TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 19:15
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Fauré ? radosne Requiem

Fauré – radosne Requiem

Fauré był przedstawicielem epoki wielobarwnego Paryża uwiecznionego przez impresjonistów; Paryża mężczyzny w cylindrze i damy noszącej piękny kapelusz i przeciwsłoneczną parasolkę pachnącą aromatem lata.

Fauré urodził się 12 maja 1845 roku w Pampiers, małym miasteczku położonym u podnóża Pirenejów, niedaleko Tuluzy. Gra Gabriela na fisharmonii w szkolnej kaplicy wzbudziła zainteresowanie pewnej niewidomej damy, która zwróciła uwagę jego ojca na talent chłopca. Stąd też wysłano Gabriela do Paryża, gdzie przez jedenaście lat był uczniem École de Musique Classique et Religieuse Niedermeyera. W tym czasie Saint-Saëns nawiązał z nim ojcowską i przyjacielską relację, która trwała dozgonnie. Gabriel ukończył szkołę z pierwszą nagrodą w dziedzinie kompozycji za Cantique de Jean Racine. W roku 1871 mianowano go asystentem organisty w kościele Saint-Sulpice w Dzielnicy Łacińskiej. Pierwszym organistą tej szacownej świątyni był kompozytor monumentalnej muzyki organowej Charles-Marie Widor, który był cztery lata starszy od Faurégo. W marcu 1883 roku Fauré ożenił się z Marie Fremiet, córką znanego rzeźbiarza. Jego przyjaciel César Franck przesłał gratulacje. „Wiem, że twoja wybranka jest wspaniałą kobietą i że jej rodzina jest czarująca”. Z małżeństwa tego zrodził się Emmanuel i Philippe, choć nie było szczęśliwe: Marie, nieco wciśnięta między ojcem a mężem, była osobą trudną, a Fauré miał wiele romansów. W 1896 roku, w rezultacie zaciętej walki o posady i potężnego wsparcia, Fauré został na miejsce J. Masseneta profesorem kompozycji w Konserwatorium Paryskim, a w 1905 r. - dyrektorem tej uczelni. Jego styl kompozytorski stał się wyraźny i energiczny. W pierwszych latach nowego stulecia był on już zdecydowanie kompozytorem „dwudziestowiecznym”. Początkowo Fauré niezbyt sumiennie oddawał się nauczaniu, jednak ostatnie dwudziestolecie jego życia było okresem wielkiej aktywności pedagogicznej i kompozytorskiej. Był też aktywny jako krytyk muzyczny „Le Figaro”. Jego  najwybitniejszym uczniem był Maurice Ravel. Ten znakomicie zapowiadający się student trzykrotnie próbował zdobyć prestiżową nagrodę Prix de Rome, ale zawsze go pomijano, co wywołało ogromne poruszenie i wrzawę. Awantura doprowadziła do rezygnacji dyrektora konserwatorium Duboisa, którego zastąpił Fauré.

Swój najbardziej rozpoznawalny utwór, spokojny i powolny – Requiem, napisał w czasach zgoła nie na miejscu na tle gwałtownego antyklerykalizmu, a nawet prześladowania religijnego (w procesie nauczania w szkołach zabraniano używać słów takich jak: ,,Bóg”, ,,duch”, ,,nadzieja”, ,,modlitwa”). Fauré miał proste wyjaśnienie: „Prawdopodobnie, po wszystkich latach akompaniowania na organach Mszom pogrzebowym, instynktownie pragnąłem uciec od tego, co uważa się za słuszne i stosowne. Jestem przekonany całym sercem, że chciałem napisać coś innego”. Requiem Fauré brzmi niesłychanie radośnie. Wynika to z podejścia kompozytora do tematu śmierci.  Fauré powiedział kiedyś, że taka jest jego wizja śmierci: jako radosne uwolnienie i dążenie do szczęścia ponad grób, a nie bolesne doświadczenie i smutek. I to słychać w jego muzyce. Mimo, że był długoletnim organistą w paryskich kościołach, w muzyce nie słychać lamentu, tak typowego dla religijnych Mszy żałobnych. Jest raczej swobodne potraktowanie tematu, z pięknym, porywającym punktem kulminacyjnym Pie Jesu, do którego i od którego zdają się prowadzić wszystkie tematy muzyczne u niego.

W ostatnich latach życia napisał wspaniałe dzieła: II sonatę wiolonczelową, II kwintet fortepianowy. Stopniowo jednak słabnące zdrowie, łącznie z konsekwencjami nałogowego palenia, głuchotą i objawami sklerozy wzięły górę. Gabriel Fauré zmarł 4 listopada 1924 roku, mając niespełna osiemdziesiąt lat.

ks. Jacek Paczkowski

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!