Instrumenty dla muzyki liturgicznej
„W Kościele łacińskim organy piszczałkowe należy mieć w wielkim poszanowaniu jako tradycyjny instrument muzyczny, którego brzmienie potęguje wzniosłość kościelnych obrzędów, a umysły wiernych porywa ku Bogu i rzeczywistości nadziemskiej.
Inne natomiast instrumenty można dopuścić do kultu Bożego według uznania i za zgodą kompetentnej władzy terytorialnej, o ile nadają się albo mogą być przystosowane do użytku sakralnego, jeżeli odpowiadają godności świątyni i rzeczywiście przyczyniają się do zbudowania wiernych” (KL 120).
Kościół zachodni wprowadził organy do świątyń w VII wieku naszej ery, za rządów papieża Witaliana (657 - 672). Wiadomo, że król Franków Pepin zamówił u bizantyjskiego cesarza Konstantyna Kopronymosa V organy dla kościoła w Compiègne. Wprowadzenie organów w kościele zachodnim napotykało początkowo na duże opory, jednak z biegiem czasu zainteresowanie organami rosło. W roku 812 Karol Wielki kazał wybudować organy w Aix-la-Chapelle (Aachen) według wzoru organów w Compiègne. Od tego czasu nastąpił w Europie intensywny rozwój budownictwa organowego. Skoro zaś grę liturgicznych melodii na organach traktowano na równi ze śpiewem, można było używać jej w śpiewie naprzemiennym. Warto zaznaczyć, że przeważająca część gry na organach w czasie liturgii to akompaniament do śpiewu wiernych. Należy zwrócić uwagę na fakt, że organy nie towarzyszą solowemu śpiewowi celebransa lub kogoś z asysty i niepoprawne jest akompaniowanie podczas wykonywania prefacji, Ewangelii czy nawet podczas śpiewu zwrotek psalmu responsoryjnego. Akompaniament organowy towarzyszący śpiewom dozwolony jest przez cały rok liturgiczny, natomiast gra solowa na organach dozwolona jest podczas całego roku liturgicznego z wyjątkiem Triduum Paschalnego. W latach rozwoju muzyki instrumentalnej w Kościele podkreślano, że poza organami dopuszczalne są tylko te instrumenty, które podtrzymują śpiew i go nie zagłuszają. Stąd wyłącza się z użytku liturgicznego, zgodnie z tradycją takie instrumenty jak fortepian, akordeon, gitara elektryczna, perkusja itp.
W szerszym tego słowa znaczeniu do instrumentów należą również dzwony i dzwonki, które początkowo - ze względu na ich zastosowanie w kultach pogańskich, były w chrześcijaństwie odsuwane. Jednak w środowiskach monastycznych wprowadzano je od IV wieku jako narzędzie służące do przywoływania lub ostrzegania. I tak stopniowo dzwony znalazły swe zastosowanie liturgiczne jako znak rozpoczęcia służby Bożej. Dzwonek ołtarzowy pojawił się w kontekście pobożności eucharystycznej, rozwijanej w średniowieczu, a centralnym momentem jego zastosowania było oglądanie świętych Postaci. Dźwięk dzwonków ołtarzowych służy uwypukleniu ważniejszych momentów (podniesienie, błogosławieństwo eucharystyczne), a także gdy zanosi się komunię chorym, aby wierni mogli oddać należną cześć Eucharystii. Z rozwojem techniki, a zwłaszcza elektroniki od XX wieku pojawił się kolejny problem związany ze sztucznym odtwarzaniem muzyki za pomocą różnego rodzaju aparatów. Nagraniami zaczęto zastępować śpiewy scholii i ludu podczas obrzędów liturgicznych. Stąd prawo kościelne stanowczo stwierdza, iż wszystko, co służy dla podtrzymywania, czy wzmacniania żywego głosu, jest dozwolone. Zabrania się natomiast retransmisji, czyli odtwarzania dźwięków, nie pozostających w bezpośrednim związku z aktualne sprawowanymi obrzędami. Muzyka w czasie sprawowania czynności liturgicznych winna być wykonywana na żywo, dlatego nie wolno zastępować śpiewu lub gry na instrumentach muzyką odtwarzaną za pomocą aparatów.
ks. Jacek Paczkowski
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!