Arka Przymierza w Polsce?

POSZUKIWACZE ZAGINIONEJ ARKI (2)

Arka Przymierza w Polsce?

Nim rozpoczniemy badanie kolejnych tropów, które mogą doprowadzić nas do zaginionej Arki Przymierza, warto byłoby przypomnieć sobie czym ona właściwie jest, w jakich okolicznościach zniknęła i co o jej ukryciu mówi nie tylko Biblia, ale i współcześni badacze.

W Biblii Arka Przymierza opisana jest jako skrzynia z drewna akacjowego o wymiarach około 140/80/80 cm, obita obustronnie złotą blachą. Jej zamknięcie stanowiła płyta ze złota zwana przebłagalną. We wnętrzu przechowywano laskę Aarona (tę, która zakwitła), dzban z manną i dwie kamienne tablice z Dekalogiem, które Mojżesz otrzymał na górze Synaj w trakcie wędrówki ludu Izraela z Egiptu do Ziemi Obiecanej. Arcykapłan był jedyną osobą mającą uprawnienie do bezpośredniego dostępu do Arki.
Do momentu wybudowania pierwszej świątyni przez króla Salomona, Arka była ciągnięta na specjalnym wozie z zasłonami we wszystkich kampaniach wojskowych prowadzonych przez Izraelitów. Stanowiła centrum kultu w czasie wędrówki Izraela do ziemi Kanaan. Wierzono, że armia posiadająca Arkę jest niezwyciężona. W czasie oblężenia Jerycha obnoszono ją wokół murów miasta. Później przechowywana była w Miejscu Świętym Przybytku Mojżeszowego w Szilo. Następnie zdobyli Arkę Filistyni, lecz zwrócili ją widząc, że zamiast zwycięstw przynosi im same klęski. Król Dawid przeniósł ją na wzgórze Syjon w Jerozolimie, a po wybudowaniu świątyni jego syn Salomon, umieścił ją w specjalnym pomieszczeniu, do którego nie miał wstępu nikt prócz arcykapłana. Arka Przymierza stała się jedynym dozwolonym obiektem kultu w judaizmie. Dokładny opis jej budowy zawiera biblijna Księga Wyjścia.

Obsesje Hitlera
Okazuje się, że Adolf Hitler głoszący, iż wiarę w Boga powinno tracić się z wiekiem, podobnie jak zęby mleczne i co jeszcze bardziej istotne – eksterminujący Żydów i wszystko co żydowskie (nawet o chrześcijaństwie Hitler mówił jako o „produkcie judaistycznym”) – obsesyjnie wierzył w moc relikwii. I to nie tylko chrześcijańskich, ale również żydowskich. Arka Przymierza przy tym, była jednym z naczelnych celów poszukiwań jego specjalnych agentów. Hitler był przekonany, iż gdyby Arka dostała się w jego ręce, jego obłąkańcze marzenie o władaniu światem stało by się faktem w oka mgnieniu.
Inną obsesją Hitlera była tzw. Włócznia Przeznaczenia – która jak głosiła tradycja została wbita w bok Chrystusa po Jego ukrzyżowaniu i która przechowywana była w skarbcu Habsburgów w Wiedniu. Wódz Trzeciej Rzeszy miał właśnie z jej powodu zaanektować Austrię w 1938 roku. Legenda Włóczni mówiła bowiem również, iż jej posiadanie gwarantuje też posiadanie ogromnej władzy. Heinrich Himmler zarażony przez swego mistrza obsesją relikwii, zlecił nawet swemu architektowi przygotowanie projektu miasta SS, które miałoby być wzniesione właśnie na planie Włóczni Przeznaczenia.

Potencjalne kryjówki
Według biblijnych zapisów Arka zaginęła w trakcie najazdu armii babilońskiej pod wodzą Nabuchodonozora II na Palestynę w roku 586 przed Chrystusem. Druga Księga Machabejska mówi, iż krótko przed agresją Babilończyków prorok Jeremiasz ukrył relikwię w grocie na górze Nebo, po wschodniej stronie Jordanu. Natomiast jedna z uznawanych za najbardziej prawdopodobne wersji głosi, iż kapłani jerozolimscy – na wieść o rychłym upadku miasta – ukryli Arkę w tajemnej komnacie pod Wzgórzem Świątynnym.
Lista miejsc, w których może znajdować się złocista skrzynia, nie jest wcale krótka i nie stanowi bynajmniej zamkniętego katalogu. Znajdują się na niej prócz wymienionej już góry Nebo i komnaty pod Wzgórzem Świątynnym, Elefantyna – wyspa na Nilu w Egipcie, Sudan, Aksum w Etiopii oraz właściwie wszystkie komandorie templariuszy – w tym także w Polsce! Na liście figuruje też osławione przez Dana Browna Rosslyn w Szkocji, Kumran w Izraelu i Harare w Zimbabwe, o którym pisałam w ostatnim numerze.

