II Niedziela Adwentu
Jan Chrzciciel przygotowuje drogę Panu
Z Ewangelii według Świętego Łukasza
Było to w piętnastym roku rządów Tyberiusza Cezara. Gdy Poncjusz Piłat był namiestnikiem Judei, Herod tetrarchą Galilei, brat jego Filip tetrarchą Iturei i kraju Trachonu, Lizaniasz tetrarchą Abileny; za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza skierowane zostało słowo Boże do Jana, syna Zachariasza, na pustyni.
Obchodził więc całą okolicę nad Jordanem i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów, jak jest napisane w księdze mów proroka Izajasza:
„Głos wołającego na pustyni:
Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; każda dolina niech będzie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte niech staną się prostymi, a wyboiste drogami gładkimi. I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże”.
Czytanie z Księgi proroka Barucha
Złóż, Jeruzalem, szatę smutku i utrapienia swego, a przywdziej wspaniałe szaty chwały, dane ci na zawsze przez Pana.
Oblecz się płaszczem sprawiedliwości pochodzącej od Boga, włóż na głowę swą koronę chwały
Przedwiecznego! Albowiem Bóg chce pokazać twoją wspaniałość wszystkiemu, co jest pod niebem.
Imię twe u Boga, na wieki będzie nazwane: „Pokój sprawiedliwości i chwała
pobożności!”. Podnieś się, Jeruzalem! Stań na miejscu wysokim, spojrzyj na wschód, zobacz twe dzieci,
zgromadzone na słowo Świętego od wschodu słońca aż do zachodu, rozradowane, że Bóg o nich pamiętał.
Wyszli od ciebie pieszo, pędzeni przez wrogów, a Bóg przyprowadzi ich niesionych z chwałą,
jakby na tronie królewskim. Albowiem postanowił Bóg zniżyć każdą górę wysoką, pagórki odwieczne,
doły zasypać do zrównania z ziemią, aby bezpiecznie mógł kroczyć Izrael w chwale Pana.
Na rozkaz Pana lasy i drzewa pachnące ocieniać będą Izraela. Z radością bowiem poprowadzi Bóg Izraela
do światła swej chwały z właściwą sobie sprawiedliwością i miłosierdziem.
Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Filipian
Bracia: Zawsze, w każdej modlitwie, z radością zanoszę prośbę za was wszystkich, z powodu waszego udziału w szerzeniu Ewangelii od pierwszego dnia aż do chwili obecnej. Mam właśnie ufność, że Ten, który zapoczątkował w was dobre dzieło, dokończy go do dnia Chrystusa Jezusa.
Albowiem Bóg jest mi świadkiem, jak gorąco tęsknię za wami wszystkimi ożywiony miłością Chrystusa Jezusa. A modlę się o to, aby miłość wasza doskonaliła się coraz bardziej i bardziej w głębszym poznaniu i wszelkim wyczuciu dla oceny tego, co lepsze, abyście byli czyści i bez zarzutu na dzień Chrystusa, napełnieni plonem sprawiedliwości, nabytym przez Jezusa Chrystusa ku chwale i czci Boga.
