TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 19 Kwietnia 2024, 12:10
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Prawda siłą pokoju

Prawda siłą pokoju

 

Orędzie na Światowy Dzień Pokoju w roku 1980 podejmuje temat prawdy. Na samym wstępie Jan Paweł II stwierdza, że tak jak prawda służy sprawie pokoju,  tak też jej brak prowadzi do przemocy i wojny. Papież wprowadza określenie „nie-prawda”. Za „nie-prawdę” należy uznać wszelkiego rodzaju formy i różne poziomy braku prawdy, jej odrzucenie i lekceważenie. Mamy więc tutaj nie tylko kłamstwo wypowiedziane bezpośrednio, ale także informacje częściowo spreparowane, propaganda ekstremistyczna i  wszelkiego rodzaju manipulacja środkami masowego przekazu.

Przemoc bazuje na kłamstwie i potrzebuje kłamstwa, aby usprawiedliwiać swoje działania i jednocześnie, aby w opinii świata nie być potępianym. Kłamstwo służy do tego, aby odwrócić uwagę od istotnych problemów i stworzyć nieraz taki obraz rzeczywistości, w której ofiary przemocy są prezentowane jako zagrożenie dla społeczeństwa. Takie metody są powszechne w systemach totalitarnych i napędzają ideologię, która pozornie służy społeczeństwu. Niszczenie osób, a także całych grup społecznych, które nie zgadzają się z danym systemem dokonuje się właśnie poprzez „nie-prawdę”. Znamy z historii określenia „wróg ludu”, „wróg władzy ludowej”, „wróg społeczeństwa”. Zwalczanie przeciwników na zasadzie tworzenia fałszywych zarzutów, systematyczne ośmieszanie, a także przedstawianie idei głoszonych przez innych jako wrogich danemu społeczeństwu, a nawet całej ludzkości w konsekwencji pobudza także do przemocy. Można powiedzieć, że są to typowe metody systemów totalitarnych, ale niestety także w społeczeństwach demokratycznych można je zaobserwować. Zwłaszcza manipulacja informacją staje się dzisiaj podstawowym narzędziem do zwalczania przeciwnika w polityce, ekonomii i życiu społecznym.

Jako jedną z podstaw tych różnych form „nie-prawdy” Ojciec Święty widzi w błędnej koncepcji człowieka jako osoby. Pierwszy błąd i fałszywy fundament, to brak wiary w człowieka, w jego potencjał jaki posiada w sobie, a także brak wiary, że człowiek ma ciągłą potrzebę przemiany i może odchodzić od zła i grzechu, który w nim jest. W różnych ideologiach nawet tych przeciwstawnych sobie, propagowana  jest i rozwijana idea, że postęp samego człowieka i całej ludzkości może się dokonywać tylko drogą walki i to najczęściej walki nacechowanej brutalną przemocą. Taką ideę starano się potwierdzić historycznie, a nawet opracować jako teorie. W wyniku czego przyzwyczailiśmy się do analizowania wszystkiego co dotyczy życia społecznego i  stosunków międzynarodowych używając przede wszystkim terminologii określającej relacje siłowe.

Prawdziwy pokój potrzebuje szczerości i prawdy. Należy nazywać po imieniu wszystkie akty przemocy bez względu na to, czym są motywowane. Zabójstwo jest zabójstwem, bez względu na to, czy jest z motywów politycznych czy ideologicznych. Masowe masakry mężczyzn i kobiet są ludobójstwem, tortury są torturami i nie ma żadnych podstaw, aby je usprawiedliwiać. Pokój jest zagrożony, gdy panuje niepewność, wątpliwości jakieś podejrzenia, wtedy często przemoc bierze górę. Prawda oświeca drogę prowadzącą do pokoju. Tylko poprzez prawdę można odkryć przyczyny niesprawiedliwości i szukać pokojowych dróg, aby im zaradzić. Drogą do usuwania różnic i niesprawiedliwości społecznych nie musi być wcale przemoc. Nie może być pokoju tam, gdzie nie ma dyspozycyjności do szczerego i trwałego dialogu. Sama prawda też tworzy się w dialogu i ten dialog ugruntowuje i wzmacnia pokój. Ta wielka współzależność prawdy i pokoju stawia wyzwanie wszystkim ludziom dobrej woli, którzy tego pokoju pragną, aby szukali prawdy. Przed chrześcijanami staje prawda Ewangelii prowadzącą do Słowa Wcielonego, które jest źródłem pokoju.

ks. Paweł Guździoł

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!