Słowo Boże na niedzielę (19 lutego)
Kpł 19, 1-2.17-18; Ps 103; 1 Kor 3, 16-23; Mt 5, 38-48
Z Księgi Kapłańskiej
Pan powiedział do Mojżesza: «Przemów do całej społeczności Izraelitów i powiedz im: Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz! Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata. Będziesz upominał bliźniego, aby nie ponieść winy z jego powodu. Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan!»
Z Księgi Psalmów
Błogosław, duszo moja, Pana,
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.
On odpuszcza wszystkie twoje winy
i leczy wszystkie choroby.
On twoje życie ratuje od zguby,
obdarza cię łaską i zmiłowaniem.
Miłosierny jest Pan i łaskawy,
nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy.
Nie postępuje z nami według naszych grzechów
ani według win naszych nam nie odpłaca.
Jak odległy jest wschód od zachodu,
tak daleko odsuwa od nas nasze winy.
Jak ojciec lituje się nad dziećmi,
tak Pan się lituje nad tymi, którzy cześć Mu oddają.
Z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Koryntian
Bracia: Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was? Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg. Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście.
Niechaj się nikt nie łudzi. Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość. Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga. Zresztą jest napisane: «On udaremnia zamysły przebiegłych» lub także: «Wie Pan, że próżne są zamysły mędrców». Niech się przeto nie chełpi nikt z powodu ludzi! Wszystko bowiem jest wasze: czy to Paweł, czy Apollos, czy Kefas; czy to świat, czy życie, czy śmierć, czy to rzeczy teraźniejsze, czy przyszłe, wszystko jest wasze, wy zaś Chrystusa, a Chrystus – Boga.
Słowa Ewangelii według św. Mateusza
Przykazanie miłości nieprzyjaciół
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Słyszeliście, że powiedziano: „Oko za oko i ząb za ząb”. A Ja wam powiadam: Nie stawiajcie oporu złemu: lecz jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi. Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie.
Słyszeliście, że powiedziano: „Będziesz miłował swego bliźniego”, a nieprzyjaciela swego będziesz nienawidził. A Ja wam powiadam: Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych.
Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski».
Komentarz do Ewangelii
Miłość to drugie imię świętości
„Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty, Pan, Bóg wasz!” (Kpł 19, 2). Słysząc słowo świętość myślimy o ludziach, których życie było idealne. Jednak świętość realizuje się obok nas, w wielu domach, gdzie człowiek zapomina o sobie, by dać choć odrobinę siebie drugiemu; gdzie czasu nikt nikomu nie liczy, ale ma go tyle ile starcza sił; gdzie dobro znaczy więcej niż materia; gdzie służba wyprzedza myślenie o sobie.
Bóg troszczy się o nas do końca, dlatego w pierwszym czytaniu słyszymy przynaglenie: „Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata. Będziesz upominał bliźniego, aby nie ponieść winy z jego powodu. Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan!” (Kpł 19, 17-18). Niniejsze słowa nie stanowią jedynie zachęty, ale mają służyć za wyznacznik życia, by odrzucić nienawiść, a w jej miejsce – nawet jeżeli pojawia się w niewielkim stopniu – wprowadzić braterskie upomnienie i przebaczenie, które w konsekwencji otwierają na chrześcijańską miłość. Nikt nie jest Bogu obojętny, a tym bardziej ty. Dlatego spójrzmy kim jesteśmy? „Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?” (1 Kor 3, 16) – uczy św. Paweł. Czyli jesteśmy Bożą świątynią, Bożą własnością, a wszystko co do Niego należy jest pokorne, dlatego dalej uczy nas Apostoł: „Niechaj się nikt nie łudzi. Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość” (1 Kor 3, 18), gdyż prawdziwa mądrość pochodzi od Boga. Człowiek mądry w oczach Boga to ten, który nie stawia oporu złemu, a jeśli kto uderzy go w prawy policzek, nadstawia mu i drugi; to ten, który schodzi z drogi zła i potrafi oddać nawet swoją szatę, lub swój płaszcz; to ten, który potrafi złamać prawo, by uratować czyjeś życie: „Zmusza cię ktoś, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące” (prawo szabatowe zezwalało na oddalenie się od miejsca zamieszkania jedynie na tysiąc kroków; por. Mt 5, 39-41). Człowiek mądry nigdy nie odmówi pomocy nawet jeżeli miałby się narazić, bo jak uczy nas Jezus: „Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie” (Mt 5, 42).
Dzisiejsze słowo daje nam więc lekcję miłości, którą najlepiej oddają słowa: „Miłujcie waszych nieprzyjaciół i módlcie się za tych, którzy was prześladują” (Mt 5, 44). Świętość jest owocem pokory. Pokora otwiera na miłość. Miłość prowadzi do przebaczenia. Bóg zaprasza nas, byśmy nigdy nie zwątpili w moc miłości, bo to ona czyni nas na nowo Jego dziećmi, jak uczy nas dalej Pan: „abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie; ponieważ On sprawia, że słońce Jego wschodzi nad złymi i nad dobrymi, i On zsyła deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych. Jeśli bowiem miłujecie tych, którzy was miłują, cóż za nagrodę mieć będziecie? Czyż i celnicy tego nie czynią? I jeśli pozdrawiacie tylko swych braci, cóż szczególnego czynicie? Czyż i poganie tego nie czynią? Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski” (Mt 5, 45-48). Miłość zamyka usta złu, miłość zatrzymuje złowrogą dłoń, miłość przemienia nawet najtwardsze serce. Miłość to drugie imię świętości.
ks. Łukasz Pondel
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!