TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 26 Sierpnia 2025, 15:42
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Rodzaje muzyki liturgicznej

Rodzaje muzyki liturgicznej

Wiodący dokument w zakresie muzyki kościelnej - Instrukcja Musicam sacram stwierdza: śpiew wynika z samej natury obrzędów oraz struktury celebracji liturgicznej i dlatego te wszystkie partie, które wymagają śpiewu, powinny być śpiewane. Nie wyklucza też żadnego rodzaju muzyki, o ile odpowiada duchowi liturgii. Początkowo był to śpiew jednogłosowy, lecz z czasem wykształcił się także śpiew wielogłosowy. Oba te gatunki współdziałają od wieków w kształtowaniu żywej liturgii.

Chorał gregoriański - śpiew gregoriański jest właściwym śpiewem Kościoła Rzymskiego; jedynym śpiewem, który Kościół odziedziczył po dawnych Ojcach i którego przez długie stulecia strzegł zazdrośnie w swych księgach liturgicznych, i w pewnych częściach liturgii go nakazuje - papież Pius X. Chorał jest zatem prawdziwą sztuką i w najwyższym stopniu realizuje on przedstawione cechy muzyki sakralnej - świętość, piękno formy i powszechność. Dlatego Sobór Watykański II stanowi, że śpiew gregoriański Kościół uznaje za własny. Z tej racji powinien zajmować pierwsze miejsce wśród innych równorzędnych rodzajów śpiewu - staje się więc primus inter pares.

Polifonia - wszystkie enuncjacje akceptują ten rodzaj muzyki i stawiają go bezpośrednio po lub obok śpiewu gregoriańskiego. Papież Pius X przypomina: „klasyczna polifonia, szczególnie zaś Szkoła Rzymska, która w XVI wieku doszła do szczytu swej doskonałości w utworach P. L. Palestriny i która w dalszym ciągu nie przestaje wydawać dzieł doskonałych pod względem liturgicznym i muzycznym posiada także w najwyższym stopniu powyższe zalety”. Sobór Watykański II nie poświęca polifonii większej uwagi. Jest ona równorzędna chorałowi i powinna korelować z duchem liturgii. Instrukcja posoborowa dorzuca tylko, że: „Inne kompozycje muzyczne jedno- lub wielogłosowe zaczerpnięte ze zbiorów dawnych czy dzieł współczesnych należy cenić, pielęgnować i przy różnych okazjach z nich korzystać”.

Pieśń ludowa (pieśń kościelna w językach narodowych) - Pius X w tym względzie podtrzymuje tradycję Kościoła i mówi, że jedyny właściwy język Kościoła to łacina, dlatego w uroczystych ceremoniach zakazuje się śpiewać w języku ludowym. To stanowisko zaczyna się zmieniać za Piusa XII, który do biskupów kieruje słowa: „Wzywamy was również, czcigodni bracia, abyście troskliwie zaopiekowali się ludowym śpiewem religijnym”. Dodaje jednak: podczas uroczystych nabożeństw nie wolno go wykonywać.

Dopiero Sobór Watykański II uznał śpiew ludowy za liturgiczny. „Należy troskliwie pielęgnować religijny śpiew ludowy, tak, aby głosy wiernych mogły rozbrzmiewać podczas nabożeństw, a nawet w czasie czynności liturgicznych, stosownie do zasad i przepisów rubryk”. Po uznaniu pieśni kościelnej za śpiew liturgiczny, Polska znalazła się w bardzo dobrym położeniu. Duży zasób tradycyjnych pieśni pozwalał na ich natychmiastowe zastosowanie. Jednak z biegiem czasu sytuacja zaczęła ulegać zmianie. Wiele dawnych pieśni zaczęto wycofywać ze względu na archaiczność tekstu. Wprowadzane do liturgii nowe święta i obrzędy nie znajdowały odpowiednich śpiewów, stąd zrodziła się potrzeba nowej twórczości, niestety często w stylu piosenkarskim. I to one weszły do kościołów zajmując miejsce tradycyjnych pieśni. Najczęściej bez aprobaty kompetentnych władz.

ks. Jacek Paczkowski

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!