XII niedziela zwykła 19 czerwca Za
12, 10-11, 13, 1; Ps 63; Ga 3, 26-29; Łk 9, 18-24
Z Księgi proroka Zachariasza
Tak mówi Pan: «Na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalem wyleję ducha łaski przebłagania. Będą patrzeć na tego, którego przebili, i boleć będą nad nim, jak się boleje nad jedynakiem, i płakać będą nad nim, jak się płacze nad pierworodnym. W owym dniu będzie wielki płacz w Jeruzalem, podobny do płaczu w Hadad-Rimmon na równinie Megiddo. W owym dniu wytryśnie źródło, dostępne dla domu Dawida i dla mieszkańców Jeruzalem, na obmycie grzechu i zmazy».
Z Księgi Psalmów
Boże, mój Boże, szukam Ciebie
i pragnie Ciebie moja dusza.
Ciało moje tęskni za Tobą
jak zeschła ziemia łaknąca wody.
Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni,
by ujrzeć Twą potęgę i chwałę.
Twoja łaska jest cenniejsza od życia,
więc sławić Cię będą moje wargi.
Będę Cię wielbił przez całe me życie
i wzniosę ręce w imię Twoje.
Moja dusza syci się obficie,
a usta Cię wielbią radosnymi wargami.
Bo stałeś się dla mnie pomocą
i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie:
Do Ciebie lgnie moja dusza,
prawica Twoja mnie wspiera.
Z Listu Świętego Pawła Apostoła do Galatów
Bracia: Wszyscy przez wiarę jesteście synami Bożymi – w Chrystusie Jezusie. Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie.
Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama, dziedzicami zgodnie z obietnicą.
Słowa Ewangelii według św. Łukasza
Wyznanie wiary w Chrystusa i zapowiedź męki
Gdy Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». Wtedy surowo im przykazał i napominał ich, żeby nikomu o tym nie mówili. I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; zostanie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie». Potem mówił do wszystkich: «Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa».
Komentarz do Ewangelii
Odpowiedz dobrze!
Rozglądamy się wokół siebie; patrzymy na to, co dzieje się w świecie, co dzieje się w Kościele. Nasuwają nam się różne wnioski, różne opinie. Zadajemy sobie wiele pytań. Ale tak naprawdę jest jedno zasadnicze pytanie, które ciągle pozostaje aktualne. Odpowiedź na to pytanie warunkuje w rzeczywistości życie poszczególnych ludzi
i całego świata. To pytanie słyszymy w dzisiejszej Ewangelii: „Za kogo uważają mnie tłumy?” (Łk 9, 18).
Ktoś powie: przecież wielu ludzi nie wierzy w Pana Jezusa; takie pytanie ich nie dotyczy. Ale czy odejście od Jezusa nie jest już odpowiedzią na pytanie: „Kim jest dla ciebie Pan Jezus?”. Czy usunięcie Jezusa z życia, nie jest odpowiedzią na to zasadnicze pytanie? A poza tym historia i współczesność dostarczają nam wiele dowodów na to, do czego prowadzi odrzucenie Pana Boga i Jego przykazań.
Stąd tak ważna jest wiara, która jest „podróżą i drogą życia” (Benedykt XVI). Stąd „wiara w Boga dotyczy czegoś więcej niż tylko zwykłego fizycznego przetrwania. Życie, które zostałoby kupione za cenę zaparcia się Boga, życie, które opierałoby się na ostatecznym kłamstwie, jest nie-życiem” (Benedykt XVI). Życie bez Boga jest „nie-życiem”... Dlatego Jezus porównywał życie z nim między innymi do soli (zob. Mt 5, 13), do światła (zob. Mt 5, 14-15), do budynku wzniesionego na solidnym fundamencie (zob. Mt 7, 24-27), do ziarna, które przynosi obfity plon (zob. Mt 13, 3-8. 18-23), do skarbu i perły (zob. Mt 13, 44-46). „Świat pozbawiony Boga może jedynie być światem pozbawionym znaczenia. Albowiem skąd wszystko, co jest, się wywodzi? W każdym razie nie ma on żadnego celu duchowego. W jakiś sposób jest i nie ma ani celu, ani sensu. W takim razie nie ma żadnych standardów dobra czy zła. W takim razie tylko to, co jest silniejsze niż inni, może zaznaczyć swój autorytet. Władza jest zatem jedyną zasadą. Prawda się nie liczy, w rzeczywistości nie istnieje. Jedynie wówczas, gdy rzeczy mają przyczynę duchową, są zamierzone i stworzone – tylko wówczas, gdy istnieje Bóg Stwórca, który jest dobry i chce dobra – może życie człowieka także mieć sens” (Benedykt XVI). Jezus zadaje więc pytanie: „Za kogo uważają mnie tłumy?” dla dobra człowieka i świata. Jezus nie jest egoistą, który ma na względzie tylko swoją osobę. On jest miłością, a „nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13).
Kiedy Pan Jezus stawia nam pytanie: „Za kogo mnie uważacie?”, to ma na względzie nasze dobro. „Społeczeństwo bez Boga – społeczeństwo, które nie zna Go i traktuje Go jako nieistniejącego – jest społeczeństwem, które gubi swoją miarę. W naszych czasach ukuto powiedzenie: „Bóg umarł”. Kiedy Bóg faktycznie umiera w społeczeństwie, staje się ono wolne – zapewniano nas. W rzeczywistości śmierć Boga w społeczeństwie także oznacza koniec wolności, ponieważ to, co umiera jest celem, który zapewnia orientację. I ponieważ znika busola, która wskazuje nam właściwy kierunek, ucząc nas odróżniania dobra od zła” (Benedykt XVI).
Ks. Tomasz Kaczmarek
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!