TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 22 Lipca 2025, 11:07
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na niedzielę (25 września)

Słowo Boże na niedzielę XXVI niedziela zwykła, 25 września
Am 6, 1a.4-7; Ps 146; 1 Tm 6, 11-16; Łk 16, 19-31

Czytanie z Księgi proroka Amosa

Tak mówi Pan wszechmogący: «Biada beztroskim na Syjonie i dufnym na górze Samarii. Leżą na łożach z kości słoniowej i wylegują się na dywanach; jedzą oni jagnięta z trzody i cielęta ze środka obory. Improwizują na strunach harfy i jak Dawid wynajdują instrumenty muzyczne. Piją czaszami wino i najlepszym olejkiem się namaszczają, a nic się nie martwią upadkiem domu Józefa. Dlatego teraz ich poprowadzę na czele wygnańców i zniknie krzykliwe grono hulaków».

Z Księgi Psalmów

Bóg wiary dochowuje na wieki,
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych,
wypuszcza na wolność uwięzionych.

Pan przywraca wzrok ociemniałym,
Pan dźwiga poniżonych,
Pan kocha sprawiedliwych,
Pan strzeże przybyszów.

Ochrania sierotę i wdowę,
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki,
Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.

Z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza

Ty, o człowiecze Boży, podążaj za sprawiedliwością, pobożnością, wiarą, miłością, wytrwałością, łagodnością. Walcz w dobrych zawodach o wiarę, zdobywaj życie wieczne: do niego zostałeś powołany i o nim złożyłeś dobre wyznanie wobec wielu świadków. Nakazuję w obliczu Boga, który ożywia wszystko, i Chrystusa Jezusa – Tego, który złożył dobre wyznanie za Poncjusza Piłata – ażebyś zachował przykazanie nieskalane, bez zarzutu, aż do objawienia się naszego Pana, Jezusa Chrystusa. Ukaże je, we właściwym czasie, błogosławiony i jedyny Władca, Król królujących i Pan panujących, jedyny mający nieśmiertelność, który zamieszkuje światłość niedostępną, którego nikt z ludzi nie widział ani nie może zobaczyć: Jemu cześć i moc wiekuista! Amen.

Słowa Ewangelii według św. Łukasza

Przypowieść o Łazarzu i bogaczu

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody.

Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”.

Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”.

Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».

Komentarz do Ewangelii

Bóg wspomógł Łazarza

W Pierwszej Modlitwie Eucharystycznej o Tajemnicy Pojednania Kościół modli się takimi słowami: „Ojcze Święty, Boże nieskończonej dobroci. Ty nieustannie wzywasz grzeszników do odnowy w Twoim Duchu i najpełniej objawiasz swoją wszechmoc w łasce przebaczenia”. Ta Modlitwa Eucharystyczna została ułożona z inicjatywy Stolicy Apostolskiej z okazji Roku Świętego 1975. W przemówieniu, które zapowiadało ten Rok Święty, papież Paweł VI powiedział między innymi: „Rok Święty zmierza do odnowienia osobistego, wewnętrznego, a także pod pewnym względem i zewnętrznego. Rok Święty ma być procesem uzdrowień, terapią – łatwą, a zarazem niezwykłą, które powinny przynieść zadowolenie duchowe każdej jednostce, a konsekwentnie przynajmniej w pewnej mierze mentalności społecznej”. Dlaczego zacząłem od tej Modlitwy Eucharystycznej i słów Pawła VI? Ponieważ dzisiaj słyszymy we Mszy Świętej: „Boże, Ty przez przebaczenie i litość najpełniej okazujesz swoją wszechmoc” (kolekta), a słowa Jezusa stawiają przed nami sprawę nieba i piekła.

Boże przebaczenie ma nas uzdrowić, ponieważ „nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają” (Łk 5, 31); ma nas odnowić wewnętrznie („Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym” – Mk 7, 20-23) i zewnętrznie („wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie” – Jk 2, 17) , a zaprowadzić do nieba „na łono Abrahama” (Łk 16, 22). Zarówno „przebaczenie”, jak jego „cele”, są Bożą inicjatywą i wypływają z Jego woli, a On „pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1Tm 2, 4). Z kolei przypowieść o bogaczu i Łazarzu wyraźnie stawia dwie sprawy:
1) Boże przebaczenie ma określoną granicę czasu: śmierć człowieka („Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany” – Łk 16, 22);
2) Bóg pomaga człowiekowi, aby znalazł się w niebie: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają” (Łk 16, 29).
Jeżeli Bóg chce nieba dla człowieka, to jednocześnie robi wszystko, aby pomóc człowiekowi. Pomyślmy chociażby o Jezusie, który „jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy, i nie tylko nasze, lecz również za grzechy całego świata” (1J 2, 2), o Bożych przykazaniach, które „wytyczają” nam drogę do nieba, o Bożym Słowie, które „jest lampą dla stóp i światłem na ścieżce” (Ps 119, 105), o sakramencie spowiedzi świętej.
Zresztą imię tego, który znalazł się w niebie, Łazarza, zwraca nam uwagę na rolę Boga w drodze do nieba. „Łazarz pochodzi od hebrajskiego «Eleazar», bardzo popularnego imienia oznaczającego «Bóg wspomógł» (zob. 2Mch 8, 23)” (Gadenz P.T., Ewangelia według św. Łukasza. Katolicki Komentarz do Pisma Świętego, Poznań 2020, s. 335). Bez Boga, bez Jego działania i pomocy nie ma szans na niebo.

ks. Tomasz Kaczmarek

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!