Słowo Boże na każdy dzień (1 - 6 listopada)

Poniedziałek, 1 listopada
Uroczystość Wszystkich Świętych
Ap 7, 2-4.9-14; Ps 24; 1 J 3, 1-3; Mt 5, 1-12a

„Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie”.
W dzisiejszą uroczystość radujemy się z tymi, którzy osiągnęli pełnię zbawienia. Musimy zdawać sobie sprawę, że ich ziemskie życie nie było wolne od problemów, prześladowań, porażek. Jezus, który nie przyszedł powoływać sprawiedliwych, ale grzeszników, kieruje dziś do nas pocieszające słowa, które często określa się mianem „serca Ewangelii”. Słynne Osiem błogosławieństw jest streszczeniem życia Jezusa i zadaniem dla każdego z Jego uczniów. Nagroda w niebie nie jest zarezerwowana dla określonej grupy chrześcijan, ona czeka na każdego z nas.

Wtorek, 2 listopada
Wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych
Hi 19, 1.23-27a; Ps 27; 1 Kor 15, 20-24a.25-28; Łk 23, 44-46.50.52-53; 24, 1-6a

„Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał”.
W dniu, w którym pochylamy się nad tajemnicą śmierci naszych bliskich i przyjaciół, fragment Ewangelii opisuje śmierć Jezusa. Na rzeczywistość śmierci, która dla wielu z nas jest przytłaczająca i mroczna, pada światło zmartwychwstania. Dzięki Jezusowi, możemy myśleć o naszych zmarłych nie tylko w kategoriach przeszłości, ale również teraźniejszości i przyszłości. Na jednym z nagrobków znalazłem ciekawą inskrypcję stanowiącą wymowne przesłanie zmarłego: „Nie czekajcie na mnie, ja nie przyjdę. Nie śpieszcie się, ja poczekam”.

Środa, 3 listopada
Rz 13, 8-10; Ps 112; Łk 14, 25-33

„Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem”.
W wielu miejscach Ewangelii widzimy, jak tłumy towarzyszą Jezusowi, ale są takie chwile, kiedy zostaje grupa najwierniejszych uczniów, są i takie chwile, kiedy wszyscy opuszczają Pana. Jezus stawiając konkretne wymagania respektuje wolność człowieka i dopuszcza możliwość odejścia od Niego. Nie można przecież wierzyć na siłę. Wiara staje się trudną drogą, jeśli uświadomimy sobie, że tak wiele rzeczy musimy zostawić, a zabrać ze sobą swój krzyż. Jednakże zgodnie z obietnicą Jezusa, wszystkich podążających za Nim czeka wielka nagroda.

Czwartek, 4 listopada
Rz 14, 7-12; Ps 27; Łk 15, 1-10

„Tak samo, powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca”.
Żaden roztropny pasterz nie zostawi 99 owiec na pustyni, aby poszukiwać jednej zagubionej. Jezus tak robi. Jego miłość jest na tyle potężna, że poszukując jednej z owiec, swoją troską obejmuje także całe stado. Żadna kobieta, kiedy znajdzie jedną drachmę nie urządza z tego powodu przyjęcia, ponieważ jego koszt przewyższyłby wartość tego pieniądza. Jezus nie posługuję się kalkulacją, ponieważ Jego wspaniałomyślności nie da się policzyć. Inwestując w grzesznika, Bóg niczego nie traci.

Piątek, 5 listopada
Rz 15, 14-21; Ps 98 Łk 16, 1-8

„Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światła”.
Zaradność życiowa jest cechą, dzięki której możemy funkcjonować w społeczeństwie i rozwiązywać problematyczne sytuacje. Kiedy pojawiają się trudności w poważnych i błahych sprawach życiowych, z reguły jesteśmy zdolni szybko znaleźć jakieś rozwiązanie. Wydaje się, że w sprawach dotyczących wiary, łatwiej nam się poddać. Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii chwali nieuczciwego rządcę, aby ukazać braki tych, którzy powinni odznaczać się zaradnością w sprawach dotyczących wiary.

Sobota, 6 listopada
Rz 16, 3-9.16.22-27; Ps 145; Łk 16, 9-15

„Nie możecie służyć Bogu i mamonie”.
Słowo „mamona” brzmi dość tajemniczo. Jego znaczenie ukazuje się z całą perfidią, kiedy śledzimy losy ludzkości i widzimy, w ilu sytuacjach chciwość ludzka doprowadzała do tragedii. Najlepszym tego przykładem jest Judasz, który nie mógł jednocześnie służyć Bogu i mamonie. Na swoją zgubę wybrał mamonę. Dziś także wybór Judasza powtarza się w wielu okolicznościach, a na śmierć skazywani się najmniejsi i najbiedniejsi bracia Jezusa. Mamona daje człowiekowi złudne poczucie władzy i panowania nad innymi. Chciwość pieniądza nie tylko oddala od Boga, ale także niszczy świat ludzkich relacji.

Ks. Przemysław Kaczkowski