TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 18 Kwietnia 2024, 08:24
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Boże Narodzenie w Kazachstanie

Boże Narodzenie w Kazachstanie

kazachstan

Zbliżają się dni, w których będziemy przeżywać pamiątkę narodzin Jezusa. Czas Bożego Narodzenia to dni chyba najbogatsze w tradycje świąteczne, pobożnościowe, ludowe. Bardzo uroczyście przeżywają je katolicy w Polsce, a ja chciałbym się podzielić, jak obchodzą Boże Narodzenie wierni w Kazachstanie, w kraju, gdzie drugi rok pełnię posługę duszpasterską.

W szczególny sposób tradycje polskie są obecne w północnym Kazachstanie, w miejscach, gdzie Polacy stanowią ok. 25 proc. mieszkańców. Na tych terenach jest największe skupisko kościołów i kaplic katolickich – ok. 40. Wśród nich jedno z największych, bo narodowe - sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Oziornoje. Jeszcze rok temu miałem szczęście tam pracować, przebywać, by dzielić się z ludźmi sercem i wiarą.

Pielęgnowanie tradycji, zwłaszcza tych związanych z obchodami świąt religijnych, Polacy w Kazachstanie przekazują z pokolenia na pokolenie. Ten kraj stepów i przestrzeni jest w większości krajem muzułmańskim, więc święta Bożego Narodzenia jako takie tutaj nie istnieją. Dla większości jest to zwykły dzień pracy. Ale dla mieszkających tutaj Polaków czas adwentowego oczekiwania i bożonarodzeniowego świętowania ma szczególne znaczenie. Myślę, że bardziej duchowe, wewnętrzne, bardziej radosne i spontaniczne. 

W tradycyjnej polskiej rodzinie w Kazachstanie w Wigilię Bożego Narodzenia obowiązuje post ścisły. Trwa on od rana aż do uroczystej wieczerzy wigilijnej, którą podobnie jak w naszym kraju rozpoczyna czytanie fragmentu Ewangelii św. Łukasza.

Po wysłuchaniu historii narodzin Jezusa następuje modlitwa, ale ta jest zazwyczaj odmawiana w języku rosyjskim. Często dlatego, że w Kazachstanie wiele małżeństw jest mieszanych. Najczęściej modlitwę prowadzi najstarsza osoba w rodzinie. Charakterystyczne jest to, że tę funkcję powierza się kobiecie. To babcia lub inna najstarsza kobieta w domu rozpoczyna dzielenie się opłatkiem. Ten zwyczaj wygląda inaczej niż w Polsce. Nie składa się tutaj życzeń sobie nawzajem. Każdy czeka cierpliwie, aż głowa rodziny podejdzie do niego ze słowami: „Daj Boże za rok doczekać”, na co wszyscy odpowiadają: „Daj Boże”. W ten sposób wyraża się życzenia: ,,Niech Bóg da, abyśmy przeżyli od obecnego roku do przyszłego”. Dopiero teraz wszyscy mogą zasiąść przy wigilijnym stole.

W Kazachstanie Wigilię Bożego Narodzenia przeżywa się wśród rodziny. Nie może zabraknąć osób bliskich, ale i tych dalszych. Tak więc gromadzą się wujkowie, ciotki, stryjkowie, kuzyni, siostrzeńcy i bratankowie. W miarę możliwości, zależnych od odległości, zjeżdżają do domu dziadków, kto tylko może, nie czekając na zaproszenie, bo każdy jest mile widziany i oczekiwany jak najdroższy gość. Podobnie, jak w czasie polskiej wieczerzy wigilijnej dania są postne. Najbardziej oczekiwaną potrawą jest kutia. Jada się ją tylko w święta Bożego Narodzenia, a przepis jest prosty: wystarczy ugotowaną pszenicę zmieszać z miodem, makiem i rodzynkami. Na kazachskim wigilijnym stole nie może zabraknąć również śledzi. Niestety, nasz polski barszcz z uszkami zastąpiony jest tutaj przez juszkę - czarną polewkę. Jest to zupa z grzybów o specyficznym smaku i kolorze. Wieczerza wigilijna to w Kazachstanie raj dla miłośników pierogów. Na środku stołu stawia się ich „od wyboru do koloru”: z kapustą, serem, ziemniakami, kaszą. Wigilijny deser to pyszne pączki z konfiturami lub ciasteczka z landrynką w środku oraz kompot z suszonych owoców. W trakcie lub po posiłku przychodzi czas na wspólne kolędowanie. Polacy w Kazachstanie przekazują sobie te świąteczne pieśni z pokolenia na pokolenie. Te tradycyjne i te przesiąknięte gwarowym, miejscowym słownictwem.

Czas na Pasterkę. Taką samą jak w Polsce, z tą różnicą, że w Polsce Msza św. tradycyjnie jest o północy, natomiast w Kazachstanie czasami jest rano, nieraz w południe lub po północy. To dlatego, że kapłan, często tylko jeden, ma pod swoją opieką kilkanaście kościołów, kaplic, punktów, do których musi dojechać, by tę uroczystą Mszę odprawić.

Kolejne dni po Bożym Narodzeniu Polacy w Kazachstanie spędzają z przyjaciółmi i znajomymi. Często zaprasza się do wspólnego świętowania sąsiadów. Na stołach wtedy przeważają już dania mięsne, oczywiście jeśli jest taka możliwość i rodzinę na to stać. W te radosne święta nie może zabraknąć prezentów, nawet jeśli są bardzo skromne. Czasem są tylko garścią cukierków, kwiatkami... Przynosi je Dziadek Mróz i to dopiero na Nowy Rok ϑ

Kochani, chociaż oddalony tysiące kilometrów, jednak sercem blisko, pragnę podzielić się z Wami życzeniami, jak i opłatkiem. Niech świadomość takiej miłości rozpali się na nowo przy żłóbku Jezusa, który wnosi w naszą codzienność niepowtarzalną atmosferę ciepła rodzinnego i bliskości Boga. Wszystkim bliskim, którzy są daleko i tym dalekim, którzy są blisko życzę radosnych i pełnych Bożego pokoju świąt Bożego Narodzenia.

Ks. Tomasz

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!