TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 29 Marca 2024, 06:49
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Bądź w drużynie Jezusa

Bądź w drużynie Jezusa

Dobiegły końca eliminacje do V Mistrzostw Polski Liturgicznej Służby Ołtarza, które tym razem odbędą się w Elblągu. Za nami trzy wielkie turnieje ministranckie w Liskowie. W tym roku bowiem już po raz trzeci gościnny Lisków zaprosił ministrantów z całej diecezji kaliskiej na wielkie świętowanie sportu ministranckiego.

Przez trzy soboty (20 lutego, 27 lutego i 13 marca) ministranci gromadzili się na wspólnej Eucharystii wielbiąc Boga w kościele w Liskowie. Uroczystej Mszy św. w towarzystwie wielu kapłanów przewodniczyli: ks. Dariusz Bandosz – diecezjalny duszpasterz sportowców, ks. Robert Lewandowski – kierownik pieszej pielgrzymki na Jasną Górę oraz ks. prałat Aleksander Gendera – rektor Seminarium Duchownego w Kaliszu. To była zawsze najważniejsza część turnieju – wspólna modlitwa, zasłuchanie się w bardzo ciekawe kazania. To dość rzadki obraz, kiedy kościół wypełniony jest po brzegi młodymi chłopakami, często w białych komżach, w większości przystępujących do Stołu Pańskiego. Na pewno dla wielu to bardzo ważny akcent tych mistrzostw. Uświadomienie sobie, że jest wielu młodych ludzi, którzy służą przy ołtarzu i tego się nie wstydzą. Dziękujemy Wam, ministranci za dar tych wspólnych Mszy św. przeżywanych w tak niezwykły sposób. Na koniec Eucharystii każdy zawodnik otrzymywał specjalny podarunek – wyjątkowy identyfikator i specjalny długopis. Potem przyszedł czas na przygotowanie się do turniejowych meczy. Poprzedzał je zawsze wyjątkowy pokaz tańca w wykonaniu dzieci i młodzieży z Liskowa. Trzeba było widzieć te uśmiechnięte oczy ministrantów zapatrzonych w roztańczone dziewczyny. Dodatkową atrakcją tegorocznego turnieju był mecz księża – klerycy. Mecz był bardzo zacięty, pełen radosnej atmosfery. Zasłużone zwycięstwo 3:0 przypadło w udziale młodszym – klerykom. Gratulujemy! Potem zaczęły się zacięte rozgrywki. W kategorii szkół podstawowych wystartowało 15 drużyn, w kategorii szkół gimnazjalnych 23 drużyny, w kategorii szkół ponadgimnazjalnych 15 drużyn. Razem 53 drużyny ze wszystkich zakątków naszej diecezji, ponad 500 ministrantów razem bawiących się na hali. Mecze były niekiedy bardzo zacięte i niesamowicie nerwowe. Czasami o wyniku meczu decydowały ostatnie sekundy spotkania, a niekiedy rzuty karne. Łzy porażki, uśmiechy zwycięstwa, niesamowita rywalizacja, chęć zwycięstwa, a potem wspólna radosna zabawa na trybunach. To trzeba widzieć i przeżyć ze swoimi ministrantami, by zauważyć sens tych mistrzostw. Efektem wielkiej rywalizacji był nawet złamany nos, nadgarstek i wybity bark zawodników. Każdy bowiem chciał wygrać i przywieźć do parafii wielki puchar przechodni Księdza Biskupa.
Za tymi zwycięstwami stoi niesamowity wysiłek zawodników, ogromny trud trenerów i kapłanów - opiekunów grup ministranckich, niekiedy wysiłek wielu masażystów i masażystek. Gratulujemy zwycięskim drużynom, ale gratulujemy wszystkim, którzy wzięli udział w Wielkim Turnieju w Liskowie. Zwycięzcami jesteśmy wszyscy, którzy na ten turniej przybyliśmy. Trzeba w życiu nauczyć się nie tylko wygrywać, ale trzeba też  w życiu umieć przełknąć smak porażki i doświadczyć łez przegranej, by umieć z wielkim zapałem powalczyć o zwycięstwo. Ciekawym spostrzeżeniem wydaje się fakt, że w turnieju często zwyciężają ministranci z małych parafii, o niezwykłej woli zwycięstwa, niesamowicie ambitnych, którzy na boiskach i salach gimnastycznych spędzają wiele czasu. Wasza postawa jest godna pochwały. Wasze łzy szczęścia są chyba najlepszą zapłatą dla organizatorów.
W turniejach w Liskowie wartym podkreślenia jest fakt zaangażowania się wielu osób świeckich. To rzecz niebywała. To nie tylko dzieło Księdza Proboszcza, księży wikariuszy Tomasza Wasielewskiego i Radosława Talarskiego, ale również wielu osób z Gminy Lisków, towarzystwa sportowego „Liskowiak” i wielu sponsorów i dobrodziejów turnieju. Wyśmienite posiłki dla wszystkich uczestników turnieju, okazałe puchary dla wszystkich drużyn, medale, nagrody, niespodzianki, to wynik niesamowitej współpracy wielu osób. W imieniu tych młodych chłopców - ministrantów dziękujemy Wam wszystkim. Jesteście niezwykli i z takim uśmiechem niesiecie swój wkład w turnieje.
I jeszcze jedno. Na turnieju ministranckim w Liskowie dokładni obserwatorzy zauważyli wielu z Was, młodzi chłopcy noszących na szyi łańcuszek z medalikiem czy krzyżykiem, inni modlących się ministrantów przed meczem lub klękających na hali kiedy rzuty karne decydowały o zwycięstwie. To Turniej w Liskowie pokazuje Was, młodych, którzy nie wstydzicie przyznać się do Boga. Dziękujemy Wam za to świadectwo wiary.
Do Elbląga pojadą ministranci z Trębaczowa, Cieszyna i Kucharek. Życzymy Wam wielkich sukcesów. Może znów drużyna z naszej diecezji będzie „czarnym koniem” tych mistrzostw. W Elblągu wystartuje około 120 drużyn z całej Polski. W eliminacjach zaś wystartowało prawie 2500 parafii z całego kraju, prawie ze wszystkich diecezji w Polsce. A wszystko po to, by dzieci i młodzież służąca przy ołtarzu mogła rywalizować z rówieśnikami z całej Polski. Dziękujemy wszystkim, którzy włożyli swój wielki wkład w przygotowanie i przeprowadzenie Wielkiego Turnieju w Liskowie.

ks. Dariusz Kowalek

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!