Akta Edessy
Czy Jezus pisał listy? A jeśli tak, to czy napisał kiedykolwiek do któregoś ze współczesnych sobie władców?
Euzebiusz z Cezarei, autor pierwszej w dziejach chrześcijaństwa historii Kościoła, nie tylko twierdzi, że tak było i nie tylko wymienia imię owego króla, ale przytacza też na kartach swego dzieła treść owej korespondencji. Dodam, że korespondencji z władcą, którego królestwo stało się pierwszym państwem chrześcijańskim w historii.
W minionym roku, nakładem Wydawnictwa WAM, została wznowiona „Historia Kościelna” pióra Euzebiusza z Cezarei. Dzieło to, które czyta się niczym dziewiętnastowieczną powieść, powstało w IV wieku naszej ery i jak pisze we wstępie do niego sam autor, jest pierwszą w historii chrześcijaństwa próbą opisania dziejów młodziutkiego wówczas Kościoła. Opowieść Euzebiusza (pisarza, teologa, biskupa Cezarei w Palestynie, przyjaciela Konstantyna Wielkiego i jego biografa w jednej osobie) kończy się w momencie, gdy chrześcijaństwo zostaje ogłoszone religią państwową Imperium Rzymskiego. Konstantyn Wielki był pierwszym chrześcijańskim cesarzem, jednak wbrew powszechnemu poglądowi, nie był pierwszym chrześcijańskim władcą. A Euzebiusz, choć darzył imperatora ogromną estymą, w swej „Historii Kościelnej” nie ukrywa tego faktu. Pierwszym chrześcijańskim władcą - jak wskazuje – był król Abgar V, monarcha władający królestwem zwanym Osroene, którego stolicą była Edessa.
List Abgara V do Jezusa
Edessa istnieje do dziś w południo-wschodniej Turcji jako miasto Şanl?urfa. Pod koniec II wieku przed Chr., na terenach ją otaczających, plemiona przybyłe z północnej Arabii utworzyły królestwo Osroene, którym władała dynastia Abgarów. Pod koniec trzeciej dekady I w. naszej ery, władający Osroene król Abgar V zapadł na chorobę, której żaden z medyków nie potrafił wyleczyć. Wtedy jednak do króla dotarła wieść o cudach Jezusa z Nazaretu. Abgar uznał, że ów tajemniczy, żydowski prorok jest jego ostatnią nadzieją na wyzdrowienie i życie. Wysłał więc do Palestyny posłańca z listem adresowanym do Zbawiciela, a brzmiał on następująco:
„Abgar, Syn Uchamasa, Toparcha, Jezusowi, Dobremu Zbawicielowi, który się zjawił w okolicy Jerozolimy, Pozdrowienie! Słyszałem o Tobie i o uzdrowieniach Twoich, że się bez leków i bez ziół przez ręce Twoje dzieją. Jak idą wieści, ślepym wzrok przywracasz, chromym poruszenie i trędowatych oczyszczasz i duchy nieczyste oraz demony wypędzasz. I długą chorobą złożonych leczysz i umarłych wskrzeszasz. Słysząc to wszystko o Tobie, jestem przeświadczony o jednem z dwojga: albo Ty jesteś Bogiem, który z nieba zstąpił i takich dokonujesz rzeczy, albo jesteś Synem Bożym takie działając dziwy. Przeto piszę do Ciebie i błagam Cię, racz przybyć do mnie i ulecz cierpienie moje. I to bowiem słyszałem, że Żydzi się z niechęcią do Ciebie odnoszą i chcą Ci wyrządzić krzywdę. Miasto mam bardzo maleńkie, a przezacne, przecie dość wielkie dla nas obydwóch”. Tak pisał Abgar, chociaż mu dotychczas blady tylko promień Bożej przyświecał światłości – zapewnia nas Euzebiusz w swym wiekopomnym dziele. – Lecz godzi się posłuchać również odpowiedzi Jezusowej, odesłanej przez tego samego posłańca, listu, z kilku tylko złożonego wierszy, ale pełnego mocy.
List Jezusa do Abgara V
„Błogosławionyś, któryś uwierzył we Mnie, a Mnie nie widziałeś. Napisano bowiem o Mnie, że ci, którzy Mnie widzieli, nie uwierzą we Mnie, iżby ci, którzy Mnie nie widzieli, oni właśnie wierzyli i żywi byli. Co się zaś tyczy tego, o czem pisałeś do Mnie, bym przybył do Ciebie, potrzeba, by się tutaj spełniło wszystko, dlaczego Mnie posłano. I bym tak po wypełnieniu wszystkiego, z powrotem wstąpił do Tego, który Mnie posłał. Gdy zaś wstąpię, tedy poślę do Ciebie jednego z uczniów Moich, by uleczył Twoje cierpienie i życie dał Tobie i tym, którzy są z Tobą”. W tym miejscu dodam tylko, iż autor „Historii Kościelnej” wyjaśnia, skąd zna treść powyższej korespondencji. „Zdarzeń tych mamy piśmienne świadectwo, wyjęte z archiwów Edessy, podówczas stolicy królewskiej – zapewnia. - Otóż w tamtejszych dokumentach publicznych, zawierających rzeczy stare, tudzież akta czasów Abgarowych, i te zdarzenia się nam przechowały”. Dodaje też, że zamieszcza w swym dziele ich dosłowne tłumaczenie z syryjskiego.
Plan odbicia Jezusa z rąk Żydów
Obietnicę Jezusa wypełnili apostołowie po zmartwychwstaniu i wniebowstąpieniu swego Pana. Jak pisze Euzebiusz, apostoł Tomasz, za natchnieniem Bożym, wysłał do Edessy Tadeusza, jednego z uczniów Chrystusowych, by tam przepowiadał Ewangelię. Gdy Tadeusz dotarł do królestwa Abgara, królowi bardzo szybko doniesiono o jego pojawieniu się w państwie i o licznych uzdrowieniach, jakich mocą Jezusa dokonywał. Abgar V nie miał wątpliwości, że przybył do niego człowiek, którego Jezus obiecał do niego posłać w liście. Król nie posiadał się z radości, gdy ujrzał Tadeusza na własne oczy, Tadeusz uzdrowił go, a monarcha wyjawił ewangelizatorowi, że gdy dowiedział się, iż Jezus został pojmany i skazany na śmierć, planował wyruszyć do Jerozolimy z wojskiem i odbić go z rąk Żydów. Król Edessy ubolewał, że nie zdołał uratować Chrystusa. Tadeusz wyjaśnił wówczas władcy, że Jezus musiał umrzeć i że zmartwychwstał. Abgar V uwierzył w Ewangelię i stał się pierwszym chrześcijańskim władcą, a Osroene, zwane Edessą, pierwszym chrześcijańskim państwem. Współcześnie Euzebiuszową opowieść o tych listach (przynajmniej o odpowiedzi Mesjasza) uznaje się za apokryficzną, jednak historycy ustalili, iż Abgar V faktycznie był pierwszym chrześcijańskim królem.
Aleksandra Polewska
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!