TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 20 Kwietnia 2024, 05:04
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Muzyka a katecheza

Muzyka a katecheza

Już tylko chwile dzielą nas od rozpoczęcia nowego roku szkolnego i znowu nowe zadania, które powinny doskonalić i wychowywać młodego człowieka - może i krótka refleksja na temat muzyki w katechezie? Katecheza jest pouczeniem w wierze, żywym przekazem prawd wiary. W ten proces włączona jest także jednostka katechetyczna, lekcja religii.

Katecheza, jak każda jednostka lekcyjna, ma nie tylko pouczać, ale także wychowywać. Z tego względu zatrzymamy się przez chwilę na problemie wychowania muzycznego, które powinno mieć miejsce także w ramach katechezy. Zapotrzebowanie na kulturę w szerokim rozumieniu, w tym także na kulturę religijną, w skład której wchodzi również muzyka, choć ma związek z psychicznymi predyspozycjami człowieka, wymaga długoletniego rozwijania i kształtowania od najmłodszych lat. Kultura człowieka jest bowiem przede wszystkim rezultatem jego wychowania tzn. systematycznych i wieloletnich zabiegów, prowadzonych zgodnie ze strukturą psychiki człowieka. Brak artystycznych zamiłowań, zainteresowań i potrzeb rzeczy pięknych jest nie tyle brakiem dyspozycyjnym, ile brakiem dobrego systemu wychowawczego. Chodzi nie tyle o niemożność korzystania ze źródeł kulturotwórczych z uwagi na brak środków materialnych, ale także, a może przede wszystkim, o nie wytworzenie w rodzinie, szkole, czy w kręgach kościelnych odpowiednich zamiłowań, wśród których potrzeba kultury muzycznej zajmuje istotne miejsce. Jeśli więc w okresie dzieciństwa nie wytworzy się u człowieka potrzeby przeżywania doznań estetycznych i związanych z nimi przeżyć religijnych, jakie niesie muzyka i każda inna sztuka, żadne późniejsze zabiegi pedagogiczne nie naprawią w dostatecznym stopniu tego zaniedbania i nie wykształcą cech, które można było osiągnąć tylko w wieku szkolnym.
Rodzi się zatem potrzeba kształcenia od podstaw muzycznej kultury polskiego społeczeństwa, dlatego kształtowanie muzycznej kultury religijnej powinno się odbywać także w ramach katechezy.
Można, oczywiście, w nauczaniu posługiwać się gotowymi nagraniami: taśmą, kasetą, płytą itp. Nie zastąpią one jednak nigdy żywego nauczania. Uczeń w dziedzinie sztuki potrzebuje mistrza, od którego nabrałby umiejętności przez naśladownictwo, trudno, aby takim mistrzem stała się martwa aparatura.
Na lekcji religii dzieci powinny otrzymać odpowiednie pensum śpiewów przydatnych w liturgii i to nie tylko na tzw. Mszach dziecięcych czy młodzieżowych, ale ważnych na całe życie. Dzieci mogą posługiwać się także instrumentami. Niekoniecznie muszą wykazać się umiejętnością gry na organach. Do ich dyspozycji pozostaje cały wachlarz instrumentów dętych (np. fletów prostych) i perkusyjnych. Nauczanie gry na instrumentach i przygotowywanie ich do udziału w liturgii nie jest, rzecz oczywista, sprawą katechetów. Powinni oni korzystać z pomocy muzyków. Natomiast cała dziedzina muzyki wokalnej w zasadzie należy do katechety. Jeśli zatem uczący religii zaniedbuje śpiewy liturgiczne, wówczas w znacznym stopniu nie spełnia swego zadania. W największej bowiem mierze kształt i poziom liturgii zależy właśnie od katechety.
W ramach katechezy można także nauczać repertuaru, który będzie pomocą w zapamiętywaniu niektórych prawd wiary lub będzie ich ilustracją. I tu spełnia swoją rolę piosenka religijna.

ks. Jacek Paczkowski

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!