VI Niedziela Zwykła
Z Księgi Syracydesa
Położył przed tobą ogień i wodę, co zechcesz, po to wyciągniesz rękę.
Przed ludźmi życie i śmierć, co ci się podoba, to będzie ci dane.
Ponieważ wielka jest mądrość Pana, potężny jest władzą i widzi wszystko.
Oczy Jego patrzą na bojących się Go, On sam poznaje każdy czyn człowieka.
Nikomu nie przykazał być bezbożnym i nikomu nie zezwolił grzeszyć.
Z Pierwszego Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian
Bracia: Głosimy mądrość między doskonałymi, ale nie mądrość tego świata ani władców tego świata, zresztą przemijających. Lecz głosimy tajemnicę mądrości, mądrość ukrytą, tę, którą Bóg przed wiekami przeznaczył ku chwale naszej, tę, której nie pojął żaden z władców tego świata; gdyby ją bowiem pojęli, nie ukrzyżowaliby Pana chwały; lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują”. Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha. Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego.
Z Ewangelii według Świętego Mateusza
Więcej niż Prawo
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.
Słyszeliście, że powiedziano przodkom: «Nie zabijaj», a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. Słyszeliście, że powiedziano: «Nie cudzołóż». A Ja wam powiadam : Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już w swoim sercu dopuścił się z nią cudzołóstwa. Słyszeliście również, że powiedziano przodkom: «Nie będziesz fałszywie przysięgał», «lecz dotrzymasz Panu swej przysięgi». A Ja wam powiadam: Wcale nie przysięgajcie. Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi”.
A Ja wam powiadam...
Ewangelia według Świętego Mateusza została spisana z myślą o chrześcijanach pochodzenia żydowskiego; to powoduje, że ma ona bardzo charakterystyczny układ. Jej trzon stanowi pięć mów Jezusa (Mt 5-7; Mt 10; Mt 13; Mt 18 i Mt 24-25), które stanowią odniesienie do Pięcioksięgu Mójżeszowego (Rdz; Wj; Kpł, Lb i Pwt). Ta Ewangelia zawiera więc „Prawo nowego Izraela, czyli Kościoła. Prawodawcą nowego ludu Bożego jest Chrystus – nowy Mojżesz”. Nie dziwią więc słowa Jezusa: „Słyszeliście, że powiedziano… A Ja wam powiadam” (Mt 5, 22. 28. 32. 34. 39. 44). Jednak Jezus nie znosi Prawa, lecz je wypełnia (Mt 5, 17). Stąd nie chodzi tyle o negatywny wymiar Prawa (NIE WOLNO), ale o wymiar pozytywny (BĄDŹ WOLNY OD TEGO, CO ZNIEWALA i BĄDŹ WOLNY DO TEGO, CO BOŻE I PIĘKNE). Dlatego, kiedy Jezus mówi: „Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już w swoim sercu dopuścił się z nią cudzołóstwa” (Mt 5, 28) oraz „Każdy, kto oddala swoją żonę, poza wypadkiem nierządu, naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa” (Mt 5, 32), to odwołuje się do Bożego zamysłu, który widzi w ludzkiej seksualności drogę do „doskonałego wypełnienia Prawa” (por. Rz 13, 10).
Dziś ten wymiar ludzkiego życia (seksualność) nie kojarzy nam się zbyt dobrze. Właściwie sprowadziliśmy seksualność tylko do współżycia seksualnego, a reklamy – odwołując się do erotycznych skojarzeń – dopełniają reszty: seksualność równa się pożądliwość! Nie ma miejsca na zachwyt drugą osobą; nie chodzi o to, aby sobą obdarować drugą osobę, ale by ją wykorzystać dla własnej przyjemności (druga osoba staje się przedmiotem, a nie podmiotem). A zestawienie łóżka w małżeńskiej sypialni z ołtarzem wzbudza uśmiech politowania. Jezus jednak ciągle wraca do początku (por. Mt 19, 8), czyli do tego, co było Bożym pomysłem na człowieka i jego życie. Przecież Jezus chce, aby człowiek miał życie i to życie w pełni (por. J 10, 10). Jezusowi nie chodzi więc o pozorne życie, o namiastkę prawdziwego życia, ale o pełnię, której człowiek nie jest w stanie sobie wyobrazić, ale jest w stanie przyjąć ją od Boga. Przeżywana po Bożemu seksualność jest siłą, która nie pozwala człowiekowi zamknąć się w sobie i żyć tylko dla siebie. „Nastawia” ona człowieka na drugą osobę i to na osobę drugiej płci, czyli ostatecznie prowadzi do pełni człowieczeństwa, bo „Bóg stworzył ludzi na swój obraz, na obraz Boży ich stworzył. Stworzył ich jako mężczyznę i kobietę… I widział Bóg, że wszystko, co stworzył było bardzo dobre” (Rdz 1, 27. 31). A skoro człowiek – jak czytamy w Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym Soboru Watykańskiego II – „nie może się w pełni odnaleźć inaczej, jak tylko przez bezinteresowny dar z siebie samego” (KDK 24), to seksualność małżonków wyrażająca się także we współżyciu seksualnym, prowadzi do tego, że „łoże małżeńskie” rzeczywiście staje się ołtarzem. Na ołtarzu Jezus oddaje się całkowicie człowiekowi, oddaje swoje życie, swoje ciało i swoją krew. Współżyjąc ze sobą, małżonkowie oddają się sobie nawzajem. Są dla siebie całkowitym i bezinteresownym darem. Stąd też Kościół – trzymając się takiego patrzenia na współżycie – sprzeciwia się antykoncepcji, która w poważny sposób ogranicza to „całkowite oddanie”. Zwrot „a Ja wam powiadam” nie jest jakąś figurą literacką, bo Jezus naprawdę wie, co mówi.
ks. Tomasz Kaczmarek
Słowo Boże na każdy dzień
Niedziela, 16 lutego
Syr 15,15-20; Ps 119; 1 Kor 2,6-10; Mt 5,20-22a.27-28.33-34a.37
Poniedziałek, 17 lutego
Jk 1,1-11; Ps 119; Mk 8,11-13
Wtorek, 18 lutego
Jk 1,12-18; Ps 94; Mk 8,14-21
Środa, 19 lutego
Jk 1,19-27; Ps 15; Mk 8,22-26
Czwartek, 20 lutego
Jk 2,1-9; Ps 34; Mk 8,27-33
Piątek, 21 lutego
Jk 2,14-24.26; Ps 112; Mk 8,27-33
Sobota, 22 lutego
1 P 5,1-4; Ps 23; Mt 16,13-19
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!