TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 28 Marca 2024, 17:01
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Wróć do mnie

Wróć do mnie

Zamykam oczy. Wyobrażam sobie, że pokój oświetla takie same światło, jak wtedy. Oglądam się w prawo, w lewo, czy czasem nie stoi obok. Delikatnie i powoli kąciki ust unoszą się, wprawiając nas w zadziwienie. Zaczekaj, proszę. Wróć do mnie. 

Siedzę blisko okna i odruchowo odwracam twarz. Zachód, po kolei coraz więcej świateł żarówek widać w oknach. Coś przebiega tuż obok, hm, to chyba myśl. Wróć do mnie. Mówią, że trzeba żyć dalej, że należy Ciebie porzucić. Całe życie przede mną i tyle się jeszcze zdąży wydarzyć, że zapomnę o Tobie i… kiedyś będę się z tego śmiać. Jednak bez Ciebie nie umiem, a nawet nie mogę. Nie mogę Ciebie nie potrzebować, bo jak jesteś ze mną, to chce mi się wszystko. Wstać o świcie lub wcale nie spać, spacerować ulicami i patrzeć w gwiazdy, tańczyć na balkonie i śpiew przeplatać śmiechem. Twoja obecność wpisała się w mój umysł i mimo, że wcześniej Ciebie nie było, to teraz… teraz wiem, że było bez Ciebie do chrzanu. Więc… brak mi słów. Wróć do mnie. We Włoszech mówi się, że tam, gdzie zamyka się furtka, otwiera się brama. Chciałabym przejść przez tę bramę razem z Tobą. Wróć do mnie. 

Rzeczywistość można zaczarować słowami. Mówię na głos, z westchnieniem, krzyczę, szepczę. Przed zaśnięciem, przy obiedzie, w pracy, wśród tłumu, wciąż proszę Cię jednym zdaniem, bo wierzę w to, że usłyszysz. Czekam na Ciebie. Wróć do mnie. 

Wróć do mnie. Będę to powtarzać aż do skutku, aż nie zobaczę Ciebie obok. Tak bardzo mi zależy, tak. Proszę… obiecuję, że już nigdy nie nazwę Cię istną głupotą, że Cię nie chcę, że przynosisz mi same problemy i przez Ciebie się wstydzę. Wróć do mnie. Powiem jeszcze milion razy, aż nie wrócisz.

Proszę… Nadziejo.

Kasia Smolińska
jocasia@poczta.fm

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!