża część z 2700 obiecanych Ukrainie przez niemiecki rząd przeciwlotniczych pocisków rakietowych typu „Strela”, znajdujących się w magazynach Bundeswehry, jest nie tylko całkowicie przestarzała, lecz także nie nadaje się już do użytku. Wobec tych wszystkich faktów, trzymam kciuki za Ukrainę, aż mi kości strzelają!
Pleban ze wsi
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!