Początek i koniec

Pierwszy miesiąc nowego roku jest dobrą okazją do całorocznych planów i postanowień. Stajemy wobec nowych wyzwań, które przynosi nam każdy kolejny dzień. Jak skończy się ten rok? To zależy od…

POCZĄTEK. Słowo odmieniane w pierwszych dniach nowego roku przez wszystkich i we wszystkich przypadkach. Każdy na początku nowego roku snuje tyle planów, wiele sobie obiecuje, mimo, że często są to tylko obietnice, bez pokrycia w rzeczywistości. Wszyscy czujemy, że trzeba się wziąć do pracy od początku, solidnie, że należy policzyć, czy wystarczy sił i środków. Najważniejsze, to dobrze zacząć, jak śpiewała Anna Jantar: „Najtrudniejszy pierwszy krok, potem łatwo mija rok. Najtrudniejszy pierwszy dzień, sam jutro przekonasz się”.

Co zrobić, aby tym razem w naszym życiu, ten początek roku 2012 był naprawdę udany? Abyśmy po raz kolejny nie musieli na sobie sprawdzać gorzkich słów poety: „Miłe złego początki, lecz koniec żałosny”? Jaką drogę wybrać, aby nie zaprowadziła nas na manowce? Abyśmy na końcu tego roku znowu nie musieli rozpoczynać od początku?

Błogosławiony Jan Paweł II odpowiadał na to pytanie: „Istnieje tylko jedna droga, którą musi przejść każdy człowiek - Jezus Chrystus!” Chrześcijanin staje się w pełni człowiekiem, staje się świętym, kiedy upodabnia się do Chrystusa, kiedy przyjmuje Jego styl życia, kiedy naśladuje Go i idzie za Jego przykładem”.

„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo”
(J 1, 1). Obyśmy na nowo uwierzyli, temu Słowu, które „stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (J 1, 14) i na początku tego nowego roku złączyli wszystkie nasze ludzkie początki, plany i zamiary z Tym, który objawia nam siebie: „Jam Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec” (Ap 22, 13).