V Niedziela Wielkiego Postu
Od tej chwili nie grzesz
Z Ewangelii według Świętego Jana
Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Wszystek lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał.
Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją na środku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, kobietę tę dopiero pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz?». Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć.
Lecz Jezus, nachyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień». I powtórnie nachyliwszy się, pisał na ziemi.
Kiedy to usłyszeli, wszyscy jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych. Pozostał tylko Jezus i kobieta, stojąca na środku.
Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Niewiasto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?». A ona odrzekła: «Nikt, Panie!». Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. – Idź, a od tej chwili już nie grzesz».
Z Księgi proroka Izajasza
Tak mówi Pan, który otworzył drogę przez morze i ścieżkę przez potężne wody; który wiódł na wyprawę wozy i konie, także i potężne wojsko; upadli, już nie powstaną, zgaśli, jak knotek zostali zdmuchnięci.
«Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy. Oto Ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie? Otworzę też drogę na pustyni, ścieżyny na pustkowiu. Sławić Mnie będą zwierzęta polne, szakale i strusie, gdyż na pustyni dostarczę wody i rzek na pustkowiu, aby napoić mój lud wybrany. Lud ten, który sobie utworzyłem, opowiadać będzie moją chwałę».
Z Listu Świętego Pawła Apostoła do Filipian
Bracia:
Wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego.
Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim, nie mając mojej sprawiedliwości, pochodzącej z Prawa, lecz Bożą sprawiedliwość, otrzymaną przez wiarę w Chrystusa, sprawiedliwość pochodzącą od Boga, opartą na wierze – przez poznanie Chrystusa: zarówno mocy Jego zmartwychwstania, jak i udziału w Jego cierpieniach, w nadziei, że upodabniając się do Jego śmierci, dojdę jakoś do pełnego powstania z martwych.
Nie mówię, że już to osiągnąłem i już się stałem doskonałym, lecz pędzę, abym też pochwycił, bo i sam zostałem pochwycony przez Chrystusa Jezusa.
Bracia, ja nie sądzę o sobie samym, że już pochwyciłem, ale to jedno czynię: zapominając o tym, co za mną, a wytężając siły ku temu, co przede mną, pędzę ku wyznaczonej mecie, ku nagrodzie, do jakiej Bóg wzywa w górę w Chrystusie Jezusie.
Nowy człowiek
„Oto wszystko czynię nowe” (Ap 21, 5). Nasz Bóg nigdy nie zadowala się tym, co jest. Na to, co się dzieje patrzy z perspektywy wieczności; widzi to, co może wyniknąć z danej sytuacji, jeśli ktoś posłucha Jego głosu. Patrząc na nas, jest w stanie zobaczyć, co z nas może „wyrosnąć”, gdy tylko pozwolimy Mu działać. Bóg wychodzi poza wszelkie ludzkie stereotypy. Dlatego potrafi zaskakiwać. Tak jak w dzisiejszej Ewangelii. Wydawało się, że wszystkie role już zostały „rozpisane”, że Jezus, „wystawiony na próbę” (J 8, 6), znalazł się w sytuacji bez wyjścia. Cokolwiek zrobi, będzie można „Go oskarżyć” (J 8, 6). „Uczeni w Piśmie i faryzeusze” (J 8, 3) zastawili na Niego pułapkę: jeśli ułaskawi cudzołożnicę, to stanie się winny wobec Prawa Mojżeszowego (Żydowskiego), a jeśli wyda wyrok skazujący (śmierć kobiety przez ukamienowanie), to przekroczy prawo rzymskie, które zabraniało Żydom wydawania wyroków śmierci poza przypadkiem profanacji Świątyni Jerozolimskiej. Ale Jezus, który wiedział, co się kryje w ludziach (por. J 2, 25), odwołuje się do zasady znanej z Prawa Żydowskiego: „Winny ma być skazany na śmierć na podstawie zeznania dwóch albo trzech świadków. Nie wolno skazać go na śmierć na podstawie zeznania jednego świadka. Najpierw świadkowie podniosą na niego rękę, aby go zgładzić, później dopiero cały lud będzie go kamienował. Tak usuniecie zło spośród was” (Pwt 17, 6-7). I nikt ze zgromadzonych nie był w stanie wystąpić jako świadek przeciw oskarżonej kobiecie. I okazało się, że to Jezus „rozdaje karty”, Jezus, który „przyszedł przecież szukać i zbawić to, co zginęło” (Łk 19, 10). Stąd też „jeśli Bóg jest przy nas, to któż przeciwko nam? On własnego Syna nie oszczędził, ale wydał Go za nas wszystkich, dlaczego więc nie miałby nam ofiarować wszystkiego wraz z Nim? Kto wystąpi przeciw wybranym przez Boga? Przecież sam Bóg usprawiedliwia! Kto wystąpi z wyrokiem potępiającym? Przecież wstawia się za nami Chrystus Jezus, który umarł, co więcej, który zmartwychwstał i zasiada po prawej stronie Boga! Kto nas oddzieli od miłości Chrystusa?” (Rz 8, 31-35). Żaden grzech nie jest w stanie odłączyć nas od Boga, ale z tym grzechem trzeba znaleźć się przy Jezusie. Nie można od Niego uciekać jak Judasz (por. Mt 27, 5), bo wtedy pozostaje tylko rozpacz. I kiedy z naszym grzechem staniemy przy Jezusie (w sakramencie spowiedzi), to usłyszymy te same słowa, które usłyszała kobieta z dzisiejszej Ewangelii: „Ja ciebie nie potępiam. Idź, a od tej chwili już nie grzesz” (J 8, 11). „Bóg bogaty w miłosierdzie, dzięki swej wielkiej miłości, którą obdarzył nas, umarłych z powodu występków (grzechów), przywrócił nas do życia z Chrystusem” (Ef 2, 4-5). Grzech to śmierć (por. Rz 6, 23), a przebaczenie, to „zmartwychwstanie i życie” (por. J 11, 25). Jeżeli więc tak wygląda Boże podejście do nas, to „należy odrzucić starego człowieka z jego wcześniejszym sposobem życia, człowieka niszczonego przez zwodnicze żądze. Pozwólcie się (także) odnawiać Duchowi w waszym myśleniu i przyobleczcie się w nowego człowieka, stworzonego zamysłem Boga w sprawiedliwości i prawdziwej świętości” (Ef 4, 22-24). Wtedy możemy razem z psalmistą zawołać: „Śpiewajcie Panu pieśń nową, gdyż dokonał cudów. Zbawienie sprawiła Jego ręka prawa i Jego święte ramię” (Ps 98, 1).
ks. Tomasz Kaczmarek
Słowo Boże na każdy dzień
Niedziela, 17 marca
Iz 43, 16-21, Ps 126,
Flp 3, 8-14, J 8, 1-11
Poniedziałek, 18 marca
Dn 13, 41-62, Ps 23, J 8, 1-11
Wtorek, 19 marca
2Sm 7, 4-5a. 12-14a. 16, Ps 89,
Rz 4, 13. 16-18. 22, Mt 1, 16. 18-21. 24a.
Środa, 20 marca
Dn 3, 14-20. 91-92. 95,
Dn 3, 52-56, J 8, 31-42
Czwartek, 21 marca
Rdz 17, 3-9, Ps 105, J 8, 51-59
Piątek, 22 marca
Jr 20, 10-13, Ps 18, J 10, 31-42
Sobota, 23 marca
Ez 37, 21-28, Jr 31, 10-13, J 11, 45-57
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!