TELEFON DO REDAKCJI: 62 766 07 07
Augustyna, Ingi, Jaromira 18 Sierpnia 2025, 15:48
Dziś 19°C
Jutro 13°C
Szukaj w serwisie

Pożyteczni wrażliwcy

Pożyteczni wrażliwcy

Dobry tytuł to połowa sukcesu. W natłoku przekazywanych informacji nie jest łatwo przyciągnąć czyjąś uwagę. Sukces medialny zapewniają sensacje i to, co na sensację się wykreuje.

Swego czasu w jednej z lokalnych gazet ukazał się artykuł zatytułowany: „Pierwszy raz księdza z ….” (wymieniona była miejscowość). Rzecz dotyczyła pierwszej Mszy św., którą tuż po święceniach odprawił neoprezbiter w swojej rodzinnej parafii. Ze względu na dwuznaczność tytułu, byłem oburzony. Niemniej przywołać należy i drugą stronę medalu. Autor w bardzo pozytywny sposób przedstawił sylwetkę bohatera oraz przebieg uroczystości prymicyjnej. Gdyby zatytułował relację: „Ksiądz modlił się za współziomków”- kto by to przeczytał? 

W styczniu byłem na krótkiej wędrówce po Rudawskim Parku Krajobrazowym (Góry Sokole). Na szlakach znajduje się tam sporo tablic dotyczących historii regionu, ciekawostek turystycznych, etc. Przyznaję, że nie zawsze korzystam z tego dobrodziejstwa, chcąc maksymalnie wykorzystywać czas na marsz. Niemniej tym razem mój wzrok przyciągnął nagłówek: „Pożyteczni wrażliwcy”. Inspirująco ciekawie zatytułowana tablica zdobyła kolejnego czytelnika. Podchodząc bliżej, najpierw pomyślałem o wszystkich znanych mi przypadkach bezduszności. Ile dzisiaj intryg, nastawiania jednych na drugich. Kto się przejmuje, że doprowadził do rozstroju nerwowego bliźniego (i bynajmniej nie piję tu do ludzi niepraktykujących). Z drugiej zaś strony jesteśmy pod wrażeniem, widząc ogromną wrażliwość dużej rzeszy ludzi młodych. Przez pewien czas byłem opiekunem Szkolnego Koła Caritas i nadziwić się nie mogłem podejmowanym przez młodych inicjatywom. Miałem możliwość obserwowania i innych działań uczniów, zrzeszonych w równoległych grupach charytatywnych. Młodzież prześcigała się w niesieniu bliźnim pomocy. Nie o takich jednak wrażliwcach opowiadała tablica przy trakcie. Opisano tu porosty. Te występują wszędzie tam, gdzie powietrze jest czyste. Im czystsze, tym gęściej porastają pnie drzew, czy głazy. W dobie zdobyczy technicznych (kompas w komórce i nawigacja), pewnie na owe porosty nie zwracają już uwagi nawet skauci. A będąc młodym harcerzem, niejednokrotnie z ich obserwacji wyznaczałem północ. Pamiętam doskonale oblepione porostami pnie. Zacząłem więc znów szukać tych organizmów i o zgrozo, rzadkie są ich skupiska. To sygnał, iż powietrze rzeczywiście mamy zanieczyszczone. Obcując z przyrodą, zwiększa się nasza świadomość, iż Ktoś stoi za harmonią tego, co nas otacza. A skoro Stwórca, jak mówi Biblia, dał nam to dzieło w depozyt, to dbać o nie należy. 

Warto odwołać się do orzeczeń naukowców, dotyczących chociażby palenia śmieci. Trujemy siebie, wrzucając do pieca nie tylko plastiki, czy gumy. Tak samo toksyczne związki wyzwalają się przy spalaniu lakierowanego drewna, ubrań, kolorowych czasopism, czy opakowań, itd. Na szczęście szeroko zakrojona jest kampania segregowania odpadów, lecz porostów ciągle jest jak na lekarstwo. 

Warto w Wielkim Poście przypominać o grzechach ekologicznych i nie pomijać ich w rachunkach sumienia. Kilka lat temu, na falach eteru, owe grzechy przywoływała jedna z regionalnych stacji radiowych. Ks. bp Łukasz już zasłynął z tego, iż widząc, że gdzieś coś jest palone - podjeżdża i pyta, czy przypadkiem nie dochodzi do nadużyć. Z dbałością o środowisko naturalne idzie w parze troska o swoją kondycję. Zdrowa żywność wcale nie musi być droga, a warto zgłębiać zagadnienia dotyczące oczyszczania organizmu z toksyn. Kontrolowana głodówka też może wyjść na zdrowie, a że konieczny jest też odpoczynek chyba każdy wie. Morał płynie z opowiadania o dwóch drwalach, którzy stanęli do zawodów. Jeden na krok nie opuścił miejsca ścinki. Drugi natomiast raz po raz ginął w pobliskich zaroślach, lecz to on powalił pierwszy drzewo. Cała tajemnica tkwiła w tym, iż znikał po to, by podostrzyć swoją siekierę. 

Może warto przypomnieć księdzu proboszczowi, który nigdy nie wyjeżdża, nawet na najkrótszy odpoczynek, że siły fizyczne trzeba czasem zregenerować. Sami pamiętajmy o podostrzeniu kondycji duchowej podczas rekolekcji. Temat „wrażliwców” jest nie do wyczerpania. Czyste powietrze, czyste intencje, czyste serca i sumienie, czyste ręce.

ks. Piotr Szkudlarek

Dodaj komentarz

Pozostało znaków: 1000

Komentarze

Nikt nie dodał jeszcze komentarza.
Bądź pierwszy!