Zrozumieć media
Po tym, co widzimy tutaj, a widzimy tylko kawałek tego, co zostało przygotowane, możemy domyślać się, że to jest wielkie dobro – zauważył Biskup Kaliski, gdy rozpoczynał warsztaty edukacyjne dla młodzieży „Zrozumieć Media. Dziennikarstwo – Kultura – Polityka – Nowoczesność”. Odbyły się one 14 stycznia w Wyższym Seminarium Duchownym w Kaliszu, a zostały zorganizowane i poprowadzone przez specjalistów, studentów i pracowników Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, Radia Maryja i Telewizji Trwam. Rzeczywiście to, czego można było się domyślać na początku tych nietypowych zajęć stało się rzeczywistością na końcu, po kilkugodzinnym zapoznawaniu się z technikami pracy telewizyjnej, radiowej czy prasowej. Rzeczywiście uczestnicy, młodzi ludzie z liceów i trzecich klas gimnazjalnych, a było ich prawie 150, uczestniczyli w czymś, co możemy nazwać dobrem: dobrem wiedzy, doświadczenia, poszerzania horyzontów myślenia, a może przede wszystkim odkrycia prawdy. Ale po kolei…
Pierwsza myśl o zorganizowaniu takich warsztatów zrodziła się kilka miesięcy temu i z Torunia dotarła między innymi do Kalisza. Tutaj raczej nie myślano, czy potrzeba i czy warto, ale kiedy i żeby jak najszybciej… ustalono termin – 14 stycznia… Teraz tylko zapisy i przygotowanie miejsca. Wiadomość o warsztatach rozeszła się do księży i katechetów, oni najlepiej wiedzą, kto czym się interesuje, żeby wyłowić potencjalnych zainteresowanych. No i zgłoszenia zaczęły spływać… do Kurii Diecezjalnej, gdzie wszystko uporządkowano i sporządzono listę uczestników. Dlatego w przeddzień warsztatów było już wiadomo: będzie ich prawie 150 i trzeba zapewnić uczestnikom solidne wrażenia! Pierwsze pojawiły się, kiedy wieczorem w przeddzień samych warsztatów na teren seminarium wjechał profesjonalny wóz transmisyjny z anteną do przekazu satelitarnego na dachu. Kolejny samochód dostarczył kamery telewizyjne, sprzęt radiowy, inne profesjonalne wyposażenie… i przyjechali ludzie: młodzi, ale natychmiast dało się wyczuć, że znają się na rzeczy i wiedzą, po co przyjechali do Kalisza. Jak przyznał następnego dnia rano Rektor naszego seminarium dopiero kiedy zobaczył wymiar bezpośrednich przygotowań, wóz transmisyjny i sprzęt, wtedy obudziła się w nim ogromna ciekawość tego, co będzie się działo.
Do przeprowadzenia zajęć w budynku seminaryjnym wyznaczono trzy miejsca, odpowiednio dla trzech typów zajęć: telewizja, radio, prasa, internet. Tam rozstawiono odpowiedni sprzęt, przygotowano miejsca dla prelegentów i słuchaczy, sprawdzono, czy wszystko działa… No i teraz tylko pozostało czekać…
W sobotę pierwsi uczestnicy pojawili się tuż po godz. 9. Przekraczając próg seminarium byli serdecznie witani przez kleryków, którzy na czas warsztatów zaangażowali się m. in w stworzenie „warsztatowej” recepcji, gdzie jeszcze raz spisywano i uzupełniano dane, dzielono na grupy i kierowano do auli seminaryjnej, gdzie wszystko miało się zacząć. I zaczęło się od powitania przez Księdza Rektora i modlitwy w intencji rozpoczynających się warsztatów. Następnie swoje wystąpienie miał ksiądz biskup Stanisław Napierała, który nie tylko pojawił się jako gospodarz miejsca i zapraszający specjalistów z Torunia, ale jak się później okazało pojawił się także w roli uczestnika, biorąc udział w części warsztatowej poświęconej tematyce telewizyjnej.
Ksiądz Biskup zwracając się do młodych powiedział m.in.: Media to wielkie dobro i dzisiaj jest tego bardzo wiele. Ale trzeba pamiętać, że media to są narzędzia komunikacji, narzędzia przekazywania i odbioru dóbr. I teraz, jak to narzędzie zostanie użyte to zależy od ludzi, którzy tymi narzędziami dysponują, czyli od nadawców. I zależy także od odbiorców. Takie warsztaty jak dzisiaj mogą nam pomóc w odbiorze. Bo są różne możliwości tych narzędzi, żeby panować nad człowiekiem-odbiorcą i to na pewno zostanie tutaj pokazane. Dalej przyszedł czas na zajęcia warsztatowe. Każda z trzech grup brała udział w trzech zajęciach tematycznych, po 45 minut. I tak wszyscy uczestnicy mogli poznać zasady pracy dziennikarza telewizyjnego, radiowego i prasowego. Można było stanąć za kamerą i stać się jej operatorem, wziąć do ręki mikrofon i spróbować zrobić krótki wywiad. Wartościowe było pokazanie przez techników radiowych i telewizyjnych, w jaki sposób można manipulować obrazem i dźwiękiem, a także słowem pisanym, tak aby osiągnąć ustalony wcześniej cel zniekształcenia przekazu informacji, który ma dotrzeć do odbiorcy. W ramach zajęć uczestnicy odwiedzali także studio naszego diecezjalnego Radia Rodzina. Po zajęciach warsztatowych przyszedł czas na obiad w seminaryjnym refektarzu, po którym uczestnicy wysłuchali krótkiego wykładu
ks. Leszka Szkopka na temat wartości kultury w kształtowaniu tożsamości człowieka, społeczeństwa i narodu. Na zakończenie była jeszcze wspólna modlitwa w Godzinie Miłosierdzia w kaplicy seminaryjnej.
Kiedy już młodzież rozjechała się do swych domów, ekipa radiowo-telewizyjna pod wodzą ojca Marcina Krupy, redemptorysty, „zwinęła” sprzęt i obrała kierunek na Toruń, przyszedł czas na refleksję. Czy to wszystko pomogło „zrozumieć media”? Pewnie nie wszystko da się powiedzieć o działaniu telewizji, radia czy gazety w kilka godzin… Pewnie nie każdy do końca zrozumiał, dlaczego media mają taką siłę oddziaływania… Ale i pewnie był ktoś, kto zobaczył, jak łatwo można zniekształcić słowo, obraz, dźwięk, by wmówić odbiorcy, że kłamstwo jest prawdą. Jedno jest pewne, takie warsztaty to wielkie dobro… i pomoc w próbie zrozumienia świata, który nas otacza.
Ks. Marcin Papuziński
Komentarze
Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!