TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 21 Lipca 2025, 20:49
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo na niedzielę 26 lutego

I niedziela Wielkiego Postu 26 lutego
Rdz 2, 7–9; 3, 1–7; Ps 51; Rz 5, 12–19; Mt 4, 1–11

Z Księgi Rodzaju

Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą. A zasadziwszy ogród w Edenie na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił. Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i zła.
A wąż był bardziej przebiegły niż wszystkie zwierzęta lądowe, które Pan Bóg stworzył. On to rzekł do niewiasty: «Czy rzeczywiście Bóg powiedział: Nie jedzcie owoców ze wszystkich drzew tego ogrodu?» Niewiasta odpowiedziała wężowi: «Owoce z drzew tego ogrodu jeść możemy, tylko o owocach z drzewa, które jest w środku ogrodu, Bóg powiedział: Nie wolno wam jeść z niego, a nawet go dotykać, abyście nie pomarli».
Wtedy rzekł wąż do niewiasty: «Na pewno nie umrzecie! Ale wie Bóg, że gdy spożyjecie owoc z tego drzewa, otworzą się wam oczy i tak jak Bóg będziecie znali dobro i zło».Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią, a on zjadł. A wtedy otworzyły się im obojgu oczy i poznali, że są nadzy; spletli więc gałązki figowe i zrobili sobie przepaski.

Z Księgi Psalmów

Zmiłuj się nade mną, Boże, w łaskawości swojej,
w ogromie swej litości zgładź moją nieprawość.
Obmyj mnie zupełnie z mojej winy
i oczyść mnie z grzechu mojego.

Uznaję bowiem nieprawość moją,
a grzech mój jest zawsze przede mną.
Przeciwko Tobie samemu zgrzeszyłem
i uczyniłem, co złe jest przed Tobą.

Stwórz, Boże, we mnie serce czyste
i odnów we mnie moc ducha.
Nie odrzucaj mnie od swego oblicza
i nie odbieraj mi świętego ducha swego.

Przywróć mi radość Twojego zbawienia
i wzmocnij mnie duchem ofiarnym.
Panie, otwórz wargi moje,
a usta moje będą głosić Twoją chwałę.

Z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian

Bracia: Przez jednego człowieka grzech wszedł do świata, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli. Bo i przed Prawem grzech był na świecie, grzechu się jednak nie poczytuje, gdy nie ma Prawa. A przecież śmierć rozpanoszyła się od Adama do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie zgrzeszyli przestępstwem na wzór Adama. On to jest typem Tego, który miał przyjść.
Ale nie tak samo ma się rzecz z przestępstwem, jak z darem łaski. Jeżeli bowiem przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich śmierć, to o ileż obficiej spłynęła na nich wszystkich łaska i dar Boży, łaskawie udzielony przez jednego Człowieka, Jezusa Chrystusa. I nie tak samo ma się rzecz z tym darem, jak ze skutkiem grzechu spowodowanym przez jednego grzeszącego. Gdy bowiem jeden tylko grzech przynosi wyrok potępiający, to łaska przynosi usprawiedliwienie ze wszystkich grzechów. Jeżeli bowiem przez przestępstwo jednego śmierć zakrólowała z powodu jego jednego, to o ileż bardziej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru sprawiedliwości, królować będą w życiu z powodu Jednego – Jezusa Chrystusa. A zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn sprawiedliwy Jednego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie. Albowiem jak przez nieposłuszeństwo jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jednego wszyscy staną się sprawiedliwymi.

Słowa Ewangelii według św. Mateusza

Jezus przez 40 dni pości i jest kuszony
Duch wyprowadził Jezusa na pustynię, aby był kuszony przez diabła. A gdy pościł już 40 dni i 40 nocy, poczuł w końcu głód. Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: «Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem». Lecz On mu odparł: «Napisane jest: „Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych”».
Wtedy wziął Go diabeł do Miasta Świętego, postawił na szczycie narożnika świątyni i rzekł Mu: «Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się w dół, napisane jest bowiem: „Aniołom swoim da rozkaz co do ciebie, a na rękach nosić cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień”».
Odrzekł mu Jezus: «Ale napisane jest także: „Nie będziesz wystawiał na próbę Pana, Boga swego”».
Jeszcze raz wziął Go diabeł na bardzo wysoką górę, pokazał Mu wszystkie królestwa świata oraz ich przepych i rzekł do Niego: «Dam Ci to wszystko, jeśli upadniesz i oddasz mi pokłon».
Na to odrzekł mu Jezus: «Idź precz, szatanie! Jest bowiem napisane: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”». Wtedy opuścił Go diabeł, a oto przystąpili aniołowie i usługiwali Mu.

