TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Lipca 2025, 21:18
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Chrzest w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego

Chrzest w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego

Z Ewangelii według Świętego Mateusza

Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili.

Wtedy Jezus zbliżył się do nich i przemówił tymi słowami: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”.

 

Czytanie z Księgi Powtórzonego Prawa

Mojżesz tak powiedział do ludu: „Zapytaj dawnych czasów, które były przed tobą od dnia, gdy Bóg stworzył na ziemi człowieka, czy zaszedł taki wypadek od jednego krańca niebios do drugiego jak ten lub czy słyszano o czymś podobnym? Czy słyszał jakiś naród głos Boży z ognia, jak ty słyszałeś, i pozostał żywym? Czy usiłował Bóg przyjść i wybrać sobie jeden naród spośród innych narodów przez doświadczenia, znaki, cuda i wojny, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem, dziełami przerażającymi, jak to wszystko, co tobie uczynił twój Pan Bóg w Egipcie na twoich oczach?

Poznaj dzisiaj i rozważ w swym sercu, że Pan jest Bogiem, a na niebie wysoko i na ziemi nisko nie ma innego. Strzeż Jego praw i nakazów, które ja dziś polecam tobie pełnić, by dobrze ci się wiodło i twym synom po tobie; byś przedłużył swe dni na ziemi, którą na zawsze daje ci Pan, twój Bóg”.

 

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian

Bracia: Wszyscy ci, których prowadzi Duch Boży, są synami Bożymi. Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać: „Abba, Ojcze!” Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa, skoro wspólnie z Nim cierpimy po to, by też wspólnie mieć udział w chwale.

 

Tajemnica Trójcy

W dzisiejszą uroczystość Ewangelia zaprasza nas na górę w Galilei. Tam spotykamy jedenastu, już nie dwunastu Apostołów i Jezusa, który daje im ostatnie wskazania. To miejsce nie jest przypadkowe. W Galilei się wszystko rozpoczęło, stamtąd się wszyscy wywodzili, poza Judaszem, który nie wytrwał do końca. Tam ich Jezus znalazł, powołał, teraz po tym wszystkim czego byli świadkami następuje jakby drugi początek. Już nie tylko Palestyna, którą przemierzali wraz z Jezusem, ale mają iść i nauczać wszystkie narody.

To oni zostają posłani, aby objawić światu tajemnicę Trójcy Świętej. Coś dla nich samych zupełnie nowego, na pewno zmuszającego do głębokiej refleksji. Byli świadkami objawienia Trójcy nad brzegami Jordanu, podczas chrztu Jezusa. Później Jezus wiele mówił o Ojcu, zapowiedział zesłanie Ducha Świętego. A teraz chrzest w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Taki był początek, po ludzku bardzo niepozorny, wręcz znikomy. Ale czy nie bardzo podobnie było u początków Izraela? Abraham, Jakub i jego dwunastu synów dało początek wielkiemu narodowi. To co Bóg rozpoczyna zawsze w swoim czasie doprowadzi do zamierzonego celu. Choć droga może być zwiła i kręta. Pan Bóg raczej nie korzysta z autostrad. Tak przedziwne i trudne do zrozumienia są drogi, jakimi Bóg prowadzi człowieka. Najpierw sami musieli przyjąć tę niełatwą prawdę, a później z wielką wiarą przekazywać ją innym. Dzięki temu dotarła ona pośrednio także do nas. Pochylamy się nad tajemnicą Ojca, Syna i Ducha Świętego, prosimy o umocnienie naszej wiary. Bardzo tego potrzebujemy, słyszymy dzisiaj, że nawet niektórzy z Apostołów wątpili. Ale wówczas Jezus przybliża się do nich i zaczyna nauczać. Obiecuje, zapewnia, że jest z nimi, że będzie do końca.

Dzięki temu, że On był i jest z tymi, którzy w Niego wierzą, my dzisiaj możemy świętować tajemnicę Trójcy Świętej. Zobaczmy, jaką drogę, nie zawsze łatwą, musiała przejść ta prawda. Nie brakowało kontrowersji, sporów, wątpliwości, jak to możliwe, że jest jeden Bóg w trzech Osobach? Ale ta droga, to wszystko, co się działo na przestrzeni dziejów potwierdza, że nie jest ona wymysłem człowieka. Tych jedenastu tam na górze w Galilei nie było w stanie czegoś takiego wymyślić.

Pan Bóg działa powoli, ale konsekwentnie. Cały Stary Testament przygotowywał do objawienia tej prawdy, później czas Kościoła, w którym się pogłębiało i utrwalało jej rozumienie. Nie sposób sobie uświadomić, wyobrazić, ile razy od tamtego spotkania na górze wymieniane były imiona Osób Bożych Trójcy Świętej. Ile razy dziś każdego dnia tymi samymi słowami wielbimy Jedynego Boga w Trzech Osobach? Nasz znak krzyża, każda modlitwa to chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Zastanówmy się dzisiaj, z jakim nastawieniem ducha, skupieniem, uwagą, wiarą wypowiadamy te słowa? One są i powinny być wyznaniem naszej wiary, uwielbieniem Trójjedynego Boga. Czy tak zawsze jest? Czy mam świadomość, co te gesty i słowa oznaczają? A może moje przyzwyczajenie jest już tak wielkie, że znak krzyża jest tylko machnięciem, a imiona Boże wymawiam jednym tchem? Tajemnica Trójcy wymaga wielkiej pokory, zatrzymania. Doroczna uroczystość ma nam w tym pomóc. Przypomnieć o Bogu, którego pojąć nie zdołamy, ale w którego chcemy mocniej wierzyć, bardziej Mu ufać i goręcej Go miłować.

ks. Michał Pacyna

 
 

Słowo Boże na każdy dzień

Niedziela, 3 czerwca, Uroczystość Najświętszej Trójcy

Pwt 4,32-34.39-40; Ps 33; Rz 8,14-17; Mt 28,16-20

 

Poniedziałek, 4 czerwca

2 P 1,1-7; Mk 12,1-12

 

Wtorek, 5 czerwca

2 P 3,12-15a.17-18; Mk 12,13-17

 

Środa, 6 czerwca

2 Tm 1,1-3.6-12; Mk 12,18-27

 

Czwartek, 7 czerwca

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa

Wj 24,3-8; Hbr 9,11-15; Mk 14,12-16.22-26

 

Piątek, 8 czerwca

2 Tm 3,10-17; Mk 12,35-37

 

Sobota, 9 czerwca

2 Tm 4,1-8; Mk 12,38-44

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!