Przede wszystkim rzuca się w oczy twarz. Zamyślona, zasmucona. Poorana bliznami, które wbrew pozorom, nie szpecą. Konia z rzędem temu, kto znajdzie na tym świecie piękniejsze oblicze. ?Każdą twarz, nie bacząc na jej bezbronność, trzeba najpierw odsłonić w osobności jej oczu...