Podziękowanie za chleb powszedni

Nauka społeczna kościoła
Podziękowanie za chleb powszedni

Skończyły się wakacje, kończy się lato, jest to też czas dziękowania za żniwa i wszystkie zebrane płody ziemi. Tradycyjne dożynki są momentem dziękczynienia, które składają rolnicy, ale to powinien być czas dziękowania także rolnikom za ich pracę. Św. Jan Paweł II w Łomży 4 czerwca 1991 roku powiedział: „Chociaż praca na roli zmieniła nieco swój dawny charakter w związku z postępem techniki, to jednak nadal zachowuje swe tradycyjne, istotne znamiona. Warsztatem pracy jest ziemia, którą człowiek uprawia, a uprawiając pozwala się objawić tej ziemi w jej urodzaju, w jej naturalnej płodności. Staje się więc ta ziemia — warsztat pracy rolnika — ziemia, która rodzi i karmi, jakimś podobieństwem matki: matka-ziemia. O żadnym innym warsztacie pracy niepodobna tak się wyrazić. A człowiek, który tę ziemię uprawia, czuje się słusznie bezpośrednim adresatem i mandatariuszem tych najstarszych słów samego Stwórcy, wypowiedzianych do prarodziców: „Czyńcie sobie ziemię poddaną” (por. Rdz 1, 28). Tak więc ta praca rolnika ma bardzo szczególny nawet mistyczny charakter. Wciąż oparta na świętej tradycji więzi z ziemią.
Wszystko co posiadamy jest darem od Pana Boga, ale coraz mniej o tym pamiętamy, a uroczystości dożynkowe mogą o tym przypomnieć. W czasach, gdy dzieci nie tylko w mieście, ale też i na wsi myślą, że mleko pochodzi z kartonika, który kupuje się w sklepie trzeba podkreślać jak ważne są wszystkie dary ziemi i że Bóg jest ich dawcą. Jak podkreślił nasz święty Rodak charakter prac na roli bardzo się zmienił wraz z rozwojem technologicznym, ale nie zmienił się bardzo ważny element związany z pogodą. Pracujący w fabrykach czy biurach, nie są tak zależni od pogody jak rolnik. Wysiłek włożony w uprawę roli, w zasiew i później w pielęgnację zaowocuje jeśli będzie odpowiednia pogoda. Niestety nawet dobry zbiór nie kończy cyklu pracy rolnika, trzeba jeszcze sprzedać plony. Jak pokazują ostatnie miesiące, problemy ze sprzedażą zbiorów mogą wynikać z układów politycznych. Często także ceny produktów kupowanych od rolników są na pograniczu opłacalności, choć później w sprzedaży detalicznej są dużo droższe i cały zarobek idzie do pośrednika.
Te różne uwarunkowania polityczno – ekonomiczne są bardzo ważne także po to, aby praca na roli była owocna. Nieraz opinia społeczna nie do końca docenia pracę rolników, widząc wiele ułatwień wynikających z dopłat. Nawet niektórzy uważają, że rolnicy nie pracują tylko żyją z samych dopłat. Wciąż więc trzeba realnego spojrzenia na ich pracę i docenienia wysiłku jaki wkładają w dostarczanie nam codziennego chleba. Ten codzienny chleb także nie jest dzisiaj doceniany. Niestety coraz częściej już tylko z opowiadań słyszymy, jak kiedyś z szacunkiem odnoszono się do chleba. Znak krzyża czyniony na bochnie chleba, całowanie okruszyny spadającej na ziemię. Dzisiaj można znaleźć chleb wyrzucony do śmieci, wiele pożywienia się marnuje.
Musimy więc na nowo odkryć i docenić wszystkie dary i dobrodziejstwa jakie otrzymujemy od Pana Boga i dzięki pracy innych. Nie myślmy, że wszystko co posiadamy to tylko nasza zasługa. Słowa poety nabierają dzisiaj nowego znaczenia.
“Do kraju tego,
gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi
przez uszanowanie
Dla darów nieba... .
Tęskno mi, Panie... “

ks. Paweł Guździoł