Czas i miejsce Boga
Chociaż u Pana Boga „jeden dzień jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień” (2P 3, 8; por. Ps 90, 4), to wchodząc w historię człowieka, Bóg „przyjmuje reguły” tego świata. Choć Bóg istnieje poza czasem i przestrzenią (te dwa wymiary nie ograniczają Boga), to chcąc zbawić człowieka (1Tm 2, 4), Bóg „zmniejsza się”, aby ludzie mogli Go przyjąć. Choć Bóg może wprost objawić się każdemu człowiekowi (jak w przypadku Szawła - Dz 9, 3-6), to jednak chce ludzi przygotować na spotkanie z Nim. Dlatego też „Bóg sam wybrał czas i miejsce”. Dlatego też Bóg posyła proroka, Jana Chrzciciela, w ściśle określonym czasie i stawia go na ściśle określonym miejscu. Święty Łukasz opisuje to w następujący sposób: „Było to w piętnastym roku rządów Tyberiusza Cezara (rządził w latach14-37 po Chr.). Gdy Poncjusz Piłat był namiestnikiem Judei (był nim w latach 26-36 po Chr.), Herod tetrarchą Galilei (od 4 r przed Chr. do 39 r. po Chr.; chodzi tu o Heroda Antypasa), brat jego Filip tetrarchą Iturei i kraju Trachonu (od 4 r. przed Chr. do 34 r. po Chr.), Lizaniasz tetrarchą Abileny (do 37 r. po Chr.); za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza (Annasz był arcykapłanem w latach 6-15 po Chr., a Kajfasz, zięć Annasza, w latach 18-36 po Chr.) skierowane zostało słowo Boże do Jana, syna Zachariasza na pustyni (chodzi o Pustynię Judzką). Obchodził więc całą okolicę nad Jordanem i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów” (3, 1-3). Tak więc mamy określony czas (28 r. po Chr.), określone miejsce (Pustynia Judzka i Jordan) i określoną osobę (Jan Chrzciciel). Bo Ewangelia nie jest bajką w stylu „za siedmioma górami, za siedmioma rzekami i za siedmioma lasami”. Ewangelia to żywy Bóg, który objawia się w konkretnym czasie i miejscu konkretnym ludziom. My jednak tak przyzwyczailiśmy się do Ewangelii, że ona nam spowszedniała i nie traktujemy jej jako spotkania z Bogiem. Stąd też nasze życie często dalekie jest od tego, do czego wzywa i zaprasza nas Bóg przez Ewangelię. Stąd też nie doświadczamy obecności Boga w naszym życiu. Bóg swoje, a my swoje! I tak mijamy się z Bogiem. Nie tak dawno przeczytałem książkę „Poskromienie tygrysa”. Jej bohaterem jest trzykrotny mistrz świata kung-fu, Tony Anthony. Odsiadując karę więzienia na Cyprze doświadczył mocy Pana Jezusa, dzięki świadectwu chrześcijan baptystów. W 2003 roku założył on organizację „Avanti Ministries Limited”, która wspiera różne wspólnoty chrześcijańskie w głoszeniu Ewangelii. W zakończeniu książki napisał: „W ostatnich latach opowiadałem swoją historię w kościołach, szkołach, w domach opieki, na ulicy, w więzieniach, halach sportowych i różnych miejscach wzdłuż i wszerz Wielkiej Brytanii. Bóg nadal odpowiada na modlitwy i posługuje się mną w głoszeniu Dobrej Nowiny o Jezusie Chrystusie. Moja historia jest skierowana do wszystkich ludzi, ponieważ mówi o człowieku, którego złamane życie zostało odbudowane, o grzeszniku, który otrzymał przebaczenie grzechów, o radości teraz i nadziei na przyszłość. Modlę się, aby ta historia stała się waszą historią”. Bóg nadal działa. I dzisiaj chce wejść w życie każdego z nas, ale nam ciągle wydaje się, że nie jesteśmy wielkimi grzesznikami, że Go nie potrzebujemy, że sami sobie poradzimy. Ale tak naprawdę, to próbujemy Go zastąpić pieniędzmi, karierą, alkoholem, ludzką miłością, znajomościami, układami i ciągle doświadczamy, że jest w nas jakaś „dziura”, do której nic nie pasuje. Bo ta „dziura” ma kształt Boga, który przychodzi do nas w konkretnym czasie i miejscu.
ks. Tomasz Kaczmarek
Słowo Boże na każdy dzień
Niedziela, 9 grudnia
Ba 5,1-9; Ps 126;
Flp 1,4-6.8-11; Łk 3,1-6
Poniedziałek, 10 grudnia
Iz 35,1-10; Ps 85; Łk 5,17-26
Wtorek, 11 grudnia
Iz 40,1-11; Ps 96; Mt 18,12-14
Środa, 12 grudnia
Iz 40,25-31; Ps 103; Mt 11,28-30
Czwartek, 13 grudnia
Iz 41,13-20; Ps 145; Mt 11,11-15
Piątek, 14 grudnia
Iz 48,17-19; Ps 1; Mt 11,16-19
Sobota, 15 grudnia
Syr 48,1-4.9-11; Ps 80; Mt 17,10-13
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!