Komentarz do Ewangelii

Post leczy duszę i ciało
Zawsze kiedy rozpoczynam Wielki Post, jestem zafascynowany tym, że Jezus pości 40 dni i nocy. Już tłumaczę. Wiem, że to może być znaczenie symboliczne - 40 lat Izraelici przebywali na pustyni, 40 dni i nocy padał deszcz podczas biblijnego potopu. Zauważam też, że ewangelista Mateusz nie pisze, że Jezus przez ten cały czas nic nie jadł, słyszymy tylko, że „w końcu poczuł głód”. Ale właśnie dlatego mam wrażenie, że jednak ten post Jezusa, też polegał na jakimś ograniczeniu pokarmu. Zatem czy my możemy podczas czasu liturgicznego Wielkiego Postu, danego nam przez Kościół, bagatelizować sprawę jedzenia?
Oczywiście nie piszę tego po to, żeby zdenerwować wszystkich, którzy będą w tę niedzielę mówić: „post nie polega na odmawianiu sobie słodyczy, bo są w Twoim życiu rzeczy, które są złymi nawykami i z nimi masz walczyć”. Bo pewnie mają rację! Ale ja nadal się upieram, że Jezus poczuł głód wynikający z braku jedzenia. Nawet pierwsza - no właśnie - pierwsza, czyli podstawowa pokusa dotyczyła chleba. Pokarmu, którego zabrakło Jezusowi w tych dniach. Zabrakło, nie z powodu, że było za daleko do piekarni, tylko Jezus sam z niego zrezygnował.
Z historii wiemy, że już starożytni Grecy pisali o poście, jako powstrzymaniu się od jedzenia niektórych pokarmów - poście, który leczy ciało i … duszę! Hipokrates mówi, że zamiast stosować lekarstwa lepiej pościć przez jeden dzień. Jest jeszcze cała historia Kościoła! Zauważamy regularne powstrzymywanie się od posiłków w zakonach, na przesuwaniu czasu posiłków w Wielkim Poście, aby odczuć głód. Post eucharystyczny, czyli przerwa pomiędzy jedzeniem a przyjęciem Najświętszego Sakramentu. Tyle mamy odniesień do takiego rodzaju postu w Tradycji Kościoła, że trzeba uznać, że nie można właśnie tej sfery pominąć!
Chcę zwrócić tylko uwagę na jedno. Poszczenie w kontekście pokarmu, nie może być oderwane od Jezusa. Nie może być oderwane od duszy. Taki wymiar pokazuje każdy piątek w Polsce! Dzień śmierci Jezusa na krzyżu. Moja postawa wewnętrzna tego dnia - kształtuje moją motywację - do powstrzymania się od jedzenia mięsa. Czy to nie jest dobry argument za tym, aby bronić wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w każdy piątek całego roku? Hartować duszę w najmniejszych rzeczach! Co, koniec końców, okazuje się być trudne dla wielu z nas szukających wymówki, że to tylko takie przepisy. A co dopiero walka ze złymi nawykami, nałogami, itp. Ale zacznij od pokarmu! Tak, żeby w końcu poczuć głód!
Nie uciekajmy od takiego rodzaju postu, który leczy. Daje siłę wewnętrzną, bo duch człowieka staje się mocniejszy, ale daje też siłę zewnętrzną, bo ciało po poście będzie zdrowsze. Może wtedy przyjdzie właściwy czas na walkę z nałogami? Może wtedy będziemy mieli moc, by naprawiać błędy, odbudowywać relacje, przebaczać, kochać, być lepszym? Zawsze trzeba zrobić pierwszy krok, zacząć od podstaw. Może wystarczy przeczytać, że Jezus pościł 40 dni i 40 nocy „poczuł głód” i się tym zafascynować! Postanowić, że ja też zaczynam Wielki Post.

Ks. Mateusz Klaczyński

 

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!