Będę śpiewał Tobie

Są wśród nas tacy, którzy narzekają na brak młodych w Kościele. A jeżeli już przyjdą to tylko po to, by „odstać” Mszę Świętą, zdobyć podpis księdza w czasie spotkań przed bierzmowaniem, a potem zniknąć z Kościoła do dnia swojego ślubu. Wbrew tym obiegowym opiniom młodzi w Ostrowie Wielkopolskim pokazali, że kochają Chrystusa i Kościół. Przez swój śpiew, i nie tylko, stali się świadkami wiary.

Dwudniowe warsztaty muzyki chrześcijańskich organizowane pod hasłem „Będę śpiewał Tobie” w parafii pw. NMP Królowej Polski, czyli jak mówią ostrowianie w małym kościółku, mają już swoją tradycję. Ważne, że przygotowane są przez młodych wiekiem i duchem dla młodych. W tym roku pod koniec września zabrzmiały po raz czwarty. Zajęcia, zorganizowane w Szkole Podstawowej nr 5 zakończone koncertem finałowym w kościele, cieszyły się sporym zainteresowaniem.  - Organizujemy warsztaty, by młodych ludzi przybliżyć do Pana Boga. Żeby im pokazać, że śpiew, muzyka w Kościele nie muszą być nudne. Po to, żeby, jak mówił Benedykt XVI na Światowych Dniach Młodzieży, coś zaszczepić w młodych ludziach. Żebyśmy to, co sami posiadamy, umieli przenieść na grunt parafii – mówi Kasia Lisiak z parafialnego zespołu muzycznego i równocześnie wspólnoty Wołam. - Co roku mówimy, że to już są ostatnie warsztaty. Później udaje nam się znaleźć fundusze (niestety to jest aspekt, który wpływa na te warsztaty) i stwierdzamy, że to jest znak, żeby robić je ponownie –  dzieli się Kasia. Młodym udało się pozyskać dofinansowanie z Funduszu Grantowego z Urzędu Miasta. Drugą część pieniędzy dostali od parafian. Zorganizowali akcję „Chlebki św. Antoniego”. - Parafianie kupując chlebki wspomagali organizację warsztatów. Dużo też dzieje się dzięki dobrej woli ludzi, bo nasi warsztatowicze mogą spać u naszych parafian. Panie z różnych grup parafialnych upiekły ciasto. Ludzie dają nam różne rzeczy i w ten sposób wspierają warsztaty. Bardzo duży wkład w organizację ma też wspólnota młodzieżowa działająca przy parafii. Pomaga nam ks. Eugeniusz Synowiec, opiekun zespołu – dodaje Magda Lisiak.

Zgłoszenia na warsztaty posypały się lawinowo. Rano w sobotę przyjechało około 150 osób m. in. z Ostrowa, Pleszewa, Wieruszowa, Złoczewa. - W parafii mamy zespół i śpiewamy. Jesteśmy tu, bo byłyśmy rok i dwa lata temu i podobało nam się. Tutaj jest fajna atmosfera, można się czegoś nowego nauczyć, miło spędzić czas i pomodlić się – mówi w imieniu koleżanek Karolina z parafii pw. Ducha Świętego z Ostrowa. Konferencje warsztatowe prowadził ks. diakon Paweł Gomółka. Potrafił zainteresować młodych mówiąc o miłości mężczyzny i kobiety. Instruktorem warsztatów został ks. Damian Skoniecki, na co dzień prowadzący Młodzieżowy Ośrodek Caritas w Słupi pod Kępnem. Niewielu jednak wie, że jest on również autorem piosenek. Ks. Damianowi udało się przekonać młodych, że modlitwa, śpiew to niekoniecznie tylko emocje, że uwielbianie Boga to znak ich wiary, zachwycenie się Nim w każdym momencie życia. - Ten koncert jest tak pomyślany, żeby uwielbić Chrystusa w Sakramencie Ołtarza, żeby zachwycić się ponownie Eucharystią. Uwielbić Boga nie tylko za życie, nie tylko za codzienność, ale za Jego miłość, dobroć i miłosierdzie. Tak naprawdę ten koncert jest dla Niego. Takie mamy założenie, że chcemy się modlić razem z państwem uwielbiając dobrego Boga – podkreślił w czasie koncertu ks. Damian. 

Finał przerodził się w świadectwo wiary młodych. Stał się jakby echem słów Benedykta XVI wypowiedzianych w czasie Światowych Dni Młodzieży w Madrycie, które przypomniał ks. Eugeniusz: „Fundamentalne znaczenie dla wzrostu waszej przyjaźni z Chrystusem ma uznanie znaczenia waszego radosnego włączenia się w życie parafii, ruchów, jak również udział w niedzielnej Eucharystii, korzystanie z sakramentu pojednania, troska o modlitwę i rozważanie słowa Bożego. Z tej przyjaźni z Jezusem zrodzi się także bodziec prowadzący do dawania świadectwa wiary w najróżniejszych środowiskach, nawet tam, gdzie się ją odrzuca lub gdzie panuje obojętność. Przekazujcie innym radość waszej wiary!”

Renata Jurowicz