TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 22 Lipca 2025, 10:56
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na niedzielę (21 sierpnia)

XXI Niedziela Zwykła, 21 sierpnia 
Iz 66, 18–21; Ps 117; Hbr 12, 5–7.11–13; Łk 13, 22–30

Z Księgi Proroka Izajasza
Tak mówi Pan: „Ja znam ich czyny i zamysły. Przybędę, by zebrać wszystkie narody i języki; przyjdą i ujrzą moją chwałę. Ustanowię u nich znak
i wyślę niektórych ocalałych z nich do narodów Tarszisz, Put, Lud, Meszek i Rosz, Tubal i Jawan, do wysp dalekich, które nie słyszały o mojej sławie ani nie widziały mojej chwały. Oni rozgłoszą chwałę moją wśród narodów.

Z wszelkich narodów przyprowadzą jako dar dla Pana wszystkich waszych braci – na koniach, na wozach, w lektykach, na mułach i na dromaderach – na moją świętą górę w Jeruzalem – mówi Pan – podobnie jak Izraelici przynoszą ofiarę pokarmową w czystych naczyniach do świątyni Pana.
Z nich także wezmę sobie niektórych jako kapłanów i lewitów”.

Z Księgi Psalmów
Chwalcie Pana, wszystkie narody,
wysławiajcie Go, wszystkie ludy,
bo potężna nad nami Jego łaska,
a wierność Pana trwa na wieki.

Z Listu do Hebrajczyków
Bracia: Zapomnieliście o napomnieniu, z jakim Bóg się zwraca do was jako do synów:„Synu mój, nie lekceważ karcenia Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. Bo kogo miłuje Pan, tego karci, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje”. Trwajcie w karności! Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił? Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne, potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości. Dlatego wyprostujcie opadłe ręce i osłabłe kolana! Proste ślady czyńcie nogami, aby kto chromy, nie zbłądził, ale był raczej uzdrowiony.

Słowa Ewangelii według św. Łukasza

Królestwo Boże dostępne dla wszystkich narodów

Jezus przemierzał miasta i wsie, nauczając i odbywając swą podróż do Jerozolimy. Raz ktoś Go zapytał: «Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni?» On rzekł do nich: «Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie zdołają. Skoro Pan domu wstanie i drzwi zamknie, wówczas, stojąc na dworze, zaczniecie kołatać do drzwi i wołać: „Panie, otwórz nam!”, lecz On wam odpowie: „Nie wiem, skąd jesteście”. Wtedy zaczniecie mówić: „Przecież jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś”. Lecz On rzecze: „Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy, którzy dopuszczacie się niesprawiedliwości!” Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi».

Komentarz do Ewangelii

Bóg nie chce nikogo utracić

Każdy człowiek nosi w sobie własną historię. Jest ona wynikiem doświadczeń, a także odniesień do osób w formie budowanych relacji. Na własną historię składa się również historia społeczności, z której człowiek wyrasta i w której żyje. Podobnie było w Izraelu, czego wyraz mamy w pierwszym czytaniu. 

Bóg zapowiada Izraelitom swoje przybycie, „by zebrać wszystkie narody i języki” (Iz 66, 18). Jednak niektórych z ocalałych pragnie wysłać do pewnych miejsc. Rodzi się pytanie: czemu Bóg wymienia te konkretne ludy? Gdy sięgniemy do ich pochodzenia możemy zauważyć, że niektóre z nich miały trudną historię. I tak np. Tarszisz było znanym miastem portowym, do którego uciekał Jonasz. Trasa biegła przez morze, które potrafiło przysporzyć żeglarzom wiele trudności. Wielu z nich, by przybyć do Tarszisz, musiało wręcz otrzeć się o śmierć. Put, Meszek, Tubal i Jawan swoje nazwy zawdzięczają wnukom Noego, którzy zapewne wielokrotnie słyszeli z ust dziadka historię potopu, kiedy to Bóg przed wielu laty ocalił ich najbliższych. Nie wszystkie ludy pozostały jednak wierne swoim przodkom, bo np. lud Put kolaborował z Egipcjanami, którzy wielokrotnie podbijali Izrael. W opozycji do ludu Put stała społeczność Lud, zamieszkująca ówczesną Liddę, która została uprowadzona przez Aramejczyków do niewoli babilońskiej, w której nie tylko nie uległa pogańskim naciskom, ale również pozostała wierna Bogu, kultywując tradycję przodków.

Nie mniej jednak – jak widzimy – każdy z tych ludów miał swoją odmienną historię. Bóg zapragnął wysłać ocalonych do tych konkretnych miejsc, ponieważ wiedział, że zaniosą tam Jego dobroć i miłość. Niektórzy ludzie będą w stanie zrozumieć to, przez co musieli przejść, a niektórzy pod wpływem ich świadectwa będą mogli się zmienić. Wymienione wyżej nazwy symbolizują także kres mentalny ówczesnego świata. Bóg pragnie, aby wszyscy ludzie poznali Jego łaskę. Wyrazem wdzięczności za nią będzie moment, kiedy reprezentanci całego świata przybędą, by oddać Bogu pokłon, o czym dalej mówi prorok Izajasz: „Z wszelkich narodów przyprowadzą jako dar dla Pana wszystkich waszych braci – na koniach, na wozach, w lektykach, na mułach i na dromaderach – na moją świętą górę w Jeruzalem” (Iz 66, 20).

Bóg pisze swoją historię, historię zbawienia. Bóg nie chce nikogo utracić, dlatego słyszymy w Liście do Hebrajczyków: „Synu mój, nie lekceważ karcenia Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza. Bo kogo miłuje Pan, tego karci, chłoszcze zaś każdego, którego za syna przyjmuje” (Hbr 12, 5-6). Wszystko czego doświadczamy, czy to wspólna historia, czy indywidualna, dzieje się w jakimś konkretnym celu. Bóg wciąż nas szuka. Jego największym pragnieniem jest nasze zbawienie, dlatego zróbmy wszystko, by nigdy nie usłyszeć podobnych słów, kiedy staniemy przed Nim: „Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście” (Łk 13, 25). Trzeba nam już tu, na ziemi wchodzić do nieba przez „ciasne” drzwi, bo jak sam Pan Jezus powiedział „Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi” (Łk 13, 30). Może bycie ostatnim i przechodzenie przez „ciasne” drzwi życiowych trudności jest lekarstwem na nasze społeczeństwa, a przy tym uczy nas życiowej pokory?    

ks. Łukasz Pondel

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!