TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 21 Lipca 2025, 00:49
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Ubogi wejdzie do nieba - XXVIII Niedziela zwykła

XXVIII Niedziela zwykła

Ubogi wejdzie do nieba

Z Ewangelii według Świętego Marka

Gdy Jezus wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go: „Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?” Jezus mu rzekł: „Czemu nazywasz Mnie dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg. Znasz przykazania: «Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę»”. On Mu rzekł: „Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości”. Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu: „Jednego ci brakuje. Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie. Potem przyjdź i chodź za Mną”. Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości. 

Wówczas Jezus spojrzał wokoło i rzekł do swoich uczniów: „Jak trudno jest bogatym wejść do królestwa Bożego”. Uczniowie zdumieli się na Jego słowa, lecz Jezus powtórnie rzekł im: „Dzieci, jakże trudno wejść do królestwa Bożego tym, którzy w dostatkach pokładają ufność. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne niż bogatemu wejść do królestwa Bożego”. 

A oni tym bardziej się dziwili i mówili między sobą: „Któż więc może się zbawić?” 

Jezus spojrzał na nich i rzekł: „U ludzi to niemożliwe, ale nie u Boga; bo u Boga wszystko jest możliwe”. Wtedy Piotr zaczął mówić do Niego: „Oto my opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą”. 

Jezus odpowiedział: „Zaprawdę powiadam wam: Nikt nie opuszcza domu, braci, sióstr, matki, ojca, dzieci i pól z powodu Mnie i z powodu Ewangelii, żeby nie otrzymał stokroć więcej teraz, w tym czasie, domów, braci, sióstr, matek, dzieci i pól wśród prześladowań, a życia wiecznego w czasie przyszłym”. 

 

Czytanie z Księgi Mądrości

Modliłem się i dano mi zrozumienie, 

przyzywałem, i przyszedł na mnie duch mądrości. 

Przeniosłem ją nad berła i trony 

i w porównaniu z nią za nic miałem bogactwa. 

Nie porównałem z nią drogich kamieni, 

bo wszystko złoto wobec niej jest garścią piasku, 

a srebro przy niej ma wartość błota. 

Umiłowałem ją nad zdrowie i piękność 

i wolałem mieć ją aniżeli światło, 

bo nie zna snu blask od niej bijący. 

A przyszły mi wraz z nią wszystkie dobra 

i niezliczone bogactwa w jej ręku. 

 

Czytanie z Listu do Hebrajczyków

Żywe jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. 

Nie ma stworzenia, które by było przed Nim niewidzialne, przeciwnie, wszystko odkryte i odsłonięte jest przed oczami Tego, któremu musimy zdać rachunek. 

 

Bogactwo i zbawienie

Uczeń Pana Jezusa ma tylko jeden punkt odniesienia: jest nim Jezus i Jego słowo. Słyszymy więc dzisiaj: „Żywe jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca” (Hbr 4, 12). Uczeń Jezusa może więc śmiało mówić do swego Pana: „Twoje słowo jest pochodnią dla nóg moich i światłem na mojej ścieżce” (Ps 119, 105). I nie ma takiej dziedziny życia, której uczeń Jezusa nie powinien konfrontować z Bożym słowem. Nawet tak przyziemna sprawa jak pieniądze i majątek, nie może być ukryta przed Jezusem i Jego słowem. Jednak w świetle dzisiejszej Ewangelii, nie jest to taka przyziemna sprawa, skoro zależy od niej niebo i zbawienie: „Jak trudno jest bogatym wejść do królestwa Bożego” (Mk 10, 23). Ale i oni są wezwani do zbawienia (zob. np. Łk 19, 1-10). A skoro są wezwani, to i do nich Jezus kieruje swoje słowo, aby w jego świetle mogli zobaczyć bardzo wyraźnie, czego Jezus od nich chce. Dwa tygodnie temu usłyszeliśmy w kościele przestrogę dla bogaczy – krzywdzicieli: „A wy, bogacze, lamentujcie i płaczcie z powodu udręk, które nadchodzą. Wasze bogactwo zbutwiało. Mole zjadły wasze ubrania. Wasze srebro i złoto zaśniedziało... Oto wasza zapłata, której odmówiliście robotnikom, choć skosili wasze pola! Oto do uszu Pana Zastępów doszły narzekania żniwiarzy! Żyliście na ziemi w zbytkach i zmysłowych rozkoszach. I tak utuczyliście wasze serca na dzień zabijania [tj. na dzień Bożego sądu]” (Jk 5, 1-5). Bardzo mocne słowa! Bóg jednak mówi: „Nie mam upodobania w śmierci bezbożnego, ale chcę, aby bezbożny porzucił swoje niegodziwe postępowanie i ocalił życie. Nawróćcie się, zawróćcie z waszych złych dróg. Dlaczego mielibyście umrzeć?” (Ez 33, 11). W słowie Bożym znajdziemy więc i ostrzeżenia, i wskazanie zagrożeń, jak i pokazanie sposobu właściwego rozwiązania spraw związanych z bogactwem. Sięgnijmy do Pierwszego Listu Świętego Pawła do Tymoteusza. W nim znajdujemy ważne słowa dotyczące podejścia do bogactwa i dotyczące samych bogaczy. „Pobożność jest wielkim zyskiem dla tego, kto zadowala się tym, co posiada. Niczego na ten świat nie przynieśliśmy. Niczego także nie możemy z niego zabrać. Mając natomiast jedzenie i ubranie, bądźmy z tego zadowoleni! Ci, którzy chcą się bogacić, wpadają w pułapkę pokusy oraz ulegają licznym bezsensownym i szkodliwym żądzom. One to prowadzą ludzi do ruiny i na zatracenie. Bowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość. Niektórzy ogarnięci nią odstąpili nawet od wiary i nabawili się licznych udręk” (1Tm 6, 6-10). Pokusa chciwości nie dotyczy tylko ludzi bogatych; można mieć mało, albo nie mieć nic, i być bardziej chciwym niż niejeden bogacz! Chodzi więc o to, aby nie gromadzić skarbów dla siebie, ale o to, by być bogatym przed Bogiem (por. Łk 12, 13-21). Święty Paweł poucza więc dalej: „Bogaczom nakazuj, aby się nie pysznili i nie pokładali nadziei w niepewnym bogactwie, lecz w Bogu, który udziela nam wszystkiego obficie, byśmy z tego korzystali. Niech będą dobroczynni, niech się bogacą w dobre dzieła, hojnie rozdając i dzieląc się z innymi. Tak oto gromadząc skarby na przyszłość, zapewnią sobie prawdziwe życie” (1Tm 6, 17-19). Każdy może być zbawiony, bo do każdego Jezus kieruje swoje słowo; na tym słowie - jak na skale - można zbudować prawdziwe życie (zob. Mt 7, 24-27).

ks. Tomasz Kaczmarek


Słowo Boże na każdy dzień 

Niedziela, 14 października

Mdr 7, 7-11; Ps 90; 

Hbr 4, 12-13; Mk 10, 17-30

Poniedziałek, 15 października

Ga 4,22-24.26-27.31-5,1; 

Łk 11,29-32

Wtorek, 16 października

Ga 5,1-6; Łk 11,37-41

Środa, 17 października

Ga 5,18-25; Łk 11,42-46

Czwartek, 18 października

2Tm 4,9-17a; Łk 10,1-9

Piątek, 19 października

Ef 1,11-14; Łk 12,1-7

Sobota, 20 października

Ef 1,15-23; Łk 12,8-12

 

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!