TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Lipca 2025, 10:57
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Grób i przejście - Niedziela Wielkanocna J 20, 1-9

Niedziela Wielkanocna J 20, 1-9

Grób i przejście

 

Świętujemy zmartwychwstanie Chrystusa, tryumf życia nad śmiercią, miłości nad nienawiścią. Ale pochylając się nad dzisiejszą Ewangelią mogą nas zastanawiać dwa fakty. Dlaczego dla Marii Magdaleny i dla Apostołów nie jest to takie oczywiste jak dla nas? Jak również to, że centrum opisywanych wydarzeń rozgrywa się wokół grobu. Kilka razy to słowo powraca w tym krótkim fragmencie Ewangelii.

My nie po raz pierwszy przeżywamy uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. Uczniowie, którzy zobaczyli pusty grób stanęli wobec niemałego wyzwania. Co to może znaczyć, co o tym wszystkim myśleć? Co oni wówczas przeżywali? Ewangelia ukazuje ich drogę dochodzenia do wiary w zmartwychwstanie Chrystusa. To jest pierwszy krok, pierwsze próby tłumaczenia tego co mogło się wydarzyć. Bardzo naturalne jest myślenie Marii Magdaleny, że ktoś zabrał ciało Jezusa, dlatego nie ma Go w grobie. Bo jak inaczej wytłumaczyć ten fakt? 

Może dla nas też byłoby to bardzo owocne gdybyśmy w taki sposób zaczęli myśleć o pustym grobie? Przecież to nie dla wszystkich musi być oczywiste, że grób jest pusty, bo Jezus zmartwychwstał. Od samego początku pojawiały się próby różnego tłumaczenia tego faktu, których głównym celem było podważenie prawdy o zmartwychwstaniu. Nie bójmy się postawić sobie pytania, dlaczego ja wierzę w zmartwychwstanie? Czy zastanawiałem się kiedyś dłużej, głębiej nad tą prawdą? Bo niekiedy może się okazać, że jest to tylko zwyczajowe, tradycyjne przekonanie, które przejąłem, które świętuję, ale tak do końca nie potrafię powiedzieć dlaczego?

Tylko ów drugi uczeń ujrzawszy pusty grób uwierzył. Św. Piotr i Maria Magdalena jeszcze nie, oni potrzebowali więcej czasu, a w konsekwencji osobistego spotkania ze Zmartwychwstałym, aby uwierzyć. Nasza wiara opiera się na ich świadectwie. To oni bez reszty poświęcili się głoszeniu prawdy o zmartwychwstaniu Chrystusa. Na tym fundamencie wzrastał i umacniał się Kościół, który trwa i nieprzerwanie głosi światu Chrystusa zmartwychwstałego.

My nie widzieliśmy Zmartwychwstałego, ale wierzymy. To o nas Jezus mówił do Tomasz: „Błogosławieni, którzy nie wiedzieli a uwierzyli” (J 20, 29). Nie widzieliśmy Zmartwychwstałego, ale wszyscy możemy zobaczyć grób. Jeżeli nie ten w Jerozolimie, to te nasze zwyczajne, normalne, które przypominają o śmierci naszych bliskich. Ewangelia nie przypadkiem wspomina tyle razy o grobie, bo to właśnie on jest niemym świadkiem zmartwychwstania. Jezus został ukrzyżowany, złożony w grobie, spoczywał w nim trzy dni, dopiero po tym czasie miało miejsce zmartwychwstanie. Aby nikt nie miał jakichkolwiek wątpliwości, że śmierć była rzeczywista. Dlatego tak ważny jest grób, poprzez niego prowadzi droga do życia, do zmartwychwstania.

Zauważmy, że Apostołowie przechodzą przez grób, wchodzą do niego i wychodzą. To bardzo znamienne, bo każdy z nas musi również przejść tę drogę. Chrystus przeszedł ją jako pierwszy i zaprasza, byśmy poszli za Nim. Bez Niego trudno jest wejść w grób, w śmierć. Ale aby z Nim przejść ten moment trzeba za Nim kroczyć w całym życiu. Chrystus zmartwychwstały zaprasza nas dzisiaj, abyśmy umocnili i ożywili naszą wiarę w zmartwychwstanie i jeszcze wierniej kroczyli za Nim każdego dnia. To jest droga do naszego zmartwychwstania.

ks. Michał Pacyna

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!