TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 22 Lipca 2025, 11:08
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Słowo Boże na każdy dzień (19 -24 września)

Poniedziałek, 19 września
Prz 3, 27-35; Ps 15; Łk 8, 16-18
Nie ma nic tajemnego, co by nie było poznane.
Każdy człowiek skrywa przed światem jakieś tajemnice. Czasami jednak nawet i najbardziej ukryte sprawy wychodzą na światło dzienne. Mówi się wtedy, że oto prawda wyszła na jaw i mocno zmieniła naszą opinię o człowieku, który ją ukrywał. Jezus przestrzega swoich uczniów, że przyjdzie moment, kiedy „wszystko tajne jawnym będzie”. Jeśli na tym świecie ludzie nie odkryją prawdy o nas, to nastąpi przecież Sąd Ostateczny, gdzie niczego nie będzie można ukryć. Zamiast żyć w kłamstwie, lepiej wejść na drogę nawrócenia, póki jeszcze jest na to pora.

Wtorek, 20 września
Prz 21, 1-6.10-13; Ps 119; Łk 8, 19-21
Słuchają Słowa Bożego i wypełniają je.
Rodzinne koneksje od dawna budzą niesmak i oburzenie. Jesteśmy zbulwersowani, gdy okazuje się, że ktoś otrzymał pracę czy wysokie stanowisko pomimo braku posiadania odpowiednich kompetencji, a jedyną przyczyną awansu była przynależność do familijnego kręgu. Tego typu zachowania obce są Jezusowi. On traktuje tak samo każdego człowieka. Aby stać się częścią Jego rodziny trzeba spełnić dwa wymogi: słuchać i wypełniać Słowo Boże. Jeśli realizujemy ten plan Jezusa na nasze życie stajemy się Mu bliscy tak samo jak matka, brat i siostra.

Środa, 21 września
Ef 4, 1-7.11-13; Ps 19; Mt 9, 9-13
Wielu celników i grzeszników zasiadło wraz z Jezusem.
Popularne polskie przysłowie twierdzi: „Z jakim przestajesz, takim się stajesz”. Faryzeusze nie potrafili zrozumieć, dlaczego Jezus otaczał się celnikami i grzesznikami. W ich mniemaniu były to osoby z marginesu, którym nie da się w żaden sposób pomóc. Tymczasem obecność Jezusa działała na celników i grzeszników uzdrawiająco. Porzucali oni swoje złe przyzwyczajenia i całkowicie zmieniali życie. W ten sposób Jezus okazywał się być prawdziwym lekarzem, zaś Jego słowa i obecność ratującym życie lekarstwem. My również jesteśmy zaproszeni, by z tego środka leczniczego jak najczęściej korzystać.

Czwartek, 22 września
Koh 1, 2-11; Ps 90; Łk 9, 7-9
Nie zdoła człowiek wyrazić wszystkiego słowami.
Świat, w którym żyjemy, przepełniony jest słowami. Wylewają się one z ekranów naszych telewizorów, komputerów, komórek i odbiorników radiowych. Często ich treść wywołuje gniew, coraz rzadziej wzruszenie. Co gorsza, niektórzy ludzie wykorzystują dar mowy po to, by krzywdzić inne osoby oszczerstwem, kłamstwem, obmową. W ten sposób słowa, które miały łączyć ludzi między sobą stały się źródłem podziałów i napięć. Może zatem rację ma mędrzec Kohelet twierdząc, że lepiej milczeć niż mówić? Może rację ma Kościół proponując nam adorację (czyli trwanie w ciszy przed Bogiem) jako środek na uspokojenie własnego wnętrza?

Piątek, 23 września
Koh 3, 1-11; Ps 144; Łk 9, 18-22
Wszystko ma swój czas.
Każdego dnia nerwowo spoglądamy na zegarek. Musimy przecież zdążyć do pracy, szkoły, czy sklepu. Od najmłodszych lat wpaja się nam, jak wielką cnotą jest punktualność, dlatego staramy się nie spóźniać i skrupulatnie realizować codzienny grafik zajęć. Ograniczona ilość czasu okazuje się często doskonałą wymówką, aby usprawiedliwić brak modlitwy, odwiedzin najbliższych czy pomocy potrzebującym. Mędrzec Kohelet zachęca nas, byśmy zachowali roztropność i potrafili poświęcić cenne minuty własnego życia na sprawy naprawdę ważne. Czasu zmarnowanego, przepuszczonego przez palce, nie da się przecież cofnąć.

Sobota, 24 września
Koh 11, 9-12, 8; Ps 90; Łk 9, 43-45
Pomnij na Stwórcę w dniach swej młodości.
Istnieje pewna niebezpieczna tendencja odkładania na daleką przyszłość ważnych decyzji. Możemy znaleźć ludzi, którzy z uporem maniaka twierdzą, że na poważną relację z Bogiem przyjdzie moment, gdy już się zestarzeją. Wtedy dopiero odprawiać będą długie modlitwy i spędzać mnóstwo czasu w kościołach. Kohelet w mistrzowski sposób kreśli obraz starości, w której na takie rewolucyjne zmiany może po prostu zabraknąć zdrowia, chęci i czasu. Mędrzec dodaje też, że z Bogiem należy liczyć się zawsze, a nie tylko wtedy, gdy „śmierć zajrzy nam w oczy”. To są niby takie proste stwierdzenia, a jednak dla wielu wciąż tak trudne do zrozumienia.

Ks. Łukasz Zawidzki

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!