XXV Niedziela Zwykła 18 września
Am 8, 4-7; Ps 113; 1Tm 2, 1-8; Łk 16, 10-13Z
Księgi proroka Amosa
Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego, a bezrolnego pozostawiacie bez pracy, którzy mówicie: „Kiedyż minie nów księżyca, byśmy mogli sprzedawać zboże, i kiedy szabat, byśmy mogli otworzyć spichlerz?
A będziemy zmniejszać efę, powiększać sykl i wagę podstępnie fałszować. Będziemy kupować biednego za srebro, a ubogiego za parę sandałów,
i plewy pszeniczne będziemy sprzedawać”. Poprzysiągł Pan na dumę
Jakuba: „Nie zapomnę nigdy wszystkich ich uczynków”.
Z Księgi Psalmów
Chwalcie, słudzy Pańscy,
chwalcie imię Pana.
Niech imię Pana będzie błogosławione
teraz i na wieki.
Pan jest wywyższony ponad wszystkie ludy,
ponad niebiosa sięga Jego chwała.
Kto jest jak nasz Pan Bóg,
który mieszka w górze
i w dół spogląda na niebo i na ziemię?
Podnosi z prochu nędzarza
i dźwiga z gnoju ubogiego,
by go posadzić wśród książąt,
wśród książąt swojego ludu.
Z Pierwszego Listu Świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza
Polecam przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: za królów i za wszystkich sprawujących władzę, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością. Jest to bowiem dobre i miłe w oczach Zbawiciela naszego, Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy.
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus, który wydał siebie samego na okup za wszystkich, jako świadectwo, w oznaczonym czasie. Ze względu na nie ja zostałem ustanowiony głosicielem i apostołem – mówię prawdę, nie kłamię – nauczycielem pogan w wierze i prawdzie. Chcę więc, by mężczyźni modlili się na każdym miejscu, podnosząc ręce czyste, bez gniewu i sporów.
Słowa Ewangelii według św. Łukasza
Nie możecie służyć Bogu i Mamonie
Jezus powiedział do uczniów:„Kto w bardzo małej sprawie jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w bardzo małej sprawie jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzaniu niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, to kto wam prawdziwe dobro powierzy? Jeśli w zarządzaniu cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, to któż wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!”
Komentarz do Ewangelii
Piramida wartości
Cała historia Boga to jedno wielkie poszukiwanie człowieka. Pierwsze czytanie dzisiejszej liturgii wprost rozlicza tych, którzy ciemiężą ubogich: „Słuchajcie tego wy, którzy gnębicie ubogiego, a bezrolnego pozostawiacie bez pracy” (Am 8, 4), by zakończyć słowami „Nie zapomnę nigdy wszystkich ich uczynków” (Am 8, 7).
Dużo niesprawiedliwości miało miejsce w Izraelu, ludzie szybko chcieli się wzbogacić kosztem tych, którzy nie mieli siły, ani możliwości, by upomnieć się o swoje. O podobnym człowieku mówi Jezus w Ewangelii. Piastował on stanowisko rządcy, którego pan postanowił rozliczyć z jego zarządu. Człowiek ten widząc swój koniec, bo był na wskroś nieuczciwy, postanowił zwrócić ludziom to, co im zabrał, a oni mieli oddać tylko to, co faktycznie byli winni jego panu. Reszta to był zarobek. Jednemu kazał zwrócić 50 beczek oliwy zamiast 100, to znaczy, że drugie 50 beczek było jego zarobkiem. Innemu kazał zwrócić 80 korców pszenicy zamiast 100. Dzięki temu tamci najprawdopodobniej wycofali oskarżenie. Nieraz tak jest, że aby człowiek sam stał się uczciwy musi zasiąść na ławie oskarżonych.
Pan Jezus nie opowiada uczniom tej przypowieści tylko w celach pedagogicznych, ale by ukazać im koniec ludzkiego życia. Każde takie rozliczenie w sensie biblijnym jest obrazem sądu, na który człowiek trafia po swojej śmierci. Wtedy nie ma już możliwości ani czasu, by naprawić krzywdę wyrządzoną drugiemu. Bohater dzisiejszej Ewangelii miał na to czas. Nam może go już zabraknąć. Dlatego Pan Jezus uczy nas dzisiaj: „Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy wszystko się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków” (Łk 16, 9). Jednak stawia warunek, jak ma wyglądać nasza relacja do owej mamony: „Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie!” (Łk 16, 13).
Jezus jasno ustawia nam piramidę wartości: Bóg na pierwszym miejscu. Bo kto Boga ma na pierwszym miejscu ten zawsze jest wierny, a kto mamonę stawia na pierwszym miejscu ten pozostanie nieuczciwy (por. Łk 16, 10). Dlatego módlmy się – o co zabiega św. Paweł w drugim czytaniu: „Polecam przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: za królów i za wszystkich sprawujących władzę, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością. Jest to bowiem dobre i miłe w oczach Zbawiciela naszego, Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2, 1-4) – najpierw za tych, którzy stanowią prawo, by było ono sprawiedliwe dla wszystkich. By serca je stanowiących były uczciwe i miały wzgląd na każdego. Bóg patrzy na człowieka, a najbardziej miły jest mu ten, który nic nie ma: „Pan jest wywyższony ponad wszystkie ludy, ponad niebiosa sięga Jego chwała. Kto jest jak nasz Pan Bóg, który mieszka w górze i w dół spogląda na niebo i na ziemię? Podnosi z prochu nędzarza i dźwiga z gnoju ubogiego, by go posadzić wśród książąt, wśród książąt swojego ludu” (Ps 113, 4-8).
Ks. Łukasz Pondel
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!