Terroryści i templariusze
Krótką charakterystykę potencjalnych kryjówek powinnam właściwie rozpocząć w porządku chronologicznym, a więc od kryjówki proroka Jeremiasza. Jednak ze względu na dość sensacyjną teorię, iż Arka Przymierza może – potencjalnie oczywiście - znajdować się w Polsce, rozpocznę od tego wątku. Zwłaszcza, iż większość Polaków czuję się zwykle ogromnie zaintrygowana taką ewentualnością. Bo w czym właściwie badacze upatrują jej źródeł?
Jak już wspomniałam, jedna z wersji – uznawanych za najbardziej prawdopodobne – głosi, iż kapłani jerozolimscy w obliczu babilońskiego najazdu ukryli Arkę w tajemnej komnacie pod Wzgórzem Świątynnym, na którym prężył się dumnie wzniesiony przez Salomona dom Arki Przymierza, zwany Świątynią Salomonową. Jak już wiemy, babiloński władca Nabuchodonozor II najechał Jeruzalem w 586 roku przed naszą erą. W tym też czasie widziano Arkę po raz ostatni. Istnieje prawdopodobieństwo, że złota skrzynia wciąż tkwi w podziemiach serca Świętego Miasta, ale nie możemy też wykluczyć, że została ona wykradziona przez łupiących Jerozolimę Babilończyków, albo w 70 roku po Chrystusie – przez Rzymian w czasie I wojny żydowskiej. Choć to ostatnie wydaje się mniej realne. W siódmym stuleciu zarówno Wzgórze Świątynne, jak i cała Jerozolima wpadły w ręce muzułmanów. Wznieśli oni wówczas w tym miejscu meczet Al-Aksa i Kopułę na Skale. Czy Arka mogła dostać się w ich posiadanie? Nie można tego wykluczyć. Gdyby jednak tak się stało czy ujawniliby ten fakt światu?
Jeszcze w dzisiejszych czasach muzułmanie boją się mocy Arki Przymierza. Według ich przekonań mogłaby ona bardzo skutecznie zostać wykorzystana przeciwko nim. W Jerozolimie nie jest tajemnicą, że wszelkie próby odnalezienia tej relikwii pilnie monitoruje Hamas – Islamski Ruch Oporu. Aktualnie Wzgórze Świątynne kontrolują zresztą palestyńscy muzułmanie. W 1120 roku, król Jerozolimy Baldwin podarował przebudowany na kościół meczet Al-Aksa oraz pobliski pałac przybyłemu do Ziemi Świętej zakonowi templariuszy. Niektóre z podań mówią, że jednym z najcenniejszych elementów składających się na ów mityczny skarb (obok Świętego Graala) jest właśnie Arka. Wiadomo, że w czasie wypraw krzyżowych była ona przedmiotem ich poszukiwań. Istnieje teoria, według której rycerze zakonni odnaleźli Arkę w podziemiach świątyni Salomona i wykonali jej cztery kopie. Do tego wątku wrócimy. Nazwa zakonu templariuszy wywodzi się od łacińskiego słowa „templum” czyli „świątynia”. Konkretnie chodzi tu o Świątynię Salomona w Jerozolimie, czyli dom Arki Przymierza. Niektórzy badacze twierdzą, że nazwa zakonu może sugerować, iż jego członkowie czuli się szczególnie powołani do ochrony niezwykłej relikwii. Przy założeniu, iż Arka dostałaby się w ręce templariuszy, nie da się wykluczyć, iż może być ukryta w jednej z ich komandorii, do których zaliczają się także polski Łuków, Oleśnica Mała koło Oławy, Chwarszczany, Sulęcin, Wielowieś, Rurka czy Myślibórz.
Ślad polski to teoria godna kolejnej części Pana Samochodzika! Jednak jak o niej nie wspomnieć pisząc o poszukiwaniach Arki?

Aleksandra Polewska